Tenis: Wielki sukces Igi Świątek, jest finał Roland Garros!
08-10-2020 / 16:17
(akt. 09-10-2020 / 17:07)
W pierwszej rundzie rywalką Polski była Czeszka – Marketa Vondrousowa rozstawiona z numerem 19 w rankingu WTA, ubiegłoroczna finalistka paryskich zawodów. Jednak to nasza zawodniczka od początku dyktowała warunki na korcie, przeważała i efektem tej znakomitej postawy było zwycięstwo w dwóch setach – 6:1 i 6:2 oraz awans do drugiej rundy prestiżowego turnieju.
Tam Iga zmierzyła się z doświadczoną Su-Wei Hsieh z Tajwanu – numer 63 w rankingu WTA. Tym razem Świątek była zdecydowaną faworytką i w pełni to potwierdziła zwyciężając 6:1 i 6:4. Polka zaznaczyła wysoką dyspozycję i awansowała przy tym do trzeciej rundy turnieju.
Na kolejnym etapie Iga znów zaprezentowała się kapitalnie. W starciu z Kanadyjką Eugene Bouchard – 158. miejsce w rankingu WTA, nie pozostawiła wątpliwości kto był lepszy i zasługiwał na awans. Wygrane 6:3 i 6:2 oddają przebieg spotkania i różnicę klas między zawodniczkami. Tym samym piękny sen Igi wciąż trwał.
W czwartek rundzie Świątek musiała się zmierzyć z Simoną Halep. Rywalka zajmuje 2. miejsce w rankingu WTA i byłą rozstawiona w turnieju z numerem jeden. W zeszłym roku Rumunka pokonała Igę właśnie w tej fazie turnieju Rolanda Garrosa 6:1 i 6:0. Tym razem jednak to Polka zdemolowała rywalkę wygrywając 6:1 i 6:2. Od początku dominowała, a Halep była kompletnie bezradna. Ćwierćfinał stał się faktem!
19-latka spotkanie z Martiną Trevisan zaczęła dość nerwowo. Ale Iga z każdym kolejnym gemem grała spokojniej i coraz lepiej. Włoszka zaczęła popełniać błędy i ostatecznie to Polka pewnie wygrała 6:3 i 6:1. Awansowała w wielkim stylu do półfinału French Open powtarzając sukces Jadwigi Jędrzejowskiej z 1939 roku!
O finał Świątek grała z Argentynką, Nadią Podoroską - numer 131 w rankingu WTA. Iga bardzo dobrze weszła w mecz, z łatwością wygrała pierwsze trzy gemy, a cały pierwszy set 6:2. W drugim również zaznaczyła swoją wyraźną przewagę i wygrała 6:1. Rywalką Polki w finale będzie Sofia Kenin (numer 6 w rankingu WTA), która w półfinale pokonała Petre Kvitovą (numer 11 w rankingu WTA). 6:4 i 7:5. Iga jak dotąd nie przegrała jeszcze nawet seta podczas turnieju Roland Garros.
Sukces w grze podwójnej
To nie koniec ogromnych sukcesów Igi Świątek na turnieju w Paryżu. W grze podwójnej z Amerykanką Nicole Melichan Polka uporała się z duetami: Knoll - Kovinić 6:1 i 6:3, Siegemund - Zvonareva 6:3 i krecz, Peschke – Schuurs 6:3 i 6:4, Muhammad – Pegula 6:3 i 6:4. Obie panie znalazły się w półfinale gdzie zmierzyły się z Amerykanką Desirae Krawczyk i Chilijką Alexą Guarachi. Niestety para z Igą przegrała w setach 1:2 - 6:7, 6:1, 4:6 i zakończyła udział w grze podwójnej na półfinale.
Komentarze (201)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Iga, Nicole, walczcie!
Dziewczyny, do boju!
Iga właśnie gra w półfinale debla wraz z Nicole Melicharovą. Dziewczyny prowadzą w trzecim secie. Jeśli to dowiozą, to Iga będzie w kolejnym finale.
Taka pozytywna medialność w połączeniu z nazwą Legia to jest to co było marzeniem Prezesa, ale niestety może obejść się smakiem.
Z drugiej strony, jak piszą o Niko, VOO czy Ferrari to mogą pisać i o Świątek ( a przynajmniej z okazji ważniejszych występów)
piszą o koszykówce , siatkówce nawet o rugby , że trener sie nie zachował...
to portal bardziej klubowy (Legijny) niż sekcyjny( piłka nożna) więc o byłej Legionistce odnoszącej właśnie ogromny sukces miło było by poczytać więcej niż po wygranym półfinale
Masz rację - siatkówka, koszykówka, rugby, futsal... Tylko że to są sekcje Legii...
Po prostu teraz Iga jest na topie, pół roku temu nikt nie pisał tutaj, że brakuje mu o niej artykułów.
Popełniasz nietakt wobec tej młodej damy.
Brawo Iga! Trzymam kciuki za końcowy sukces, a nawet dwa!
Wyjaśniło się też dlaczego na Legia.net nie pisze się o Idze.
