News: Henning Berg: Nie boimy się młodych, ale nie możemy ryzykować

Henning Berg: Zoria to świetna drużyna

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

19.08.2015 18:58

(akt. 21.12.2018 16:04)

- Graliśmy rok temu na tym stadionie z Metalistem, wygraliśmy 1:0 po pięknym golu Ondreja Dudy, ale jutro zagramy z innym zespołem, my też jako drużyna się zmieniliśmy. Tych zmian nie ma dużo, kilku graczy odeszło, kilku dołączyło, ale styl i filozofia gry są bez zmian. Sama Zoria prezentuje zupełnie inną piłkę niż Metalist, to świetna drużyna z dużymi indywidualnościami. Wspomniany Duda nie trenował ostatnio, miał uraz po spotkaniu z Piastem. Zwichnął staw skokowy, wrócił do zajęć dziś. To utalentowany zawodnik, jest nam potrzebny. Zobaczymy jak się będzie czuł po zajęciach, wtedy podejmiemy decyzję czy w czwartek zagra - mówił w Kijowie przed meczem z Zorią trener Legii Henning Berg.

- Ivan Trickovski nie grał wiele przez ostatnie sześć miesięcy, ale jest gotów do tego by w czwartek wystąpić. Kontuzje ma Michał Żyro, odszedł Kuba Kosecki, gramy wiele spotkań, potrzebujemy takich zawodników. Nie był ostatnio kontuzjowany, ale na 90 minut chyba nie jest jeszcze gotowy. Przeszedł testy, badania i cieszymy się, że jest z nami. Wnosi do zespołu sporo doświadczenia, jest świetnie wyszkolony technicznie.


- Nie wiem kto jest faworytem tego dwumeczu. Liga ukraińska jest silniejsza od polskiej. Drużyny z czołówki ligi ukraińskiej jak Dynamo Kijów czy Szachtar Donieck prezentują o wiele wyższy poziom niż te z czołówki ligi polskiej. Zoria była czwarta, obecnie jest wiceliderem tabeli. To o czymś świadczy. Zoria dwa razy pokonała Dnipro. My jednak zrobimy wszystko by pokazać się z równie dobrej strony jak rok temu i awansować do fazy grupowej Ligi Europy.


- Nie umiem przed meczem powiedzieć jaki wynik byłby dla nas korzystny. Możemy przecież grać świetnie i przegrać, a możemy słabo i wygrać. Na pewno remis czy nasza wygrana to rezultaty jakie wziąłbym w ciemno. Fajnie by było, gdybyśmy mieli realne szanse na awans po czwartkowym spotkaniu.


- Nie zdradzę kto jutro zagra, również tego czy obecny obok Rafał Makowski będzie miał okazje wystąpić. To utalentowany chłopak, zebrał ostatnio cenne doświadczenie. Dobrze wszedł do zespołu, prezentuje dużą jakość. Mamy nadzieję, że będzie grał często i że będzie coraz lepszy. Szybko się uczy i rozwija i oby tak było dalej.


- Czasem dzwonie do Alexa Fergusona, choć nie mamy kontaktu po każdym meczu. Kontaktujemy się raz może dwa razy w roku. Jestem dumny, że mogłem z nim współpracować. Dużo wymagał od nas. Widać to choćby po mojej głowie. Gdy zaczynałem grać dla Manchesteru miałem na głowie sporo włosów, a teraz nie został już nawet jeden (śmiech).


- W zeszłym roku w Kojowie mogliśmy liczyć na wsparcie naszych fanów i sądzę, że w czwartek będzie podobnie. Nie wiem w jakiej liczbie się stawią na trybunach, ale z pewnością będzie ich słychać. To dobrze kibice są.


- Gdzie wypatrzyliśmy Nikolicia, który w tak krótkim czasie zdobył dla Legii wiele bramek? Na Węgrzech, w Videotonie (śmiech). To inna liga, mniej fizyczna niż nasza, ale daje sobie radę, szybko się zaaklimatyzował, jest głodny gry, dużo pomaga kolegom. Jesteśmy zadowoleni z jego postawy, mamy nadzieję, że długo nie zejdzie z obranej drogi.


Rafał Makowski – Zoria to zespół z dużymi indywidualnościami, ale dobrze prezentuje się też jako zespół. To lepszy rywal niż Metalist, z którym mierzyliśmy się rok temu. Jednak jesteśmy Legią Warszawa i musimy sobie radzić z takimi przeciwnikami. Naszym celem jest awans i chcemy jutro zrobić pierwszy krok w kierunku realizacji tego celu.

Polecamy

Komentarze (107)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.