Rafał Augustyniak
fot. Marcin Szymczyk

Radomiak Radom – Legia Warszawa: Po przełamanie w lidze

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

05.11.2023 07:30

(akt. 05.11.2023 13:56)

Legioniści, którzy są świeżo po awansie do 1/8 finału Pucharu Polski, postarają się o przełamanie w PKO Ekstraklasie. Stołeczna drużyna zagra na wyjeździe z Radomiakiem Radom. O ile na trybunach będzie przyjaźń, gdyż kibice obu klubów mają zgodę, to na boisku dojdzie do walki o punkty. Spotkanie 14. kolejki ligowej, na które wyprzedały się wszystkie bilety, już w niedzielę, 5 listopada (godz. 17:30). Transmisja w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ 4K, my tradycyjnie zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Po fatalnym październiku, w trakcie którego Legia przegrała aż 5 z 6 spotkań, pojawił się promyczek nadziei dla kibiców i osób związanych z "Wojskowymi". W miniony czwartek, 2 listopada, wicemistrzowie kraju wygrali na wyjeździe 3:0 z GKS-em Tychy i pewnie awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. Stołeczna drużyna pokazała klasę w pierwszej połowie, wykorzystała złe wejście w mecz I-ligowca, trafiając do siatki w 10., 13. i 35. minucie. Dwie bramki zdobył Blaz Kramer, jednego gola strzelił Marc Gual.

Legioniści dobrze zareagowali na złą serię, wypunktowali wicelidera I ligi, lecz jedno wysokie zwycięstwo nie sprawi, że od razu wygrzebią się z dołka i w pełni zażegnają kryzys. Przy Łazienkowskiej powiało lekkim optymizmem, wygrana w Tychach doda zawodnikom pewności siebie, ale druga połowa nie była już tak udana, warszawiakom brakowało jakości w grze ofensywnej. Odpowiedź na to, czy najgorsze już za "Wojskowymi", będzie można poznać przy okazji nadchodzących wyzwań w trakcie etapu królewskiego, nazwanego w taki sposób przez Kostę Runjaicia.

Wicemistrzowie Polski chcą pójść za ciosem i wreszcie przełamać się w Ekstraklasie, w której mają serię czterech porażek (0:2 z Jagiellonią, 1:2 z Rakowem, 0:4 ze Śląskiem, 1:3 ze Stalą Mielec). Obecnie zajmują 6. miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 20 "oczek" (6 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki) i 9-punktową stratą do prowadzącej "Jagi", która zagrała o dwa mecze więcej. W trwającej kolejce Legia zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom, który po miesięcznym kryzysie zaczął powolutku wychodzić na prostą, przynajmniej pod kątem wynikowym.

Jak powinien wyglądać skład Legii na mecz przyjaźni w Radomiu? Między słupkami stanie Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny mogą stworzyć Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak i Yuri Ribeiro, którego zabrakło w Tychach z powodu zawieszenia. Na wahadłach pojawią się Paweł Wszołek oraz Patryk Kun. W środku pola wystąpią Bartosz Slisz i Juergen Elitim. Na "dziesiątkach" zagrają Josue oraz Gual, przed nimi będzie Kramer, który jest w niezłej formie.

Sztab szkoleniowy nie skorzysta m.in. z Ramila Mustafajewa (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Lindsay’a Rose’a, Roberta PichaDominika HładunaJakuba Jędrasika oraz Bartosza Kapustki (występy w meczu rezerw), który ma za sobą problemy z kolanem i jest coraz bliżej ponownej gry w pierwszym zespole. W sobotę "Kapi" okazał się bohaterem "dwójki" w spotkaniu z Legionovią (2:1), strzelając gola na 1:0 i asystując przy bramce Mateusza Możdżenia. Do formy po przeciążeniu ścięgna Achillesa wraca Filip Rejczyk, który w minioną niedzielę rywalizował w Centralnej Lidze Juniorów U-19.

Blaz Kramer

Radomiak kończył 2022 rok na 10. miejscu w lidze, ale od początku marca br. zmagał się ze sporym kryzysem, o czym świadczyło 7 meczów bez zwycięstwa (3 remisy, 4 porażki). Gdy został rozbity przez Cracovię (0:3), to dzień później, czyli 16 kwietnia, klub z Radomia zwolnił dotychczasowego trenera, Mariusza Lewandowskiego. Zastąpił go Constantin Galca, 68-krotny reprezentant Rumunii, uczestnik mistrzostw świata (1994, 1998) i Europy (1996, 2000), były piłkarz Villarreal CF, Realu Saragossa czy UD Almeria. Jako szkoleniowiec zdobył mistrzostwo kraju ze Steauą Bukareszt, utrzymał RCD Espanyol w LaLidze i awansował z Velje BK do najwyższej klasy rozgrywkowej w Danii. Do końca poprzedniego sezonu poprowadził "Zielonych" w 6 spotkaniach, zdobył 10 "oczek" (3 zwycięstwa, 1 remis, 2 porażki) i dołożył dużą cegiełkę do pozostania zespołu w Ekstraklasie. Ostatecznie "Zieloni" zajęli 10. pozycję, mając 7-punktową przewagę nad strefą spadkową.