Gdy nie było pieniędzy na treningi Legia była potrzebna, gdy Iga zaczęła zarabiać, tato podjął decyzję o rozstaniu
Młodziutka dziewczyna zachwyca i daje nam masę radości w tych niewesołych czasach.
"19-latka podeszła też do egzaminów (matura) rozszerzonych z języka angielskiego i matematyki. W tym pierwszym przypadku uzyskała 96 proc., a w drugim 66 proc. "Tutaj liczyłam na więcej" - napisała reprezentantka Polski."
66% z matmy na rozszerzonej maturze to bardzo dobry wynik. Sam uczę matematyki i muszę przyznać, że aby uzyskać 66% oprócz bardzo wysokich zdolności matematycznych potrzeba też pracy.
===============
Tylko LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Brawo brawo brawo
Mówiłem po pokonaniu Halep, że ona może wygrać ten turniej, bo ma autostradę do finału.
Z Kenin 50 na 50.
Fajnie, że gra na miarę możliwości i w końcu jest na ustach wszystkich ekspertów.
Jeszcze jakby awansowała do finału debla, to byłoby wydarzenie historyczne.
Ale jak wygra w sobotę, to będzie coś niesamowitego.
Ale musi być łyżka dziegciu, bo prawda jest taka, ze to sport dla bogatych. Kogo stać, by opłacać dzieciom wynajęcie kortu i trenera? Tylko zamożnych. Być może dlatego też w Polsce tak mało dobrych tenisistów, ale spójrzmy na Czechów. Mają cztery razy mniej ludności, a pięć razy więcej tenisistów. Zatem chyba nie mamy systemu?
"Bariera wejścia na poziom zawodowy bez wsparcia z zewnątrz stała się w XXI wieku nie do przeskoczenia. I jest porównywalna chyba tylko z F1, narciarstwem alpejskim czy golfem."
https://www.przegladsportowy.pl/tenis/tenis-stal-sie-sportem-dla-zamoznych/4f2myq3
Idze całym sercem życzę triumfu, a mój wpis to tylko mała prowokacyjna sonda dla "dinozaurów": pamiętacie czasy, gdy tylko Szkoci byli w UEFA uprzywilejowani, mogąc występować na czarno (tylko wtedy sędzia zakładał inną kolorystycznie koszulkę)? Pamiętacie przykłady - nie jest ich mało - powiązań danego sportu z trykotami rozmaitych reprezentacji?
Ich rywalki wyglądały jakby wyszły prosto z lumpeksu.
Wydawało mi się, że sędziowie występowali wówczas w żółtych trykotach. Pamięć jednak jest zawodna: w meczach z Peru oraz z Iranem, gdy rywale grali w zasadzie cali w bieli, sędziowie byli ubrani na czerwono; w meczu przeciw Holandii (barwy biało-pomarańczowe) sędziowie mieli tradycyjne czarne getry i spodenki oraz czerwone trykoty.
O tym, o czym piszesz, wiem jednak tylko z przekazów...
Piłkarskie (w tym sędziowskie) stroje zajmowały mnie jednak od dawna...
Pomarańczowe barwy Holandii... Któż zna proweniencję...
Oczywiście, manekin, nie jest to żaden sprawdzian, a już zwłaszcza nie jest to pytanie do Ciebie.
Ty wiesz.
Zwracam tylko uwagę, że tematyka jest mało znana, a zarazem ciekawa.
PS. Nippon na niebiesko?
Orange w Prowansji → Księstwo Oranii → dynastia Orańska(-Nassau), do dziś na tronie Królestwa Niderlandów.
W pierwszym olimpijskim występie, na IO w Berlinie, drużyna japońska grając w niebieskich koszulkach zdołała pokonać Szwedów.
Szczęściu należy pomagać, zatem reprezentacja Japonii występuje odtąd znacznie częściej na niebiesko niż na biało.
• dlaczego Niemcy występują w strojach biało-czarnych?
• dlaczego w strojach Belgów dominuje czerwień?
• dlaczego piłkarze NRD występowali w strojach niebiesko-białych?
• dlaczego w strojach Rumunów dominuje żółć?
Dla ścisłości - Szkoci grają nie tyle w czarnych, co w granatowych strojach ale mezczyźni takiej różnicy nie rejestrują:):):)
Hohenzollernowie oraz Ordo fratrum hospitalis sanctæ Mariæ Theutonicorum Ierosolimitanorum…
(taki żarcik parahistoryczny...)
nie wszystkie. Dwie-trzy jeszcze zostały.
racja - Szkoci na granatowo. Zakręciłem się, bo o czarnych strojach sędziowskich myślałem, pisząc o Szkotach i kolorach ich ubioru właśnie w erze, kiedy arbitrzy biegali po murawie tylko na czarno (jednocześnie w erze telewizorów czarno-białych :))
Natomiast w ogóle czarne trykoty to dziś jakaś absurdalna mania. Parę dni temu przecież nawet Finowie wybiegli na boisko w Gdańsku w takich właśnie strojach... Co ciekawe, kiedyś zdarzyło się to również i reprezentacji Polski, ale to już zupełnie inna historia.
ze strojami Rumunów jest też i tak, że poza podaną wyżej symboliką barw flagi rumuńskiej wpływ na dominujący dla tej reprezentacji kolor żółty miał też kolor Orła w godle tego państwa. Orzeł jest właśnie żółty (zasadniczo: złoty) i wyrażać ma odwagę rumuńskiego narodu - stąd taki właśnie wybór ubiorów zespołu narodowego. Z tego, co wiem, to jest interpretacja samych Rumunów.
