Rafał Augustyniak Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:1
fot. Kasia Dżuchil

Rafał Augustyniak: Zrealizowaliśmy cel

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+ Sport

09.02.2024 23:05

(akt. 10.02.2024 12:25)

– W meczach po przerwie zimowej nie zawsze liczy się styl, tylko punkty. Ważne, że dobrze weszliśmy w 2024 rok, zwyciężyliśmy w Chorzowie. Trener będzie oceniał, jak zagraliśmy. Najważniejsza jest wygrana. Było powiedziane w szatni, że mamy wywieźć stąd trzy "oczka". Zrealizowaliśmy cel, z czego się cieszymy – mówił po spotkaniu z Ruchem (1:0) w 20. kolejce Ekstraklasy zawodnik Legii, Rafał Augustyniak.

– Moja żółta kartka był spowodowana tym, że głupio straciliśmy piłkę w bodajże 30. sekundzie. Zatrzymałem niebezpieczny atak i wiedziałem, że napomnienie mi się należy. Trener powiedział w szatni, że zmiana była podyktowana właśnie przez tę sytuację.

– Rywale nas nie zaskoczyli. Trener uczulał nas na to, że Ruch będzie grał podobnie, jak Widzew za kadencji Janusza Niedźwiedzia. Myślę, że było widać dużo podobieństw pod tym kątem. Chorzowianie próbowali zakładać wysoki pressing, dwie "szóstki" nisko schodziły do grania. Dało się zauważyć styl wspomnianego szkoleniowca.

– Miejmy nadzieję, że gol w Chorzowie odblokuje Marca Guala i sprawi, że pokaże, co potrafi. Hiszpan wygląda naprawdę świetnie w treningach, dużo strzela. Wierzę, że jego skuteczność wróci i będzie zdobywał sporo bramek w barwach Legii.

– Cały okres przygotowawczy trenowałem na pozycji numer sześć. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej, ale gdyby trener potrzebował mnie na stoperze, to na pewno będzie mi się łatwiej przestawić niż półtora roku temu, kiedy przychodziłem do Legii.

– Informacja o transferze Muciego do Besiktasu? Sądzę, że trener Runjaić był w szoku, my również. Dowiedzieliśmy się o tym z internetu. Ernest jeszcze w czwartek o godz. 23:00 był w gabinecie fizjoterapeutów i nic nie wskazywało na to, że rano już go nie będzie. Okazało się, że wyjechał.

– Ryoya Morishita świetnie się zaaklimatyzował. Potrzebował jednego treningu i dnia, by dobrze wejść w drużynę. Gdyby ludzie byli tak pozytywni jak on, to świat byłby lepszy. W jednej z sytuacji Japończyk został wkręcony poprzez słowo, które powiedział po serbsku do dyrektora sportowego. Nie wiedział, o co chodzi, po chwili przeprosił. Było dużo śmiechu.

– Wszołek zawodnikiem meczu? Myślę, że to dobry wybór. Uważam, że cała drużyna na to zasłużyła, a Paweł jeszcze mocniej by na to zapracował, gdyby strzelił gola. Dał jednak tzw. otwierające podanie w akcji bramkowej, więc można go wyróżnić.

– Mamy dużo wariantów przy stałych fragmentach, więc przed każdym jest rozmowa między zawodnikami w kwestii wyboru. Muszą się dogadywać pod tym kątem troszkę szybciej.

– Pewnie pocieszymy się chwilę w szatni po zwycięstwie, a od soboty skupiamy się już na pierwszym meczu z Molde.

Co wiesz o Ryoyu Morishicie?

Ryoya Morishita
1/10 W którym roku urodził się Ryoya Morishita?

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.