Szczecin wreszcie zdobyty, Legia liderem!
27-09-2023 / 18:30
(akt. 28-09-2023 / 03:40)
Galerie
Nadrabianie zaległości, wyprzedane bilety, spotkanie w Szczecinie, gdzie wicemistrzowie Polski wygrali ostatni raz w listopadzie 2017 roku, czyli prawie 6 lat temu. Legioniści wiedzieli, że jeśli przełamią się w rywalizacji z niewygodnym przeciwnikiem i zwyciężą w środę, to zostaną liderem PKO Ekstraklasy. To wszystko sprawiało, że mecz z Pogonią zapowiadał się ciekawie, interesująco. I taki był.
Jak wyglądał podstawowy skład Legii na spotkanie w Szczecinie? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Steve Kapuadi i Yuri Ribeiro. Wahadła zajęli Paweł Wszołek oraz Patryk Kun. W środku pola wystąpili zawodnicy z rocznika 1999, czyli Bartosz Slisz i Juergen Elitim. Na "dziesiątkach" zagrali Josue oraz Ernest Muci, przed nimi był Tomas Pekhart.
W kadrze meczowej zabrakło m.in. Rafała Augustyniaka (kłopot z mięśniem dwugłowym), Ramila Mustafajewa (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Bartosza Kapustki (rehabilitacja po operowanym wcześniej kolanie), Filipa Rejczyka (przeciążenie ścięgna Achillesa) oraz Blaza Kramera.
Pogoń zaczęła spotkanie od wywalczenia rzutu rożnego i nieczystego strzału Wahana Biczachczjana z 20. metra. Kolejny fragment meczu okazał się lepszy w wykonaniu Legii, która starała się prowadzić grę poprzez posiadanie, próbowała też zakładać wysoki pressing i w ciągu kilku chwil posłała dwa dalsze podania do Muciego. W 4. minucie Elitim miękko zagrał za linię obrony, Albańczyk wbiegł w pole karne z lewej strony, wypatrzył Wszołka na dalszym słupku, ale wahadłowy "Wojskowych" został uprzedzony przez Leonardo Koutrisa. W tzw. międzyczasie Slisz główkował nad poprzeczką po dośrodkowaniu Josue z rzutu rożnego.
Wszołka próbował też tradycyjnie uruchamiać Josue. W 11. minucie kapitan Legii prostopadle podał do prawego wahadłowego, ten płasko wycofał do Muciego, który uderzył z 15. metra, ale Valentin Cojocaru udanie interweniował.
Potem Pogoń postawiła Legii trudne warunki. "Portowcy" umiejętnie podchodzili do warszawiaków wysokim pressingiem i wystrzegali się prostych błędów, czym skutecznie utrudniali przedostanie się w okolice bramki.
Wicemistrzowie kraju zaczęli próbować niekonwencjonalnych rozwiązań w ofensywie, które mogłyby zaskoczyć defensywę gospodarzy. Niezłą okazję po podaniu Josue zewnętrzną częścią stopy miał Wszołek, ale główkował obok prawego słupka. Po chwili mocnym uderzeniem zza "szesnastki" odpowiedział Kamil Grosicki. Strzał reprezentanta Polski również okazał się niecelny.
Pogoń złapała wiatr w żagle, a w grze Legii zaczęło się pojawiać coraz więcej błędów, co w końcu poskutkowało golem. Miejscowi wyprowadzili kontrę, Linus Wahlqvist popędził prawą stroną boiska i płasko dośrodkował do niepilnowanego Grosickiego, który bez większych problemów pokonał Tobiasza.
"Wojskowi" przyzwyczaili w tym sezonie do dobrych reakcji na stratę gola i nie inaczej było w Szczecinie. W 33. minucie Josue podał prostopadle do Wszołka, ten wyczekał na odpowiedni moment i dośrodkował wprost na głowę Pekharta, który nie dał szans Cojocaru. Po chwili Czech mógł cieszyć się z drugiego gola, ale tym razem bramkarz Pogoni poradził sobie z jego uderzeniem głową.
W końcówce pierwszej połowy doszło do kontrowersyjnej decyzji sędziego. Efthymis Koulouris upadł po starciu z Jędrzejczykiem (Polak też się przewrócił), przytrzymał jego nogę, czym uniemożliwił mu ruch, a "Jędza" nadepnął na rękę Greka. Początkowo sędzia pokazał żółtą kartkę, ale po analizie VAR zmienił decyzję i wyrzucił stopera Legii z boiska, co sprawiło, że goście grali w dziesiątkę. Do przerwy było 1:1.
Od początku drugiej połowy Pogoń chciała wykorzystać grę w przewadze i ruszyła do ataku. Świetną okazję miał m.in. Wahlqvist, który z bliska uderzał głową, ale dobrym refleksem wykazał się Tobiasz i zdołał odbić piłkę.
"Portowcy" nie zamierzali składać broni. W 51. minucie Josue łatwo stracił piłkę na rzecz Alexandera Gorgona, ten podał do Koulourisa i Grek z zimną krwią wykończył akcję. Mimo trudnych okoliczności zawodnicy Kosty Runjaicia walczyli o odwrócenie losów meczu. Dobrą okazję do wyrównania miał Wszołek. Wahadłowy zagrał dwójkową akcję ze Sliszem, przełożył Grosickiego, ale jego strzał nieznacznie minął lewy słupek.
