News: Piłkarski weekend byłych legionistów: Gol Ljuboi i asysta "Jędzy"

Ljuboja przetarł szlak weteranom "z nazwiskiem"

Marcin Szymczyk

Źródło: 2x45.info

22.02.2012 06:47

(akt. 04.01.2019 13:40)

<p>Nie ma co się sprzeczać, że Daniel Ljuboja to najbardziej znany i posiadający największe umiejętności obcokrajowiec, jaki trafił do Ekstraklasy. Legia zyskała bardzo wiele odkąd Ljuboja zameldował się w stolicy Polski. Serbski duet "Ljubo"-Radović nałożył na drużynę szablon ciekawej, kombinacyjnej gry, która utrzymuje "Wojskowych" w walce na trzech frontach. Eksperyment się udał, choć wielu było zdecydowanie przeciwko. A to wysoka pensja, a to wiek, a to niepokorny charakter...</p>

Oglądając Legię na żywo z Hapoelem Tel Awiw, przekonałem się na własne oczy, co daje drużynie bałkański napastnik. Przez co najmniej 60 minut człapał się po boisku, nie ruszał do piłek, sprawiał wrażenie mocno ospałego. Błysk geniuszu w kilku akcjach, gdyż doświadczenie z poważnych europejskich meczów ukształtowało piłkarsko Ljuboję, Legia w świetnym stylu wygrywa 3:2 i przybliża się do wyjścia z grupy.


Wydaje się, że z Nacho Novo może być podobnie, a ja twierdzę, że nawet lepiej. Do Warszawy przyleciał będąc w wieku Serba. Zawsze niedoceniany w ojczyźnie, gdyż szybko wyjechał na Wyspy Brytyjskie, gdzie dał wiele radości głównie kibicom protestanckiego Glasgow Rangers. Polska liga, z zachowaniem odpowiednich proporcji, jest bardziej podobna do tej ze Szkocji niż Francji gdzie najwięcej czasu spędził Ljuboja. Novo przez wiele sezonów występował w Pucharze UEFA, raz dochodząc nawet do finału. Mimo niezbyt przyjaznych jak na brytyjskie realia warunków fizycznych stanowił przez wiele lat o sile klubów, które tam reprezentował.


Jeśli Novo będzie prezentował zbliżony poziom do tego ze Szkocji, trio Novo-Ljuboja-Radović może być naprawdę wielkim postrachem nadwiślańskich bramkarzy. Kolejną zaletą jest przekazanie doświadczenia młodym graczom. Przez kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy pobytu w klubie tacy piłkarze zasiewają wśród młodzieży ziarno, które będzie kiełkowało z każdym kolejnym meczem. Dla wielu klubów Ljuboja i Novo byliby zwykłymi odpadkami, a w Polsce jeden już jest gwiazdą a drugi ma dużą szansę nią być. Póki nasza piłka będzie tak mocno odstawać od najsilniejszych lig europejskich, właśnie tacy ludzie będą u nas traktowani jako piłkarze z innych galaktyk - mimo zaawansowanego wieku. Jestem zwolennikiem mieszania zagranicznego doświadczenia z polską młodością, jeśli proporcje są odpowiednio dobrane. Legia póki co wygląda jako niezła mieszanka, choć oczywiście najważniejsze wnioski wyciągniemy dopiero na koniec sezonu.


Autor: Rafał Kulasiński


Cały tekst można przeczytać w serwisie 2x45minut.com.pl

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.