Kacper Skwierczyński

Oficjalnie. Skwierczyński definitywnie odszedł z Legii do Ruchu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Ruch Chorzów, Legia.Net

03.01.2023 18:05

(akt. 03.01.2023 18:46)

Potwierdziło się to, o czym informowaliśmy 29 grudnia. Kacper Skwierczyński (skrzydłowy, rocznik 2003), który do tej pory był w kadrze rezerw Legii, definitywnie odszedł do I-ligowego Ruchu Chorzów. Stołeczny klub ma opcję pierwokupu.

Na początku minionego sezonu Kacper Skwierczyński zadebiutował w "jedynce" w Pucharze Polski z Wigrami Suwałki (3:1), a w grudniu 2021 roku zagrał w Lidze Europy przeciwko Spartakowi Moskwa (0:1). Był także na ławce rezerwowych pierwszego zespołu na rywalizację z Radomiakiem w PKO Ekstraklasie i ćwiczył na zgrupowaniu kadry narodowej (U-19) prowadzonej przez Mariusza Rumaka. Trenował też na dwóch obozach Legii: w Austrii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

W ubiegłych rozgrywkach wystąpił 29 razy w III lidze, zdobył 5 bramek i wywalczył 8 asyst (najwięcej w drużynie). Do tego zagrał 4 mecze w wojewódzkim Pucharze Polski (asysta w 1/8 finału z Mazovią w Mińsku Mazowieckim).

Skrzydłowy pechowo rozpoczął przygotowania do sezonu 2022/23 z rezerwami, gdyż nie dokończył sparingu z Orlętami Czyżew (6:0) z powodu urazu. Okazało się, że po nieszczęśliwym starciu z rywalem złamał kość piszczelową i uszkodził więzadła w stawie skokowym. Do gry wrócił na początku października. W obecnych rozgrywkach III ligi wystąpił 7 razy, strzelił 1 gola, spędził na boisku 200 minut.

Na początku grudnia 19-latek pojawił się na testach w I-ligowym Ruchu Chorzów, który był nim zainteresowany jeszcze przed kontuzją doznaną w lipcu. "Skwara" wystąpił w sparingu z GKS-em Tychy, który "Niebiescy" wygrali 5:1. Rywalizował od 1. do 61. minuty, pokazał się z dobrej strony, miał udział przy dwóch pierwszych bramkach. Najpierw wywalczył asystę drugiego stopnia, a potem jego dokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego zostało wykorzystane przez Konrada Kasolika.

Teraz potwierdziło się to, o czym niedawno pisaliśmy. Skwierczyński definitywnie przeszedł do I-ligowca. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku (opcja przedłużenia). – Przejście do Ruchu to dla mnie nowy rozdział, nowe otoczenie i nowe wyzwania. Miałem okazję grać w sparingu z GKS Tychy, więc poznałem kilku chłopaków, pomagał mi też Mikołaj Kwietniewski, którego znam z Legii. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, cieszę się, że tu jestem i przede wszystkim nie mogę się doczekać pierwszego meczu, bo zagramy u siebie i będzie sporo kibiców, a ja lubię tę atmosferę. Mam nadzieję, że jako drużyna będziemy realizować wiosną stawiane przed nami cele – powiedział młodzieżowiec.

Stołeczny klub zapewnił sobie opcję pierwokupu.

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.