fot. Kasia Dżuchil

Czerwona kartka Jędrzejczyka

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

27.09.2023 21:12

(akt. 28.09.2023 14:20)

Artur Jędrzejczyk nie dokończył zaległego meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin a Legią Warszawa. Tuż przed przerwą stoper "Wojskowych" został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką za starcie z Efthymisem Koulourisem na wysokości koła środkowego. To oznacza, że 35-latek nie wystąpi w spotkaniach ligowych z Jagiellonią Białystok (1.10, godz. 20:00) i Rakowem Częstochowa (8.10, godz. 17:30).

Początkowo sędzia Tomasz Musiał pokazał Arturowi Jędrzejczykowi żółtą kartkę, ale zmienił decyzję po analizie VAR i wyrzucił zawodnika Legii z boiska. – Na pewno obejrzymy tę sytuację. Jeśli będziemy mieli poczucie, że to nie powinna być czerwona kartka, to myślę, że zareagujemy jako klub – mówił trener "Wojskowych", Kosta Runjaić.

Dużym błędem jest pokazywanie tej sytuacji w zwolnionym tempie, co bardzo zaburza prawdziwy obraz. W moim odczuciu, optymalna okazała się pierwsza decyzja sędziego Musiała, który ukarał Jędrzejczyka żółtą kartką. Zawodnik Legii próbował wydostać się z "kleszczy", a piłkarz Pogoni (Efthymis Koulouris – red.) przytrzymywał jego but. Jak gracz stołecznego zespołu miał wstać? – zastanawiał się w CANAL+ SPORT Adam Lyczmański, były sędzia ekstraklasy.

Powiem szczerze, nie rozumiem tego. Artur chciał po prostu wstać. Tak jak powiedziałem, pierwsza decyzja była optymalna. Gdyby żółta kartka została podtrzymana, to na pewno byśmy nie rozmawiali o tej sytuacji. Żal mi sędziego, który stał przy monitorze. Trwało to dość długo, co świadczy o tym, że arbiter miał wątpliwości. To oznacza, że jedna kontrowersja została zamieniona w drugą – dodał Lyczmański.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (99)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.