Pytania są tendencyjne.
Ale i ja mam zagadkę (dotyczącą Orła):
W jakim meczu reprezentacja Polski zagrała z czerwonym Orłem na koszulkach?
Warto znaleźć źródło uzasadniające konsekwentne trzymanie się barwy żółtej. Orzeł może tu być dobrym uzasadnieniem, ale kiedy to nastąpiło?
Co ciekawe, Rumuni wystąpili na pierwszych MŚ w Urugwaju i nie grali wówczas, o ile mi wiadomo, w żółtych strojach.
Na którym meczu?
Na meczu z Holandią w Chorzowie.
https://www.youtube.com/watch?v=ByDztBHsHjE&t=2m35s
Zgodnie ze słowami Jana Kaczmarka:
proszę nie regulować odbiorników, oni naprawdę tak wyglądają (wyglądali).
Trafiłeś w 10.
A w 1990 grali w "tricolores" - żółto-niebiesko-czerwone. Tylko w meczu z ZSRR zagrali na czerwono.
I wreszcie 1994 - cali na żółto tylko z jakimiś paskami niebiesko czerwonymi na gaciach i koszulkach. Akcenty zauważalne choć niezbyt duże ()cztery mecze w piatym, 1/4 finału zagrali w czerwonych, analogiczny wzór z paskami żółtymi i niebieskimi)
1998 - cztery mecze - trzy na zółto, jeden (znowu wywalający ich z turnieju) na czerwono.
Grali też na żółto z mocnymi czerwonymi lampasami na bokach koszulek w euro 96 oraz cztery mecze w 2000 roku w jeszcze "żółtszych" z mniejszą liczbą ozdób w pozostałych kolorach No i rzeczywiście gralli też na biało - jeden mecz na turnieju Euro 2008 z Holandią..
Także chyba lata 1994-8 ukształtowały ich "model" na obecnie znany.
"Rywale nie sprawili Polakom najmniejszych problemów. Pokonaliśmy ich 3:0, a po meczu każdy z piłkarzy chciał mieć pamiątkowe zdjęcie. Nie zmieniło to jednak faktu, że zdarzenie odebrano jako wielki skandal.
Działacze na niespełna 12 lat porzucili tego rodzaju pomysły. W marcu 2010 wygraliśmy z Bułgarią 2:0. Wtedy sponsor techniczny wyprodukował stroje koloru granatowego. Oczywiście spotkało się to z falą oburzenia. Półtora roku później PZPN znów zaszokował, prezentując koszulki bez godła. Zastąpiło je logo związku."
12 lat później drużyna narodowa zagrała w strojach... granatowych. Takie bowiem komplety na mecz z Bułgarią przygotował ówczesny sponsor techniczny reprezentacji.
Kolejny skandal na tle strojów kadry to rok 2012. Na koszulkach Polski zamiast godła znalazło się wtedy logo PZPN.
http://www.historicalkits.co.uk/
i powiązaną z nią https://www.colours-of-football.com/
świetna zabawa, jeśli ktoś na przykład chce popatrzeć i podziwiać (!:):):)!!!) stroje angielskich czy szkockich klubów jeszcze z XIX wieku:)
W latach osiemdziesiątych przy Łazienkowskiej 3 rozegrany został mecz międzypaństwowy drużyn młodzieżowych Polska — Anglia. Strony się nie dogadały co do barw i obie drużyny wyszły z szatni w podobnych czerwono-biało-czerwonych strojach.
Jakie znalazło się wyjście z tej sytuacji?
Polacy zdjęli czerwone koszulki z orzełkami i założyli dostarczone im szybko z garderoby białe koszulki z eLkami...
Zostały nam jeszcze NRD oraz Belgia...
może udałoby się przenieść tę dyskusję do przestrzeni prywatnej?
Jest to zrozumiałe, doba ma tylko dwadzieścia cztery godziny.
WYGRAJ TO!
Brawo Iga
Bo sam kilka razy o niej pisałem.
Użytkownicy portalu śledzili postępy Igi i na bieżąco dzielili się radością z jej wyników.
Bravo Iga!
A panowie piłkarze niech patrzą i się uczą jak się zjada kolejnych rywali.
Brawo Iga Świątek!!!
Piękny mecz!!!
Pora na drugi.
Brawo, zawsze w Ige wierzyłem
No teraz mnie tak rozbawiles :-)
Dzięki po ciężkim i długim dniu pracy
..... to wreszcie pukniesz ;-)
Dołączam się do podziękowań.
"Kapitalny występ Igi Świątek! Mamy pierwszą Polkę w finale Rolanda Garrosa od 1939 roku, gdy o tytuł bez powodzenia grała Jadwiga Jędrzejowska."
Z niecierpliwością czekamy ba finał