Kilka minut później doszło do kolejnej kontrowersji. Cojocaru staranował w polu karnym Ribeiro po rzucie wolnym, lecz sędzia dopatrzył się w tej sytuacji... faulu Portugalczyka. Legioniści robili co mogli, by doprowadzić do wyrównania. Patrząc na obraz meczu można było mieć momentami wątpliwość, która z drużyn gra o jednego zawodnika mniej. Starania "Wojskowych" w końcu przyniosły efekt. Ribeiro zagrał do Kuna, ten dośrodkował na dalszy słupek, gdzie świetnie odnalazł się Wszołek i jeszcze lepszym uderzeniem głową pokonał Cojocaru.
Reakcja Pogoni na stratę gola była błyskawiczna. Biczachczjan dopadł do piłki wybitej przez Guala i uderzył precyzyjnie, poza zasięgiem rąk Tobiasza. Mimo straty kolejnego gola "Wojskowi" nie tracili wiary. W 78. minucie wprowadzony z ławki Jurgen Celhaka skutecznie przypressował Lukę Zahovicia, dzięki czemu piłkę odebrał Elitim. Kolumbijczyk uderzył z dystansu, futbolówka odbiła się jeszcze rykoszetem od Mariusza Malca, co kompletnie zaskoczyło bramkarza miejscowych. Zrobiło się 3:3.
Występ Legii w Szczecinie mógłby posłużyć za definicję gry z charakterem i walki do końca. W 84. minucie Elitim precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego na dalszy słupek do Kapuadiego, który wygrał pojedynek główkowy z obrońcami i skierował futbolówkę do siatki. W doliczonym czasie gry szansę na podwyższenie wyniku miał jeszcze Gual, ale jego płaski strzał nieznacznie minął prawy słupek. Wynik już się nie zmienił. Legia wygrała z Pogonią Szczecin 4:3!
ZOBACZ TAKŻE:


(1:1)
- 29' Kamil Grosicki
- 51' Efthymios Koulouris
- 58' Alexander Gorgon
- 66' Luka Zahović za Alexander Gorgon
- 71' Wahan Biczachczjan
- 73' Kacper Smoliński za Kamil Grosicki
- 73' Paweł Stolarski za Linus Wahlqvist
- 82' Joao Gamboa za Rafał Kurzawa
- 82' Mariusz Fornalczyk za Wahan Biczachczjan
- 90' Paweł Stolarski
- 33' Tomas Pekhart
- 42' Steve Kapuadi
- 45' Artur Jędrzejczyk
- 46' Marco Burch za Ernest Muci
- 63' Marc Gual za Tomas Pekhart
- 69' Paweł Wszołek
- 77' Gil Dias za Patryk Kun
- 77' Jurgen Celhaka za Bartosz Slisz
- 77' Maciej Rosołek za Josue Pesqueira
- 78' Juergen Elitim
- 84' Steve Kapuadi
Składy
- 77Valentin Cojocaru
- 28Linus Wahlqvist 73'
- 23Benedikt Zech
- 33Mariusz Malec
- 32Leonardo Koutris
- 8Fredrik Ulvestad
- 7Rafał Kurzawa 82'
- 20Alexander Gorgon 66'
- 22Wahan Biczachczjan 82'
- 11Kamil Grosicki 73'
- 9Efthymios Koulouris
- 1Kacper Tobiasz
- 55Artur Jędrzejczyk
- 3Steve Kapuadi
- 5Yuri Ribeiro
- 13Paweł Wszołek
- 99Bartosz Slisz 77'
- 22Juergen Elitim
- 33Patryk Kun 77'
- 27Josue Pesqueira 77'
- 7Tomas Pekhart 63'
- 20Ernest Muci 46'
- 81Bartosz Klebaniuk
- 68Danijel Loncar
- 4Leo Borges
- 41Paweł Stolarski 73'
- 21Joao Gamboa 82'
- 61Kacper Smoliński 73'
- 73Adrian Przyborek
- 17Mariusz Fornalczyk 82'
- 10Luka Zahović 66'
- 30Dominik Hładun
- 4Marco Burch 46'
- 12Radovan Pankov
- 17Gil Dias 77'
- 21Jurgen Celhaka 77'
- 28Marc Gual 63'
- 32Makana Baku
- 39Maciej Rosołek 77'
- 86Igor Strzałek
- TJens Gustafsson
- TKosta Runjaić
Komentarze (1957)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Brawo !
Elitim grał w Racingu Santander, który miał opcję jego wykupu za 500 tys. euro. W czerwcu hiszpański klub przekazał Watfordowi, że nie zdecydują się na definitywny transfer - zdradził.
- Legia bardzo dobrze podeszła do tego piłkarza. Byli pierwszym klubem, który z nim rozmawiał. Obejrzeli prawie 30 spotkań Elitima, cztery-pięć na żywo. Ok. siedem osób w Legii go obserwowało, wystawiali swoje oceny i przeprowadzali wywiad poza boiskiem - to Legia robi obecnie bardzo dobrze - kontynuował.
- Kiedy okazało się, że Elitim nie zostanie wykupiony przez Racing, to Legia weszła do gry i dogadała się z Watfordem na bardzo dobrych warunkach. Kiedy inne kluby dowiedziały się, że Elitim jest do wzięcia, od razu zaczęły rozmawiać, ale było za późno, bo Kolumbijczyk był już na testach medycznych w Warszawie. Jest w Legii, ponieważ działacze zrobili bardzo dobrą robotę dużo, dużo wcześniej - podsumował Urban.
jutro ogorki z kielc. powinno byc latwo. kielce to raczej ktoras tam liga dośc niska. tyle
================================
TEN JEGO NASTĘPCA NIE DAJE RADY - ZA CHWILĘ RAKÓW BĘDĄ PRZECIĘTNĄ DRUŻYNĄ !!!
