Benjamin Verbic zadebiutował w Legii

Benjamin Verbic rozpoczął przygodę z futbolem w NK Vojnik, klubie z rodzinnego miasta. Następnie przeniósł się do Simer Sampion, a później – do NK Celje. Zaczął pisać historię w 2011 roku, kiedy w ostatniej rundzie sezonu mistrzowskiego, w wieku 17 lat, zadebiutował w słoweńskiej ekstraklasie, przeciwko ND Primorje (2:3). W połowie 2015 roku podpisał kontrakt z FC Kopenhaga. W trakcie dwóch sezonów wywalczył po dwa mistrzostwa i krajowe puchary. Jeszcze lepiej wspomina rewanż z Apoelem Nikozja na Cyprze, gdzie Duńczycy zapewnili sobie awans do Champions League. – Marzyłem o tym jako dziecko (…). To było naprawdę miłe, kiedy po raz pierwszy wysłuchałem słynnego hymnu Ligi Mistrzów na boisku. Odnieśliśmy też spore sukcesy – będąc w grupie z Leicester City, Porto i Club Brugge prawie awansowaliśmy do 1/8 finału – opowiadał Słoweniec, który miał fantastyczne ostatnie pół roku w tym zespole, stał się kluczowym graczem (27 spotkań, 11 bramek, 7 asyst).

Nieco ponad 4 lata temu Verbic związał się z Dynamem Kijów. Do tej pory rozegrał dla tego klubu 119 meczów, strzelił 37 goli i miał 12 asyst. W poniedziałek (14.03) Słoweniec związał się z Legią Warszawa do końca tego sezonu. Przypomnijmy, że do 30 czerwca FIFA zdecydowała się na zawieszenie kontraktów zagranicznych piłkarzy oraz trenerów z ligi ukraińskiej i rosyjskiej (obcokrajowcy mogą tymczasowo zmienić klub do 7 kwietnia).

– Kiedy miałem pierwszy kontakt z Legią? Trzy dni przed startem wojny, chodziło wówczas o wypożyczenie. Rozmawiałem z trenerem Lucescu, który powiedział, że chce, abym został. Ale wiadomo, co wydarzyło się później… Otrzymałem sporo telefonów z różnych klubów – z Europy, trochę z Ameryki, ale ta zmiana w regulaminie, którą wprowadziła FIFA, pozwala jedynie na trzymiesięczne przenosiny. Kilka drużyn chciało mnie pozyskać, proponowało dłuższy kontrakt, lecz ja tego nie chciałem – myślę, że to nawet nie jest dozwolone – mówił 28-latek.

– Wybrałem Legię, bo była najbardziej zainteresowana, konkretna, mój agent miał z nią bezpośredni kontakt. Co ciekawe, w przeszłości (w 2020 i 2021 roku – red.) dwa razy graliśmy z Legią na zimowych zgrupowaniach – w Turcji i Dubaju. Najpierw był remis 1:1, a później przegraliśmy 0:2. Pierwsze wrażenie dotyczące kraju, ludzi, miasta jest naprawdę pozytywne. Zespół przyjął mnie bardzo fajnie, szkoleniowiec jest dobry. Infrastruktura robi niesamowite wrażenie – znajduje się tutaj wszystko, czego potrzebujesz jako piłkarz – dodał Verbic, który w sobotę (19.03) zadebiutował w barwach "Wojskowych", przeciwko Rakowowi Częstochowa (1:1). Wszedł na murawę w 87. minucie, zastąpił Macieja Rosołka.

ZOBACZ TAKŻE:

– Słoweński Robben, pomaga Ukrainie, dziękował Polakom. Kim jest Verbic?

– Obszerna rozmowa z Verbiciem

– Verbic pojedzie na zgrupowanie kadry Słowenii