Latem doszło do zmian w kadrze Radomiaka. Sprowadzono m.in. Krzysztofa Bąkowskiego (Stal Rzeszów), Ediego Semedo (FC Penafiel), Heldera Sa (Vitoria SC Guimaraes) i Pedro Henrique (SC Farense), który strzelił już 8 goli w obecnym sezonie ligowym. "Zieloni" zakontraktowali byłych piłkarzy Legii, czyli Jana Grzesika (Warta Poznań) oraz Rafała Wolskiego (Wisła Płock), który wystąpił 38 razy w pierwszej drużynie "Wojskowych", zdobył 8 bramek i 2 Puchary Polski (2011, 2012). W Radomiu jest też inny zawodnik z przeszłością przy Łazienkowskiej. To 31-letni stoper, Mateusz Cichocki, który zagrał 5 spotkań w "jedynce" (wszystkie w 2013 roku), sięgnął po mistrzostwo kraju (2014).

Start sezonu 2023/2024 okazał się niezły w wykonaniu Radomiaka, który grał efektownie, atrakcyjnie i przyzwoicie punktował. Na inaugurację wygrał z Górnikiem Zabrze, potem co prawda przegrał z Lechem Poznań i Cracovią, ale odpowiednio zareagował, pokonując Pogoń Szczecin i Wartę. Problemy pojawiły się później. Doszło do kryzysu, "Zieloni" mieli serię 6 meczów bez zwycięstwa, na którą złożyły się 2 remisy (po 1:1 z Piastem Gliwice i Puszczą Niepołomice) oraz 4 porażki (0:2 ze Stalą Mielec, 2:3 z Jagiellonią, 0:3 z Rakowem, 1:2 z Garbarnią Kraków w 1. rundzie Pucharu Polski).

Dołek spowodował, że spekulowano nad przyszłością Galki, który po spotkaniu z aktualnym mistrzem kraju skrytykował władze Radomiaka. Rumun powiedział, że nie otrzymał wsparcia i gdyby wiedział, iż obietnica klubu nie zostanie dotrzymana, to prawdopodobnie opuściłby Radom. Mimo sporego zamieszania i dużych niejasności, nie doszło do zmiany szkoleniowca, co na razie broni się pod kątem wynikowym, gdyż "Zieloni" wygrali z ŁKS-em (3:0) i Zagłębiem Lubin (3:2), a w tzw. międzyczasie zremisowali 1:1 z Koroną Kielce. Aktualnie zajmują 8. miejsce w Ekstraklasie z dorobkiem 18 punktów (5 zwycięstw, 3 remisy, 5 porażek).

Nie mamy do dyspozycji wszystkich zawodników, ale każdy chce wystąpić, gdyż to szczególne spotkanie. Pragniemy udanie wejść w nadchodzącą rywalizację i dobrze zagrać – mówił przed meczem z Legią trener Radomiaka, który nie skorzysta m.in. z Roberto Alvesa (kontuzja spojenia łonowego). – Frank Castaneda czuje ból w kolanie, rezonans magnetyczny wykazał, że to nic poważnego. Luis Machado zmaga się z pewnym problemem zdrowotnym – dodał Galca.

Jak na razie odbyło się 6 oficjalnych meczów Radomiaka z "Wojskowymi". Warszawiacy wygrali 3 razy (w tym 2 w minionym sezonie – 1:0 u siebie, 2:0 na wyjeździe), 1 spotkanie zremisowali, a 2 przegrali (oba w 2021 roku – 1:3 w Radomiu, 0:3 przy Łazienkowskiej). – Legia ma szeroki skład, ale grała dużo meczów, inwestując sporo energii psychicznej i fizycznej. To zespół, który – patrząc na historię – zawsze chce zwyciężać. Nasz cel to korzystanie z wolnych przestrzeni i zacieśnienie gry. Musimy być skoncentrowani na sobie i kompakcie, by nie zostawiać miejsca. Trzeba być bardzo uważnym, nie można sprowokować żadnego problemu poprzez niedokładność, brak koncentracji. Ważne jest to, by tacy piłkarze, jak Josue, Slisz czy inni, nie dostawali futbolówki przed naszą "szesnastką" i nie mieli czasu na wykorzystanie własnej jakości – opowiadał Galca.

Mecz 14. kolejki PKO Ekstraklasy, który poprowadzi Łukasz Kuźma, już w niedzielę, 5 listopada (godz. 17:30), w Radomiu, gdzie doszło do wyprzedania biletów. Transmisja w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ 4K. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

Radomiak: Bąkowski – Grzesik, Rossi, Cestor, Abramowicz – E. Semedo, Kaput, Luizao, Wolski, L. Semedo – Henrique

Legia: Tobiasz – Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Elitim, Kun – Josue, Kramer, Gual

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (99)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.