Josue: Wiedzieliśmy, że prędzej czy później strzelimy gola

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

07.03.2022 22:03

(akt. 08.03.2022 01:45)

– Cieszę się, że kibice doceniają mój występ, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty, które są dla nas bardzo ważne. Trzy zwycięstwa z rzędu to w tym sezonie pewna nowość, więc mam nadzieję, że będziemy walczyć i pracować dalej, dzięki czemu odniesiemy kolejne – powiedział po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (1:0) pomocnik Legii Warszawa, Josue.

– Teraz każdy mecz jest dla nas jak finał rozgrywek, z takim nastawieniem powinniśmy wychodzić na murawę. W piątek czeka nas kolejne takie spotkanie, przeciwko Górnikowi – jedziemy tam zgarnąć następny komplet punktów. Dziś kluczem do zwycięstwa była walka i skupienie na wspólnym celu. Wiedzieliśmy, że prędzej czy później padnie dla nas bramka, jeśli będziemy pracować tak, jak miało to miejsce dotychczas. Na koniec najbardziej liczą się trzy punkty. Jasne, że chcemy grać ładnie, lecz w takich spotkaniach jak to, najważniejszy jest końcowy rezultat.

– Wyjście z dołu tabeli to zupełnie inne uczucie niż przebywanie tam. Wciąż jednak musimy pamiętać, że to Legia, a jej pozycja nie jest dobra. Wychodzimy ze strefy spadkowej – najgorszego miejsca, w jakim mogliśmy się znaleźć. Zdobyliśmy trzy punkty, w piątek czeka nas kolejny finał i – miejmy nadzieję – kolejny komplet "oczek". Tak należy myśleć do końca sezonu. Mamy swoje cele i zamierzamy je osiągnąć – zakończył Portugalczyk.

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

– Konferencja trenera Vukovicia

– Wypowiedź Jacka Magiery

– Rozmowa z Filipem Mladenoviciem

– Komentarz Mateusza Wieteski

– Kilka słów od Picha i Janasika

– Michał Szromnik o meczu przy Łazienkowskiej

Polecamy

Komentarze (44)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.