TYLKO LEGIA !!!
================
DENERWUJĘ SIĘ - TERAZ JUŻ TYLKO CHCĘ ZWYCIĘSTWA LEGII Z JAGĄ !!!
====================
JUŻ NIE MYŚLĘ O DEMOLCE ALE TYLKO O ZWYCIĘSTWIE LEGII NAWET TYLKO RÓŻNICĄ 1 RAMKI !!!
----------------------------------------------
BILANS BRAMKOWY LEGII CIĄGLE ROŚNIE - PO MECZU Z PAPRYKARZAMI JEST, JEŻELI SIĘ NIE MYLĘ 47:31 WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH W TYM SEZONIE - LICZĄC OD MECZ Z RAKOWEM W SPP !!!
=================================
JEDNAK GDYBY UDAŁO SIĘ LEGII WYGRAĆ RÓŻNICĄ 3 BRAMEK TO BYŁBYM BARDZO ZADOWOLONY BO DOBIŁABY LEGIA DO PÓLMETKU MOJEGO BILANSU - 50 BRAMEK ZDOBYTYCH I TERAZ JUŻ BY POLECIAŁO Z GÓRKI DO OK. 100 BRAMEK !!!
LEGIO TYLKO ZWYCIĘSTWO !!!
Pewność wynika z tego, że wiedzą, że gra ofensywna dobrze funkcjonuje i mają łatwość strzelania goli w przeciwieństwie do zeszłego sezonu, gdzie uwaga była skupiona na tym, żeby nie stracić branki, bo później ciężko było z ewentualnym odrobieniem.
Wygrana w 10 i strzelenie 3 bramek mimo pozycji w tabeli czołowemu polskiemu rywalowi w tym zestawieniu to dowód jedności drużyny i wiary w swoje umiejętności.
Od początku istnienia Varu mówiłem, że poza korzyściami to wypacza pewne sytuacje, bo na zwolnieniu każde dotknięcie wygląda bardziej dotkliwie niż w większości sytuacji w rzeczywistości.
"Raków co prawda przegrał 4:1 ale stylu w jakim to zrobił, może im zazdrościć nawet Manchester Citypodobno Pep Guardiola już dzwonił z gratulacjami do Dawida Szwargi"
Ciekawe jak będą ich teraz bronić ci nasi znawcy zachwyceni Rakowem z Wawrzyniakiem na czele.
A po drugie ... nie ma potrzeby zmiany trenera. Szwarga awansował do LE a w lidze zajmuje 4 miejsce ze średnią 2 pnm.
Raków będzie na podium lub miejscu dającym puchary jak co roku.
A Papszun sam odszedł, wiec co to za brednie, że go Świerczewski nie chce?
Amica trochę lepiej zbilansowana, przynajmniej Ktoś tam z przodu kopie...
Ogólnie mecz mocno przeciętny. Kilka błysków "słowików" ale w większości kopanina.
1. Liga to priorytet w tym sezonie
2. W każdym meczu gra potencjalnie najmocniejszy skład jaki ma na podstawie badań i stanu zawodników.
Wiec spokojnie czekajmy na rozwój sytuacji bo do dziś nie ma się do czego przyczepić. Od Babajagi do AZ jest ponad 72h więc będzie dobrze. Uzurpator z częstochowy też gra w czwartek i na dziś to oni znikają w oczach więc tym bardziej "będzie dobrze dzieciak".
Pozdrawiam
:)
No ale po wcześniejszym to chyba wybaczalne.
Amica ma komfort grania co tydzień i pełnym mikrocyklem treningowym więc będą punktować
Rakow w tym sezonie odpalony
Powalczymy o Mistrza cosik tak czuje w krzyżu...z AGD
Amika nie ma o co grac - do nastepnej edycji PE sie zakwalifikuja, MP nie zdobeda ale na Rakow motywacji im nie zabraklo.
Jacyś tacy przytłumieni dziś, trochę Atalanta im chyba pokazała miejsce w szeregu
Pozdrawiam
Szczerze mówiąc, jest mi to obojętne jaki tam będzie wynik. Mam nadzieję, że Legia weszła i będzie konsekwentnie iść drogą wyciskania maksimum z każdego meczu, bez oglądania się na wyniki innych.
Po prostu w każdym meczu trzeba grać o zwycięstwo, jak w dwóch poprzednich. Bez usprawiedliwiania się "a bo kilka dni po pucharach remis nie jest zły", albo "w Szczecinie zremisować to nie wstyd". Są mecze, gdy remis trzeba szanować, gdy zrobiło się wszystko co można. Ale trzeba dążyć do seryjnego wygrywania. Wtedy, myślę, nie będziemy musieli się zbytnio przejmować wynikami nawet Rakowa czy Lecha.
Pozdrawiam
Brawo Paweł.
Brawo Paweł.
Jestem stary i już siwy i dalej to robią
Za dużo mnie to kosztowało a teraz jest co "pokosztowač"
Pozdrawiam
Na tym polega istota jego jestestwa chyba.
Pozdrawiam
Na tym polega istota jego jestestwa chyba.
Pozdrawiam
I kolejna liga w której miał sobie nie poradzić ;)))
Ps: ciekawe czy kasa za niego dotarła do Legii..bo wątpię w nią...
