News: Największa gwiazda Molde - Ole Gunnar Solskjaer

Największa gwiazda Molde - Ole Gunnar Solskjaer

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

29.07.2013 09:54

(akt. 09.12.2018 12:25)

Już w środę mecz Legii z norweskim Molde. Największą gwiazdą tej drużyny jest bez wątpienia trener Ole Gunnar Solskjaer, który w wieku 38 lat mógł trenować reprezentację Norwegii, ale odmówił. W karierze trenerskiej postanowił wspinać się małymi krokami, dlatego zdecydował się prowadzić klub, z którego wypłynął na szerokie wody. W ostatnich dwóch sezonach zdobył dwa tytuły.

Po kolejnej kontuzji i operacji Ole Gunnar Solskjaer miał już dość. Gdy dowiedział się, że grozi mu następna kilkumiesięczna rehabilitacja, która nie daje pewności, że wróci na boisko, poszedł do menedżera Manchesteru United Aleksa Fergusona i oznajmił: - Dłużej już nie dam rady. Szkot spojrzał na piłkarza i zapytał czy chce dołączyć do jego sztabu. Tak się zaczęła przygoda Solskjaera z pracą trenerską.


Były reprezentant Norwegii przez trzy lata pobierał lekcje od Szkota. Najpierw szkolił napastników, potem prowadził rezerwy Manchesteru United. Szybko zresztą zaczął osiągać z nimi sukcesy. Równocześnie pokonywał kolejne stopnie trenerskiej edukacji, ale to z codziennych kontaktów z Fergusonem korzystał najwięcej. - Sir Alex nauczył mnie absolutnie wszystkiego w tym zawodzie. Pracowałem z nim 14,5 roku. Przeszedłem najlepszą szkołę trenerską - mówił niedawno po pierwszej w tym sezonie wyjazdowej wygranej Molde (3:2 z Tromso).


Trener Molde nie ogranicza się tylko do kopiowania zachowań Szkota. Solskjaer wiedzę tę przetwarza, modyfikuje i dostosowuje do swojego charakteru. - Solskjaer większość czasu siedzi, analizuje grę zespołu na chłodno i dzieli się uwagami z asystentami. Zdarza mu się wyskoczyć, ale bardzo, bardzo rzadko. Owszem, pokrzykuje na swoich piłkarzy, podpowiada im, ale sędziów oszczędza - opowiada Hustad. - Zazwyczaj piłkarz, który jest rezerwowym, jednym okiem patrzy na boisko, a drugim na zegar i myśli, kiedy wreszcie wejdzie na boisko. Solskjaer był inny, on cierpliwie analizował grę rywala. Obserwował, jak poruszają się obrońcy, czy jest w tym jakiś wzór. Słuchał, co mówią siedzący obok trenerzy. Gdy dostawał szansę, nie potrzebował czasu, by złapać rytm. Od razu był gotowy i wiedział, co ma robić - opowiada były napastnik "Czerwonych Diabłów" Andy Cole.


Ten analityczny umysł jest cechą obowiązkową każdego trenera. - Z piłkarzami jest jak z dziećmi. Kiedy starają się coś robić, ale im nie wychodzi, zachęcam ich, by spróbowali jeszcze raz. Kiedy jednak ktoś się nie stara, używam słów, które nie są zbyt eleganckie. A jeśli ktoś się nie stara i jeszcze próbuje rozbić drużynę, to szybko z niej wylatuje - przekonuje Solskjaer.


- Jestem przekonany, że wcześniej czy później wróci do Premier League w roli menedżera - mówi Hustad. Marzeniem Solskjaera jest prowadzenie Manchesteru United i wydaje się, że jest na ten klub skazany.


Cały tekst o trenerze Molde można przeczytać w serwisie przegladsportowy.pl

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.