Trenowali bez Żewłakowa, przed losowaniem Ligi Europy

Na zajęciach zabrakło Michała Żewłakowa, który wczoraj odniósł kontuzję mięśnia dwugłowego. Dziś pojechał na badanie USG, po którym będziemy wiedzieć jak długo potrwa przerwa z treningach dla "Żewłaka". Indywidualnie, choć już z większymi obciążeniami, ćwiczyli Rafał Wolski oraz Dickson Choto. Wokół boiska żwawo truchtał Michał Kopczyński, który skręcił staw skokowy w meczu z Okocimskim w Brzesku. 

Po treningu zawodnicy oraz sztab szkoleniowy zostali poinformowani o podziale na koszyki przed losowanie IV rundy kwalifikacji do Ligi Europy. - Wszyscy poza Lazio Rzym są w naszym zasięgu - skomentował Marek Saganowski. - Kogo chcę trafić? Taką drużynę, którą przejdziemy - odparł trener Jan Urban. - Sukcesy rodzą się bólach, tak było wczoraj i miejmy nadzieję że to początek czegoś wielkiego. Liczyło się 180 minut dwumeczu, a nie tylko wczorajsze spotkanie. W tym czasie byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, a nerwową końcówkę zawdzięczamy tylko i wyłącznie sobie - dodał szkoleniowiec.