"Pogoń Szczecin złożyła skargę na pracę arbitrów (Tomasza Musiała i Przemysława Frankowskiego), gdyż swoimi decyzjami pomogli w odniesieniu zwycięstwa Legii oraz przyczynili sie do tego, że Kamil Grosicki po spotkaniu dostał wrzodów i hemoroidow."
Pzdr
Jutro prokurator ma to wyjaśnić.
Obawiałem żeby niebylo odpuszczania i oszczędzania na puchary....Josue chce mistrza i cała reszta też walczą o każdy punkt! Jak dobrze to się ogląda! Wielkie dzięki dla drużyny trenerów..wszystkich... doczekalismy się Wielkiej Legii!
Tego nie można PRZEMILCZEĆ.
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy, ale drugą największą przyjemnością jest mieć rację. A Pierwszy Taktyk Polski i Imperium Rosyjskiego - Czesław Michniewicz - rację ma zawsze! I tym razem nie jest inaczej. Już tłumaczę.
Tak się złożyło, że mieliśmy dwa mecze - Legii z Pogonią i mój z drużyną... Gajer, Hajzer... jakoś tak. Takie tam ogony drugiej ligi z jakiegoś pustynnego wyp*zdowa, job twoju mat. I na przykładzie tych meczów widać kto gra taktycznie, a kto się wydurnia na boisku. Legia: siedem bramek, wygrana wybiegana, wyszarpana i z niepotrzebnymi dramatami. Co to jest, piłka czy film z Wan Damem?! Dla porównania, ja grałem z zespołem, który na mecz przyszedł na piechotę, a zamiast korków miał sandały (niechybnie z koziej pały). Pierwszy raz widzieli piłkę zrobioną z czegoś innego niż moszna wielbłąda a jak nad stadionem przeleciał mój dron, to ich bramkarz zaczął uciekać aż się zaplątał w siatkę.
I co? Cisnęliśmy amatorów, kanonada, dominacja? Ch*ja tam! 1:0! DYS-CY-PLI-NA. Ukłuliśmy ich raz i wystarczy, reszta meczu na tyłach, pykando na czas między obrońcami, czasem dzida na rozluźnienie. Wykonaliśmy dokładnie tyle ile było potrzebne do zwycięstwa. Mogliśmy strzelić na 2:0? Mogliśmy, ale to jest niebezpieczny wynik a taki taktyk jak ja nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka. Gdyby dało się jeszcze zadzwonić i przyklepać wynik z Ryśkiem, to tak bym zrobił, bo tak robią fachowcy!
Dowiezienie 1:0 to najlepszy dowód, że moja metoda to słuszna metoda, nie te szarpaniny. Uczcie się i nie błądźcie więcej, da?
Na koniec anegdotka. Jak wiecie, Czesio nie wielbłąd, nawet na pustyni (i dobrze, skoro z jaj wielbłąda robią tu piłki). Pić trzeba, więc garujemy sobie z Krychą w hotelu. Ja klasycznie - Stolicznaja. Grzechu nawiązał do swoich występów i pije Czerwoną Kartkę. Do tego jest odpi*rdolony jak filmowy alfons - spodnie w zebrę, skóra z jaszczura, poci się w tym jak Czesio nad golonką. Więc pytam:
- Szto eto za kostium, Grzechunia? Nie ciepło ci?
- A, Czesiu. Po ostatnim chlaniu muszę wypocić toksyny. Dlatego codziennie wkładam coś ciepłego, ale stylówa musi być. Dzisiaj pimp-safari.
- A jutro?
- Jutro... będzie futro!
Ze śmiechu parsknąłem wszystkimi otworami.
Zbliżają się kolejne mecze. Nie idźcie drogą piłkarskich wygłupów. Pamiętajcie nauki Czesława, a zajdziecie prawie tak daleko jak on!
Privet!
Treść komentarza Przem wraz z konwersacją (1 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Co ty p*****lisz??jakie podeptanie zawodnika
Za taką symulkę i oszustwo powinno lecieć czerwo - tak, wiem, przepisy tego nie przewidują, ale moim zdaniem powinny.
Co to za menda sędziowska, wałeczki nawet w dobie VARu to normalka
Zwycięstwo w LK nad zespołem z Anglii, co debiutuje w pucharach jest o wiele niżej.
A emocji jest więcej - przecież dla nich jesteśmy kibicami.
Sytuacja z końcówki 1 połowy kuriozalna… facet trzyma buta AJ i wręcz go przyciska do ręki…
No curva to jest cyrk…
Pzdr
Legia Power
Drugi raz z rzędu, w wyjazdowym meczu premiowane jest prowokowanie/symulowanie.
Drugi raz z rzędu wylatuje nie ten co powinien.
Grek powinien czesniej mieć żółtko za łokieć - sytuacja zero-jedynkowa
W starciu z Jedzą, faulował ciagnac za koszukę, symulował drąc ryja i łapiąc się za oko, wreszcie prowokował, trzymając stopę Jedzy.
Żółtko dla Jedzy i dla Greka, tyle że paprykarz powinien zrobić zjazd do bazy, Artur zostac
"Całkiem rozsądna ocena Lyczmanskiego. VAR z zasady interweniuje przy jednoznacznych pomyłkach arbitra. Takiej tu nie ma. Raz sędzia Frankowski absolutnie nie może "złamać protokołu" przy niesłusznej 2 ż.k. Josue, aby niedługo po tym naciągać zasady w przypadku Jędrzejczyka. WTF?"
