Rezerwy: Remis w pierwszym meczu sezonu, grali zawodnicy z "jedynki"

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

06.08.2022 13:50

(akt. 08.08.2022 00:09)

Rezerwy Legii zremisowały w LTC 1:1 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki w 1. kolejce III ligi (grupy I). Od 59. minuty "dwójka" prowadziła po ładnym golu Igora Korczakowskiego, lecz w końcówce przyjezdni wyrównali za sprawą Jeana Franco Sarmiento.

Nowy trener drugiej drużyny Legii, Piotr Jacek, nie mógł skorzystać w sobotę z Kacpra Skwierczyńskiego (złamanie kości piszczelowej i uszkodzenie więzadeł w stawie skokowym) oraz Dawida Dzięgielewskiego (przewlekły uraz). Do jego dyspozycji było za to pięciu zawodników "jedynki" – Cezary Miszta, Jakub Kisiel, Kacper Skibicki, Jurgen Celhaka i Igor Strzałek.

Legioniści starali się grać po ziemi, prostopadłymi podaniami, ale często musieli przebywać w defensywie i przecinać dośrodkowania Pogoni, których było sporo – zarówno ze stałych fragmentów, jak i z akcji. Groźnie w "szesnastce" miejscowych zrobiło się już w 3. minucie, gdy Bartosz Widejko, były obrońca "Wojskowych", zacentrował z lewej flanki na bliższy słupek, a Jean Franco Sarmiento główkował nieznacznie niecelnie.

Pierwszy konkret ze strony Legii II pojawił się po kwadransie rywalizacji. Karol Noiszewski zapoczątkował kontrę, ruszył środkiem boiska i prostopadle podał na prawą stronę "szesnastki" do Skibickiego. Ten wypatrzył Strzałka, który z łatwością przełożył rywala, a sytuacja została zakończona mocnym, lecz niecelnym uderzeniem "Noiszy" z 8. metra. Potem pokazał się Filip Laskowski, który zdecydował się na silny strzał z dystansu – futbolówka wpadła w kozioł, leciała w pobliże słupka, ale Mateusz Małecki udanie interweniował.

Ciekawie było również w 30. minucie, po kornerze wykonywanym przez Strzałka. Piłkarz "jedynki" dośrodkował w okolice bliższego słupka, Noiszewski musnął piłkę, która dotarła na 14. metr do niepilnowanego Filipa Rejczyka. Środkowy pomocnik uderzył z woleja, lecz został zablokowany. Moment później odpowiedzieli goście, konkretnie Jakub Kołaczek – pomocnik oddał mocny strzał z rzutu wolnego, a Miszta popisał się dobrym piąstkowaniem.

Warszawiacy podkręcili tempo tuż przed przerwą, wykreowali parę interesujących okazji. W 37. minucie Kisiel, Skibicki i Strzałek zakręcili przeciwnikami za sprawą płaskich, prostopadłych podań, gry na jeden kontakt. Mimo że zabrakło trochę spokoju w ostatniej fazie, to akcja mogła się podobać. Po chwili dwa strzały oddał "Strzała" – pierwszy (z 20. metra) poszybował nieco nad poprzeczką, a drugi (z półobrotu; po centrze Patryka Konika na 13. metr) okazał się za lekki, przeleciał obok bramki. O sobie dał też znać "Skiba", który w końcówce pierwszej połowy był blisko gola. Młodzieżowiec przechwycił piłkę przed "szesnastką", następnie w nią wbiegł, mijając Sarmiento, po czym uderzył na bliższy słupek, ale minimalnie się pomylił. Moment później Skibicki skierował piłkę do siatki po przerzucie Celhaki, lecz bramka nie została uznana z powodu spalonego.

Start drugiej odsłony był pechowy dla Kisiela, który opuścił boisko z urazem. Jeśli chodzi o mecz, to początek po przerwie okazał się dość spokojny, brakowało sytuacji z obu stron. W 56. i 57. minucie się to zmieniło. Klasę pokazał Miszta, który w ciągu niecałych 60 sekund dobrze piąstkował, odbił mocne uderzenie Sarmiento (z lewej strony "szesnastki") i kapitalnie wybronił główkę Michała Strzałkowskiego z 6. metra.

Po chwili Legia II wyszła na prowadzenie. Skibicki prostopadle podał na prawą stronę pola karnego do Igora Korczakowskiego. Nowy zawodnik "dwójki", który już wcześniej reprezentował klub z Łazienkowskiej (2006-2012), strzelił gola po precyzyjnym uderzeniu z lewej nogi na dalszy słupek. Po godzinie gry na murawie, w zespole z Grodziska Mazowieckiego, pojawił się Kacper Imiołek, lewy obrońca, który przebywa tam na wypożyczeniu z Legii.

Potem tempo gry nieco spadło, lecz Pogoń wrzuciła wyższy bieg i wyrównała w 83. minucie. Sarmiento otrzymał prostopadłe zagranie w pole karne i pokonał bezradnego Misztę po płaskim uderzeniu przy słupku. Przyjezdni chcieli pójść za ciosem i mogli błyskawicznie wyjść na prowadzenie. Michał Wrzesiński huknął z 15. metra na bliższy słupek, a futbolówka przeleciała nieco nad bramką.

W końcówce szanse mieli jeszcze m.in. Jakub Jędrasik i Jordan Majchrzak, lecz wynik nie uległ już zmianie. Legia II zremisowała u siebie 1:1 z Pogonią w pierwszym meczu sezonu.

Spotkały się dwie drużyny, które funkcjonują bardzo blisko siebie. Pogoń to spadkowicz z II ligi, zespół, który się zmienił, a mimo to wzmocnił doświadczeniem. Spodziewaliśmy się niezwykle trudnego meczu, tym bardziej, że pracujemy ze sobą krótko, pewne rzeczy musimy jeszcze wypracować. Myślę, że remis jest sprawiedliwy – mówił trener Jacek.

Warunki przeszkadzały czy pomagały (deszcz – red.)? Sądzę, że lepiej, żeby była taka pogoda, piłkarska, niż tropikalne upały, które mieliśmy jeszcze w piątek. Jestem zadowolony z tego, że wypracowaliśmy spotkanie motorycznie, włożyliśmy sporo fizyczności. Cieszę się, że wzmocnili nas piłkarze pierwszego zespołu, ale też z tego, że moi młodzi zawodnicy mają za sobą trzeci, czwarty, a może piąty mecz przeciwko seniorom. To na pewno na plus – dodał szkoleniowiec rezerw.

Oczekiwania na ten sezon? Przystępując do rozgrywek, chcemy być w nich najlepsi. Innego podejścia być nie może – zakończył Jacek.

1. kolejka III ligi: Legia II Warszawa – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:1 (0:0) 
Korczakowski (59. min.) – Sarmiento (83. min.)

Żółte kartki: Laskowski, Tadrowski – Gzieło, Kołaczek, Łoś

Legia: Miszta – Kisiel (51' Gładysz), Noiszewski, Tadrowski – Skibicki (70' Niski), Laskowski, Celhaka, Rejczyk (46' Korczakowski), Konik – Strzałek (60' Jędrasik), Kamiński (60' Majchrzak)

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.