Domyślne zdjęcie Legia.Net

Rafał Janas: Trzeba w końcu pokonać Spartaka

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

05.08.2011 15:15

(akt. 13.12.2018 23:18)

<p>- Moim wymarzonym przeciwnikiem był Hapoel Tel-Awiw, ale przyjdzie nam się zmierzyć ze Spartakiem Moskwa. To trudny rywal, choć obecnie chyba trochę słabszy niż kilka lat temu. W lidze, która trwa zajmuje siódmą pozycję. W kadrze Rosjanie mają wielu obcokrajowców - taka mieszanka piłkarzy z całego świata od Brazylijczyków po Irlandczyków. Wiemy, że na Łużnikach jest sztuczna nawierzchnia i pod tym kątem będziemy musieli się przygotowywać. To pierwsze utrudnienie z jakim musimy się zmierzyć - ocenia asystent trenera Macieja Skorzy, Rafał Janas. </p>

- Przyjdzie czas aby dobrze rozpracować rywala, wybierzemy się na mecze do Moskwy, obejrzymy sobie przeciwników z bliska. Z pewnością będziemy dobrze przygotowani do rywalizacji z Rosjanami. Mam nadzieję, że 25 sierpnia będziemy się cieszyć z awansu do Ligi Europy. Czy Spartak jest do przejścia? Wierzę, że tak. Pokonaliśmy już trudnego przeciwnika jakim był Gaziantepspor wiec mam nadzieję, że ze Spartakiem też powalczymy.

 

15 lat temu Legia prowadzona przez pana ojca Pawła Janasa rywalizowała ze Spartakiem w Lidze Mistrzów. Teraz wypadałoby osiągnąć jednak lepsze wyniki.

 

- Byłem na meczu w Warszawie, przegraliśmy 0:1. W Moskwie... także była porażka 1:2. Także musimy osiągnąć lepsze rezultaty jeśli chcemy zagrać w fazie grupowej. Także zrobimy wszystko aby to były lepsze wyniki niż w tych pamiętnych czasach. To drużyna wyrównana, bez gwiazd z trenerem Walerijem Karpinem na ławce. Ale Gaziantepspor był podobną drużyna i sobie poradziliśmy.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.