Pytanie też trzeba postawić gdzie kartka dla Greka. Czy trzymanie za nogę w tak niebezpieczny sposób jest fair ? Czy nie umożliwianie komuś wstania gdzie toczy się akcja jest fair ?
Jakimś cudem wszystkie takie spięcia są zawsze na niekorzyść Legii. Z Piastem wyleciał Josue gdzie to on dostał stempel, Var spokojnie mógł interweniować, miał więcej powodów niż wczoraj. Wystarczy obejrzeć sobie to w zwolnionym tempie...
Jak widać udawanie tak ordynarne jak wczoraj czy tydzień temu nie podlega u nas nie tylko karze ale nawet potępieniu. Robisz stempel i zwijasz się z bólu i uchodzi ci to na sucho. Na dodatek rywal leci z boiska. Wczoraj to samo, ordynarnie prowokujesz, udajesz, drzesz ryja jak Ci rękę ucięło robisz jeden wielki teatrzyk i dostajesz nagrodę. To jest zwykłe świństwo ale i niestety jak widać dobry przykład do naśladowania.
Frankowski ! Co ? Ty wiesz co...
To jest kolejny powód, żeby tak grać, bo wtedy będziemy wychowywać dobrych zawodników.
Pzdr
Wlodarczyk cos probuje, ale to jedynie proby w marnej lidze.
Zastanawiam się czy tym razem Frankowski będzie na var czy już po drukuje na murawie
Na tyn forum jakies 40% to bezmózgowi onaniści
Za ile mógłby w zimie odejść Nawrocki z tak grającej Legii?
Oczywiście Legia tak by nie grała, powiedzą oponenci. Nie byłoby kaski na transfery do klubu.
A ja się zapytam: Czy było warto zrobić komuś prezent?
Pzdr
Odszedł do ligi z inną intensywnością treningów i gry.
Dobra. Jest dobra okazja przećwiczyć podobny temat. Przykłady Muci i Slisz. Także Tobiasz.
Sprzedawać czy zatrzymać i budować mega team na MP eliminacje LM 2024?
Pzdr
Mecz z Puszczą to może wzór?
Pzdr
Za ile by odszedl ? Za darmo :]
2 w historii kwota sprzedażowa to "prezent" !?
Zmienili by barwy na brązowe.
Mnie cieszy progres u praktycznie każdego piłkarza Legii. Wiadomo, u jednego przebiega to szybciej u innego wolniej, ale żaden nie stoi w miejscu, u każdego widać jeszcze rezerwy.
Graliśmy że średniakiem:)
To tak w dużym skrócie, opisałem związki przyczynowo skutkowe.
Ani sam trener, ani sam Zieliński, ani sam Mioduski niczego by nie osiągnęli działając w pojedynkę. Mioduski próbował i nie szło, ale wyciągnął wnioski i wykonał właściwy ruch i dalej jak klocki domina. Tylko dobrze dobrany kolektyw może osiągać sukces. Mamy błędne myślanie szukając jedynego winnego lub jedynego zbawcy. To tak nie działa.
Zapewniam Cię, że Zieliński nie miał żadnych tego typu przemyśleń. Chodziło tylko i wyłącznie o minimalizację ryzyka, podobnie jak w przypadku takich transferów Zielińskiego do klubu jak: Gual, Puch, Sokołowski i Baku.
Widzą galy co biorą, Zero filozofii i ideologii.
Dobry trener, z dobrej szkoły, zapewnia rozwój młodych, zna ekstraklasę, jest do wzięcia.
Pzdr
Jesteś kuwa komiczny. Skąd Ty możesz to wiedzieć? Oczywiście według Ciebie Zieliński objął stanowisko dyr. sportowego, kazał wrzucić do bębna z trenerami wszystkich trenerów w naszym zasięgu finansowym, do drugiego wszystkich zawodników i wylosował a dalej już poszło.
Ja się dziwię, że piszesz takie bzdety i się czerwienisz.
Czy ty umiesz czytać? Żaden bęben. Podałem Ci przesłanki do podjęcia decyzji. Jakie losowanie?
Jak możesz pisać takie głupoty?
Pzdr
Wiesz, że jestem seniorem (70). W zeszłym roku będąc nad morzem, nawiązałem rozmowę z przepiękną młodą dziewczyną pracującą jako kelnerka. Młodsza o 50 lat. Rozpoczynała właśnie studia na psychologii. Rozmawialiśmy kilka razy było sympatycznie. I również, jak Jacek Zieliński będę rozpowszechniał o tym fakcie różne, nie podlegające sprawdzeniu informacje, co też niniejszym czynię.
Prawda jest smutna. Powtarzam. Po różnych doświadczeniach, postanowiono zatrudnić sprawdzonego trenera, minimalizując ryzyko.
Kosta, gdyby to było możliwe, byłby w Legii zatrudniony w wyniku plebiscytu na legia.net.
Pzdr
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie każdy jest kłamcą.
Niestety na pewnych stanowiskach musisz to robić. Z różnych powodów. Także tzw.politycznych i wizerunkowych.
Ja ich nie zajmuję i nie zajmowałem. Nie trzeba dodawać ideologii, jeżeli zatrudniono dobrego trenera.
Pzdr
Pzdr
Trolować trzeba umieć.
Nawet mowa ciała ciała tego greka jak go Jędza o*******ał, jasno wskazywała, że symulował.
Nie mniej Kosta musi naszych mocno na takie zachowania przeciwników uczulić.
To się będzie powtarzać.
