Maciej Skorża: Będziemy nadrabiać agresją

- Jeżeli chodzi o sytuację zdrowotną to jest lepiej niż było. Bardzo radosną wiadomością jest powrót Michala Hubnika, który w kolejnej rundzie powinien wrócić do gry. Reszta zawodników jest do mojej dyspozycji. Lekkie problemy zgłasza tylko Manu, ale zobaczymy po treningu czy będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej.

- Z rotacją w składzie różnie bywa. Mamy pole manewru, ale w defensywie chcemy zmieniać jak najmniej. W ataku nie mamy już takiego wyboru jak w tyłach.W PSV też jest mało zmian – bardzo nam imponują przygotowaniem motorycznym. Mamy obecnie drużynę, która co roku może grać w Europie. Zrobiliśmy wielki postęp, wiele dało nam rozegranie gier w Europie.

- Myślę, że w Holandii opinia o naszych fanach jest niezasłużona. Kibice Wojskowych spisują się w tej edycji bardzo dobrze zarówno jeśli chodzi o doping jak i o zachowanie. Z drugiej strony żałuję, że nie będzie zbyt wielu kibiców z Eindhoven, gdyż mogli by ubarwić to spotkanie.

- Jeżeli mielibyśmy kogoś wybrać z PSV (śmiech) to zdecydowalibyśmy się na Wijnalduma i Mertensa. To dwójka stanowi o potencjale ofensywnym rywali. Trzeba pamiętać, że cała ich ekipa jest świetna. Wtrąca się Rybus – Mertens gra na mojej pozycji.  – Spokojnie Maciek, Mertens jest prawonożny – odpowiedział trener. - Pokazywaliśmy już, że z dobrym skutkiem możemy grać w Warszawie i na wyjazdach. Przy Łazienkowskiej nie będziemy trzymać się kurczowo defensywy. Potrafimy tu strzelać bramki. Wystarczy spojrzeć na mecze ze Spartakiem czy Hapoelem. Liczę, że moi podopieczni będą skuteczni.

- PSV w Lidze Europy nie było tak ofensywne jak u siebie, gdzie potrafiło strzelać po osiem bramek. Musimy nadrabiać wyższe umiejętności techniczne niektórych Holendrów agresywną grą. Nie ma strachu przed presją, bo awans już mamy w kieszeni.