Jan Urban
fot. Jan Szurek

Jan Urban: Chcemy ograć Legię

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Górnik Zabrze

28.03.2024 16:45

(akt. 28.03.2024 16:57)

– Jeśli chodzi o motywację, to nie trzeba niczego więcej. Gramy z Legią Warszawa, to zawsze atrakcyjny mecz. Kibice obu drużyn żyją tym spotkaniem i historią występów między klubami – mówił przed domową rywalizacją z "Wojskowymi" (1.04, godz. 20:00) w 26. kolejce Ekstraklasy trener Górnika Zabrze, Jan Urban.

– Sytuacja kadrowa? Mamy drobne problemy zdrowotne. Wierzę, że wszystko dobrze się ułoży do meczu z Legią.

– Spędziłem dość dużo czasu w warszawskiej Legii. Mam wielu znajomych, którzy w takich momentach częściej się odzywają, mówią jak to będzie. To sprawia, że takie mecze są inne. Nigdy nie ukrywałem, że zawsze będę miał sentyment do drużyn, które trenowałem. Wydaje mi się, że to normalna rzecz. Super atmosfera i komplet na trybunach to elementy, które spowodują, że będzie się coś działo. Oby było to takie spotkanie, jakie niedawno rozgrywaliśmy w Zabrzu z obecnymi wicemistrzami Polski. Wówczas wygraliśmy 3:2, pojawiło się mnóstwo emocji, bramki, sytuacje.

– Wierzę, że obie drużyny stworzą odpowiednie widowisko w lany poniedziałek. Wydaje mi się, że nikt nie ma nic do stracenia, tylko dużo do zyskania. Legia goni czołówkę, my chcemy do niej dołączyć. To powinno spowodować, że każdy zrobi wszystko, by wygrać.

– Czy będzie to lany poniedziałek? Pozostaje tylko pytanie, kto kogo będzie lał (śmiech). Wydaje mi się, że wszyscy zadowolimy się dobrym spotkaniem, a ja zwycięstwem.

– W składzie Legii jest Artur Jędrzejczyk, z którym pracowałem. Czy będzie cieplejsze przywitanie przed meczem? Nie sądzę. W piłce wszystko dzieje się szybko, świadczy o tym choćby fakt, że przy Łazienkowskiej został tylko jeden zawodnik (trenowany przez Jana Urbana – red.).

– "Wiosenna" tabela może być naszą przewagą? Wiem o takich liczbach, ale w ogóle nie przywiązuję do nich wagi. Zwracam uwagę na to, by zespół był w jak najlepszej formie, a jeśli wygląda dobrze i statystyki za tym idą, to jest to normalna rzecz. Nie interesuje mnie za bardzo, jak wygląda Legia za Kosty Runjaicia. To nie moja sprawa. Gramy ze stołeczną drużyną, którą chcemy ograć. Po najbliższym meczu będę jej życzył jak najlepiej.

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.