News: Plotki transferowe: Legia zainteresowana Sobotą?

Menedżer TNS: Czeka nas trudne zadanie

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

11.07.2013 08:14

(akt. 21.12.2018 15:12)

- Jestem zadowolony z losowania. W pierwszym spotkaniu musimy osiągnąć taki wynik, który da nam szanse na awans. Byłby nim remis - mówi menedżer The New Saints Craig Harisson dla BBC. Swoją opinię Harisson buduje na poprzednim sezonie, kiedy to TNS rywalizowali z Helsingborgiem, późniejszym rywalem ówczesnego mistrza Polski Śląska (3:0 i 3:1 dla Szwedów). - Mamy dobrą drużynę, silny skład. Przed rokiem zyskaliśmy wiele doświadczenia, szczególnie po dobrym meczu przeciwko Helsingborgowi - dodał menedżer New Saints. Walijczycy sensacyjnie zremisowali u siebie 0:0, ale w rewanżu przegrali 0:3 i odpadli z rywalizacji.

- Legia osiągała sukcesy w Europie, to drużyna z wielkimi tradycjami. Ostatni sezon zakończyła wywalczeniem dubletu. Ta drużyna ma wielu obcokrajowców w składzie. Przed nami bardzo trudne zadanie - dodał Harisson, który dziesięć lat temu, mając zaledwie 26 lat, musiał zakończyć karierę piłkarską. Był obrońcą, grał w Middlesbrough, Preston i Crystal Palace. W meczu rezerw tego ostatniego klubu doznał skomplikowanego złamania nogi. Leczenie trwało 18 miesięcy. W tym czasie przeszedł cztery operacje. - Czułem się samotny. Straciłem codzienne zajęcie. Została pustka i nie wiedziałem, jak ją wypełnić. Zacząłem bardzo dużo pić. Nie byłem alkoholikiem. Piłem głównie dlatego, by mniej mnie bolało. Tygodniami nie wychodziłem z domu, opłacałem znajomych, by ze mną siedzieli, napili się drinka. Kiedy usłyszałem od lekarza, że nigdy nie będę mógł już grać w piłkę, chyba poczułem ulgę - wspominał na portalu BBC menedżer New Saints.


Więcej w serwisie przegladsportowy.pl

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.