We wczorajszym meczu, o zgrozo, do tej 45 minuty piłkarze obu ekip traktowali się z szacunkiem.
Co prawda Jędza oberwał wcześniej od greka, bez reakcji sędziego , ale ogólnie wyglądało to wszystko na twardą, męską walkę.
A tu nagle tak ordynarna symulka.
Głowy nie dam, lecz myślę, że w każdym następnym meczu, dwóch, trzech przeciwników będzie razem kombinować jak tu teraz sprowokować Ribeiro czy Elitima.
I to nawet bez wiedzy swoich trenerów.
Pełna zgoda. Uważam, że jest czas na kilka sesji z psychologiem, żeby wdrożyć wskazane zachowania w momencie prowokacji. Myślę, że przerwa na reprezentację to byłby dobry czas.
Szkoda ewentualnych strat punktowych i wizerunkowych.
Pzdr
Może nasz styl gry jest jednym z elementów budujących poczucie zespołowości? Ofensywa, nacieranie na przeciwnika i skuteczność, to jest coś o wiele bardziej niosącego zawodników, niż przesuwanie, bronienie i wybijanie.
Kolejne super widowisko dla kibiców w wykonaniu Legii, ale mam wrażenie, że wielu kibiców i "ekspertów" nie potrafi rozwikłać tajemnic tych widowisk. Najciekawsze i najbardziej emocjonujące mecze graliśmy z zespołami, które chciały grać w piłkę, bo my również chcemy i wtedy robi się show. Jest akcja za akcję, zwroty sytuacji i bramki. Najfajniejsze mecze zagraliśmy w pucharach i teraz z Pogonią. Czy mecze z Puszczą, Piastem czy Górnikiem były ciekawe? Generalnie tak sobie, bo oni się nastawili na grę reaktywną. Wtedy nasza gra przypomina ukraińską kontrofensywę, czyli mozolne przegryzanie się przez linie obrony przeciwnika/wroga.
Wszyscy tęsknią za atrakcyjną ligą, ale jak tylko pojawiają się zespoły, które chcą taką piłkę grać, to natychmiast są zarzuty, że "w obronie nieodpowiedzialnie". Tu trzeba albo krzyżyk zdjąć, albo majtki założyć, bo nie da się jednocześnie betonować w obronie i z rozmachem grać w ofensywie. Można poprawiać GRĘ OBRONNĄ ale to nie jest takie łatwe, bo do tego trzeba mieć zawodników. Legia zrobiła dobre transfery i ten zespół jest dobrze wymyślony. Jako całość jest nastawiony na ofensywę. W każdej formacji mamy zawodników mogących płynnie przejść z defensywy do ofensywy. Takie rozłożenie akcentów ma swoje wady, bo nie sposób wykonywać bardzo dobrze obydwu zadań, ale mnie się podoba ta strategia budowy zespołu.
W pewnym sensie zaczęliśmy budowę od przodu i środka a dopiero na końcu uzupełniliśmy obronę zawodnikami pasującymi stylem i umiejętnościami do reszty zespołu.
W Pogoni jest podobnie, tylko z oczywistych powodów nie stać ich na taką kadrę jaką ma Legia, ale jeśli ją uzupełnią, to będziemy mieli w lidze kolejny zespół, który gra w piłkę dla publiczności.
Myślę, że pojawia się nowy trend, który zapełnia trybuny i rozwiązuje jeden z naszych nierozwiązywalnych problemów, jak zapełnić trybuny? Uparcie lansując PMS z tą nudną "grą w kości" i w poprzek i do tyłu a w ostateczności lagą, narzekano, że piłka ma zbyt dużą konkurencję w rozrywce. Okazuje się, że kolejny mit pada, jak kilka poprzednich, bo jak zaczęto grać w piłkę, to ludzie zapełniają stadiony.
Postawię dramatyczne pytanie. DLACZEGO W TYM KRAJU SPRAWY OCZYWISTE Z TAKIM TRUDEM DOCIERAJĄ DO GŁÓW?
Teraz tylko zostało w sposób logiczny zorganizować szkolenie i nie musimy być piłkarskim zaściankiem Europy.
Nie zgodzę się z Tobą,piszesz że mamy w genach nie przegrywać i tutaj zgoda, dlaczego w larach 70-tych jeszcze robilismy jakieś wyniki, odp ci bo to było krótko po wojnie i pokolenie nie było jeszcze nauczane pedagogiki wstydu,są w Polsce ludzie którzy nie są za tym żeby Polsce coś wychodziło źle nam życzą w sporcie oczywiście też,my Polacy mamy się wstydzić Polskości mamy czuć się gorsi ,coś się zmieniło od paru lat i trzeba iść tą drogą, jesteśmy zdolnym narodem piłkarsko też i żaden debil Dębiński tego nie zmieni i nie zakrzyczy że piłkarsko jesteśmy słabi to nie prawda. Ostatni roboty przykład że Polacy mają być tymi najgorszym to ten paszkwil Zielona granica córy UBeka holland.
Przeczytaj książkę Michała Zachodnego "Polska myśl szkoleniowa" a dowiesz się skąd się wzięły sukcesy w latach 70-ych.
Po pierwsze, w dwóch najsilniejszych polskich klubach, Gorniku i Legii, pojawili się dwaj trenerzy, Vejvoda w Legii i Węgier w Górniku, którzy zmienili sposób trenowania i gry tych zespołów. W efekcie mieliśmy sukcesy w pucharach.
