piłka piłki
fot. Marcin Szymczyk

Constantin Galca: Chcemy zagrać dobry mecz

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Radomiak Radom

03.11.2023 19:25

(akt. 03.11.2023 19:34)

– Nie mamy do dyspozycji wszystkich zawodników, ale każdy chce zagrać, gdyż to szczególne spotkanie. Pragniemy dobrze wejść w nadchodzącą rywalizację – mówił przed meczem z Legią w 14. kolejce PKO Ekstraklasy (5.11, godz. 17:30) trener Radomiaka, Constantin Galca.

– Frank Castaneda czuje ból w kolanie, miał rezonans magnetyczny, który wykazał, że to nic poważnego. Luis Machado też zmaga się z pewnym problemem zdrowotnym. Wrócili Lisandro Semedo i Mateusz Cichocki. Brakuje Roberto Alvesa, ale wiemy, że to się na razie nie zmieni. Wszyscy wchodzą w mecz z nadziejami. Chcemy zagrać dobre spotkanie.

– Legia ma szeroki skład, ale grała też dużo meczów, inwestując sporo energii psychicznej i fizycznej. Nie wygrała czterech ostatnich spotkań ligowych. To zespół, który – patrząc na historię – chce zawsze zwyciężać.

– Nasz cel to korzystanie z wolnych przestrzeni, które dostarczy nam Legia, i tego, co będziemy mieli, by wygrać. Najważniejsze jest dla nas to, by zagrać dobry mecz.

– Josue, Muci? To dobrzy zawodnicy, którzy nieźle czują się w pojedynkach 1 na 1. Musimy być skoncentrowani na sobie i kompakcie, by nie zostawić im miejsca. Jeśli doprowadzimy do tego przy naszym polu karnym, to może się to źle skończyć. Naszym celem jest zacieśnienie gry, by rywale nie otrzymali tyle przestrzeni na rozwinięcie się.

– Nie myślę o indywidualnym kryciu, gdyż kiedy zaczynałem grać w piłkę, to wiedziałem, że jeśli będę pilnował konkretnego zawodnika, to on i tak zrobi swoją robotę. Musimy zagrać kompaktowo, starać się tworzyć sytuacje tak, by nie wychodzić przed rywali i nie dawać im szans. Trzeba być też bardzo uważnym, nie prowokować sobie żadnego problemu poprzez niedokładność czy brak koncentracji. Ważne jest to, by tacy piłkarze, jak Josue, Bartosz Slisz czy inni, nie dostawali futbolówki przed naszą "szesnastką" i nie mieli czasu na wykorzystanie własnej jakości.

– Istotne jest to, byśmy grali kompaktowo. Każdy musi dobrze kryć. Obrońcy muszą otrzymywać pomoc, by w momencie szansy na rozpędzenie Pawła Wszołka, udaremnić jego plany. Chodzi o to, by środkowi pomocnicy wspierali zawodników ze skrajnej defensywy, czyli np. Jana Grzesika i Dawida Abramowicza.

– My też mamy szybkich piłkarzy. Wiemy, że Legia jest zespołem, który lubi narzucić grę, ale chcielibyśmy wtedy skorzystać z tworzących się przestrzeni i tego, że rywale się otworzą.

– Gra na dwóch napastników w meczu z Legią? Leonardo Rocha poprawił się w wielu aspektach, ale teraz drużyna dobrze funkcjonuje z jednym snajperem. Jeśli zespół będzie przygotowany na występy z dwójką z przodu, to nie wykluczam, że kiedyś podejmę taką decyzję. Zostały dwa dni, to sporo czasu, być może zmienię zdanie w tej kwestii, tego nie wiem.

– Kto stanie w bramce – Posiadała czy Bąkowski? Tak jak powiedziałem, zostały dwa dni do meczu, może się sporo wydarzyć. Najważniejsze, że obaj dobrze się czują. Cieszę się, że Albert jest już z nami i wrócił do treningów.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.