"Dycha" jest w Legii zastrzeżona dla Kazimierza Deyny. Ty tę dychę możesz przekazać na wsparcie działalności serwisu Legia.Net. Dołożyć cegiełkę od siebie dla nas. Mieć pewność, że dotrzemy wszędzie, gdzie trzeba będzie dojechać, aby Cię poinformować o tym, co dzieje się w Twoim ukochanym klubie.
Wspieraj Legia.Net
Nie rozwiązano captchy.
Jeśli to czytasz, to znaczy, że nas znasz. Wiesz, co robimy, jak robimy, skoro nas odwiedzasz, to chyba jesteś zadowolony. My chcemy robić to jeszcze lepiej, a Ty możesz nam pomóc, symbolicznie lub … nieco bardziej symbolicznie.
Każdy legionista ma swój „Sen o Warszawie”, czyli miejsce, które poznał, pokochał, nie wyobraża sobie życia poza nim. Naszym jest Legia.Net.
Szanowny Czytelniku, Legionisto!
Jesteśmy z Wami już ćwierć wieku. Dwadzieścia pięć lat. Legia w tym czasie zdobyła 20 trofeów - 9 razy mistrzostwo Polski, 8-krotnie sięgnęła po Puchar Polski, dwukrotnie po Superpuchar i raz po Puchar Ligi. Siedem razy reprezentowała Polskę w fazie grupowej europejskich pucharów, w tym w Lidze Mistrzów. O wszystkim mogliście przeczytać na Legia.Net, obejrzeć zdjęcia czy filmy. Od dawna jesteśmy na każdym zgrupowaniu serwując Wam codzienne relacje. Jeździmy na każdy mecz, a tych w ostatnich 15 latach było już ponad 50.
Wraz z dynamicznym rozwojem Internetu, który przyspieszył w ostatnich latach, musieliśmy zmienić format naszej pracy. A to oznacza koszty. Narzekacie czasem na reklamy, ale bez nich nie byłoby Legia.Net czy innych podobnych projektów. To kosztuje. Nawet bardzo dużo. Z racji tego, co dzieje się na świecie, coraz więcej. Było wiele miesięcy, kiedy dokładaliśmy do interesu.
Od prawie 20 lat tylko u nas możecie znaleźć dział historyczny, którego nie ma nikt, a korzysta wielu. Za darmo. Sprawdzić każdy wynik meczu od 1927 roku, kiedy powstała liga. Składy, strzelców, najmłodszych czy najstarszych piłkarzy, multum statystyk, zawodników, trenerów. To też chcielibyśmy jeszcze rozszerzyć. Jak teraz, kiedy możecie sprawdzić, kto, kiedy i ile zdobył trofeów z Legią.
Zastanawialiśmy się nad modelem subskrypcji, ale uznaliśmy, że szanse na powodzenie są niewielkie. Sprawdza się tylko u dużych graczy, a my – ze względu na profil działalności – takimi nigdy nie będziemy.
Pomyśleliśmy o Patronite. Jeśli uważacie, że warto nas wspomóc – zróbcie to. Razem możemy uczynić naszą stronę jeszcze lepszą, bardziej innowacyjną i dostosowaną do Waszych potrzeb. Dziękujemy za dotychczasowe zaangażowanie i ufamy, że razem z Patronite stworzymy przestrzeń, która przyniesie nam wszystkim jeszcze więcej satysfakcji i wartości. Nie blokując treści reklamowych, biorąc udział w akcjach promocyjnych naszych partnerów wspierasz rodzinę Legia.Net!
10zł/ miesiąc
15zł/ miesiąc
Piętnaście. Tyle oficjalnie Legia ma mistrzostw Polski, bo jedno jej zabrano, ale nawet bez niego, to najwięcej w kraju. Jeśli uda się zdobyć kolejne, to obiecujemy, że tego progu nie podniesiemy, a dalej maksymalnie rzetelnie będziemy informować o tym, co w Legii piszczy.
20zł/ miesiąc
Dwadzieścia. Tyle Pucharów Polski wygrała Legia, co oczywiście jest rekordem. I pozostanie na wiele, wiele lat, bo następny w kolejce ma ich zaledwie sześć.
Wybierając tę opcję w znaczący sposób nas wspierasz, za co bardzo dziękujemy i doceniamy.
Mamy również alternatywę dla osób zaznajomionych z kryptowalutami. Trzeba iść z duchem czasu, więc jako Legia.Net z przyjemnością robimy mały kroczek w stronę adopocji tego rynku.
Jeśli chciałbyś wspomóc nas kilkoma satoshi, podzielić się z nami cząstką Ethereum, lub dowolnym tokenem ERC-20 na mainnecie, lub dowolnej sieci L2 jesteśmy na to gotowi!
Z pewnością chcecie wiedzieć, co otrzymacie w zamian. Coś wymyślimy w zależności, jak będzie przebiegała akcja. Czekamy także na sugestie od Was, naszych Patronów. Na razie dajemy Wam nowy layout, szybszy, nowocześniejszy, oraz garstkę nowych funkcjonalności. Jedno możemy obiecać: u nas nigdy nie będzie clickbaitów.
Co chcielibyśmy zrobić z dodatkowymi środkami? Na pewno ich nie przejemy, bo nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Nigdy nie mieliśmy takiej możliwości. Zainwestujemy je. Kto wie, może z czasem ograniczymy liczbę reklam, dołożymy opcję wyłączenia ich dla Patronów? Wszystko przed nami.