Kadrę zaś, objął Gorski, który był wychowankiem lwowskiej szkoły, opartej na ofensywnej grze, której hołdowano w Austrii i która miała decydujący wpływ na rozwój piłki we Lwowie.
Wcześniej w PZPN w latach 60-ych pracowali trenerzy z Francji, którzy też próbowali wpoić ofensywny styl. Ale wraz z odejściem tych wszystkich trenerów z klubów i PZPN i Górskiego z kadry, wszystko wróciło do naszej normy a kluby hołdowały grze defensywnej.
Zabawne jest twierdzenie, że mamy w "genach" nie przegrywanie, kiedy polska piłka od tamtego czasu najczęściej przegrywała.
Nie wiem dlaczego mamy w genach takie uporczywe nie dostrzeganie rzeczywistości?
Pzdr
Śmieszne jest to, że Piechniczek sam garściami czerpał z Vicana, a kilkadziesiąt lat później puszył się, że polscy trenerzy sami potrafią trenować i nie muszą od nikogo spoza Polski się uczyć.
Dogadywał nawet Lozano.
Napisałem "śmieszne", ale to oczywiście śmiech przez łzy, bo przez takich sterników w "Katedrze Szkolenia" mieliśmy taki marazm. Całe szczęście rosło oddolnie grono świadomych, młodych trenerów, którzy na własną rękę dokształcali się, jeździli na kursy, na staże szkoleniowe.
Pozdrawiam
Świat był wówczas zamknięty, a nauka języków obcych, podobnie, jak, w pewnych środowiskach, studia wyższe, były uznawane za niezbyt użyteczne. Do tego dochodziły kwestie nomenklatury i ogólnego poziomu intelektualnego środowiska piłkarskiego.
W pewnym sensie, i o paradoksie, dzięki relacjom z kastą nomenklatury wziął się fenomen Jacka Gmocha. Współpraca trzech gentlemanów zawocowala nie tylko pierwszymi sukcesami reprezentacji, ale ich karierami trenerskimi w Grecji.
Piechniczek to podobny przypadek. Absolwent AWF i co by nie powiedzieć dobry trener. Jego opinie o braku potrzeby kontaktu ze światem, prawdopodobnie wynikały z faktu solidarności że środowiskiem oraz mierzenia innych swoją miarą. Prawdopodobnie nie docenił swojego wkładu i wysiłku w sukces, jaki odniósł.
O trenerach w latach późniejszych nie chcę pisać. Na szybko mógłbym kogoś pominąć.
Nałożenie wymogu standardu szkolenia, niewiele tu pomogło. Czas pokazuje, że w grach zespołowych sukcesy naszych drużyn, w duży stopniu zależą od poziomu kwalifikacji i zaangażowania trenerów zagranicznych. Ale to materiał na odrębną dyskusję.
Pzdr
Piszemy własną wersję słynnego powiedzenia Gary'ego Linekera:
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy"
Pzdr
Mądrzysz się, a nie znasz kontekstu. Wejdź do sieci, poszukaj, pomyśl chwilę i zastanów się czy warto pier dol nąć kolejną głupotę.
Pzdr
P.S. akurat Niemcy grali na większości (jak nie na wszystkich) MŚ i ME.
Linekera to na pewno nie komunista, ale Iwan to z całą pewnością debil.
Pzdr
Ty najwyraźniej nie znasz znaczenia określenia "bon mot", co francuskiego oznacza ładne słowo. Tak jest określane powiedzenie, które jest dowcipne i zgrabne, ale nie oddaje prawdy, albo rzadko. W tym wypadku, Niemcy mieli swój czas, potem go nie mieli, potem znowu trochę mieli itd. Czyli zwykłe koleje losu o których nie da się powiedzieć, że zawsze wygrywają Niemcy.
Jeżeli nie widzisz podobieństwa z Legią, która też ma wzloty i upadki to jesteś fiołkiem.
To powiedzenie ma swój kontekst w czasie i rozegranych turniejach. Nie ma charakteru objawiania prawdy absolutnej, bo taka jest istota sportu.
Pzdr
Do Was w tym wątku i do innych uważających lewicowość za cechę niegodną.
Otóż ta lewicowość, i mam tu na myśli, aspekty społecznej, wprowadziła do ustrojów państwowych elementy solidarności, takie, jak ubezpieczenia społeczne ( Bismarck).
Zapewnia to Wam, gearancje, że jak się życiu powinien noga, to nie będziecie z głodu zdychać na ulicy. Pomyslcie więc zanim napiszecie.
Pzdr
Być może. Jak każdy człowiek i drużyna piłkarska mam swoje wzloty i upadki. Ale mimo późne lata trzymam się dobrze i w życiu wyszedłem na swoje.
Pzdr
Jak się chwilę zastanowić , to tak. Ale warto zastanawiać się dłużej, zeby nie pisac takich głupot
1. Nie można porównywać lewicy z lat 2000, kiedy wychodziliśny z komuny, do obecnej lewicy, ktora jest o wiele, wiele bardziej niebezpieczna.
2. SLD za czasow Millera nie myslalo rozdawać milionów, szydzić z kościoła, polskości, mieszać nas z brudnymi braćmi z Syrii lub Maroka albo wprowadzać przeklenstwo elektryczne.
To zupełnie inne czasy i postrzeganie. Obecnie Lewica jest zarazą, ktorą trzeba tępić, bo jest niebezpieczna dla Państwa, i nie rozumiem jak normalnie funkcjonujący człowiek może głosować na lewo. Co więcej, piszę to z przykrością, gdyż mój dziadek to wysoko postawiony poseł z SLD, były minister.
