News: Przyjechali po Furmana, Guilherme już w poniedziałek?

Dominik Furman: Nie jestem z siebie zadowolony

Marcin Szymczyk

Źródło: Warszawa.sport.pl

27.11.2013 09:10

(akt. 04.01.2019 13:24)

- Nie jestem z siebie zadowolony. Mam pretensje o kilka goli, które padły po moich błędach. Do tego brakuje mi bramek. Zaliczyłem tylko dwie asysty, więc mało jak na środkowego pomocnika. Nie mogę jednak obiecać, że od następnych spotkań to się zmieni. W tym sezonie gram w lidze, pucharach, PP i kadrze, więc spotkań jest więcej niż rok temu. Mam nadzieję, że za rok będzie podobnie i wtedy będę mógł siebie oceniać - mówi w rozmowie z Warszawa.sport.pl Dominik Furman.

Jako jeden z czterech - obok Tomasza Brzyskiego oraz bramkarzy Wojciecha Skaby i Oliwera Wienczatka - nie pauzowałeś z powodu kontuzji.


- Nie chcę zapeszać, bo to samo powiedziałem przed meczem z Widzewem i w Łodzi dostałem boleśnie w piętę. Do dzisiaj czuję ból.


Wydawało się, że od początku sezonu będziesz miał większy wpływ na grę ofensywną, ale więcej meczów rozegrałeś jako defensywny pomocnik.


- Pozycja ofensywnego pomocnika jest zarezerwowana dla Miroslava Radovicia. Z gry Serba mamy najwięcej korzyści. Nikt w Legii nie gra lepiej jeden na jednego. Będąc bardziej z tyłu, mam więcej czasu i częściej jestem przy piłce. Nie chcę deklarować, gdzie czuję się lepiej. Obie pozycje się różnią, ale nie będę miał zastrzeżeń, jeśli trener zobaczy we mnie rozgrywającego.


Dlaczego zdecydowałeś się na pracę z psychologiem?


- Menedżer zapytał, czy chciałbym podjąć taką współpracę. Zgodziłem się, bo wiedziałem, że może mi tylko pomóc. Po rozmowach czuję się lepiej na boisku i po meczu więcej wyciągam wniosków. Mam nadzieję, że współpraca nie będzie epizodem, tylko potrwa latami.


Jesteś kapitanem reprezentacji U-21, która walczy o awans do barażów eliminacji ME. Za chwilę większość piłkarzy z tej drużyny będzie stanowiła o sile dorosłej kadry.


- Naszą grupę mogą wygrać także Turcy. We wrześniu musimy pokonać na wyjeździe Grecję i będziemy pewni gry w barażach. Ze względu na kartki nie będę mógł zagrać w tym meczu. Jesteśmy gotowi do gry w pierwszej reprezentacji, decyzja należy do trenera Adama Nawałki.


Zapis całej rozmowy można przeczytać na Warszawa.sport.pl

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.