Gość wyciąga z Płocka takiego Kapuadiego, każdy stuka się w głowę, że słaby i nieprzygotowany (a już na pewno nie ten poziom co Nawrocki), a Francuz odpala błyskawicznie.
Sprzedadzą Muciego czy Slisza?? Mam dziwne wrażenie, że Zieliński ma już przygotowane opcje transferów na taką sytuację.
To jest niebywałe jak ten człowiek zmienił funkcjonowanie Legii w tak krótkim czasie...
Ty się po prostu nie potrafisz cieszyć i wszędzie szukasz problemów. Minusy przysłaniają ci plusy i zawsze szklanka jest do połowy pusta.
Są tacy ludzie, smutni ludzie...
Bo normalny kibic jest mega szcześliwy po takim meczu…a ty kolejny raz niby szcześliwy a dziesięć rzeczy nie pasuje :)))
A moje komentarze nigdy nie byly lizusowskie….malo tego, sorawdzaly się gdy wikszość pisała, że bedzie inaczej…i tego też nie lubisz ;))
Do tego gdyby byl slaby nie grałby w Legii.
Jedyne co potrafisz to narzekać, kazdy komentarz taki sam ;))
Legia w Szczecinie zrobiła coś czego szybko nikt w Polsce nie powtórzy!
Cała pilkarska Polska jest w szoku a ty chcesz studzić emocje ;))))
Studź sobie u siebie w Korupcjorzu !
“27-09-2023 21:54
Majorlegionista02
4 / 5
Cudo, brawo, będą 3 punkty!”
Szuja która nabazgrała 20 tys komentarzy wyśmiewajacych Legię, zmienia się w jej kibica ;))))))))
Ten sam który po kazdym stracony golu w eliminacjach do LK zwalniał i wyśmiewał trenera, Zieliskiego i Mioduskiego…o pilkarza nie wspominam.
Teraz widać z kim tutaj dilujemy…dlatego chwasty trzeba wyrywać! A ten portal w końcu będzie tylko dla kibiców Legii i tych którzy Legie szanuja I podziwiaja…
“21:00
Majorlegionista02
10 / 25
Legia powraca do słabej gry z początku sezonu, głupie, niewymuszone straty, żółte kartki stoperów już w pierwszej połowie, błędny Jędrzejczyk, który nie dojechał mentalnie na mecz. Słabo to wygląda z takim kiepskim rywalem.”
Nagle się okazuje że mamy dwie równe jedenastki…że Jacek Zielinski dokonał fantastycznych transferów… ten sam Jacek który mial tańczyć jak mu Mioduski zagra, ten sam który nie ma pojęcia o tym co robi.
Cały “szrot” który zakontraktował zaczyna dawać konkrety…dla Legii nie ma rzeczy miemozliwych w tym sezonie…teraz tylko tego nie zepsuć i kontynułować w tym sezonie oraz przez następne lata.
Niech ta liga patrzac na Legię wyglada ja Grośicki po meczu…zrezygnowana i bezradna ;)
Warto było czekać I wierzyć, że takie czasy szybko nadajda…teraz jest za to nagroda i to jaka!
Takich emocje nic nie zastapi.
Szczerze powiem ze wow ale mamy team, taki ze jpr.
Wygrywamy mimo tego ze gramy w 10 cała druga polowe.
Panowie wielkie brawa dla was. Kibicuje Legii od 92 i już dawno tak dobrej Legii nie widziałem. Jak tu nie kochać Legii? :D
Kiedy pisalem że tylko musial zostal z przekreciarzy to nie myslalem ze bezczelnie dadza frankowska na var.Zgadzam sie z tymi z anal studia ze wina Musiala 30 proc reszta frankowska ktora mu dala powtorki w zwolnionym tempie gdzie przy takich sytuacjach jest to zabronione ponieważ fałszuje rzeczywisty obraz.Najlepsze to że ten grek za trzymanie nogi Jedzy nie otrzymal żółtej.
Musimy sie odwolac ,nawet jak Jedza przycisnal go butem to nie sa w stanie tego udowodnic ta k***a torunska nie miala prawa grubasa wołać do var.
Pełna zgoda, ale dostrzegam też w tym pozytyw, że zespół odpowiada najlepiej jak może: formą piłkarską.
Josue zagrał kolejny "mecz sinusoidę", moim zdaniem, ale podobała mi się jego postawa po czerwonej kartce dla Jędrzejczyka.
Zamiast podgrzewać atmosferę, co podobno "lubi", uspakajał Jędzę, przekonując pewnie - tak mi się wydaje - że nie ma co nakręcać emocji, a zespół jest silny i odpowie sportowo.
I po raz kolejny okazało się, że zespół pokazał charakter.
Natomiast problem sędziowski rzeczywiście jest.
Pozdrawiam
kvrwa wygrałeś browara za ten fragment :D
Owszem, Pogoń zatrudniła trenera, który uwstecznił ten zespół pod względem mentalnym i przemeblował chcąc(Triantafyllópoulos i Dąbrowski) i nie chcąc(Kowalczyk) środkowe formacje, ze średnią korzyścią dla wyników zespołu.
Owszem, Pogoń w tym sezonie w kilku meczach zaprezentowała się słabo, zwłaszcza w defensywie.
Ale to cały czas jest zespół z dużymi możliwościami, mający jedne z najlepszych skrzydeł w Ekstraklasie i wreszcie napastnika, który jest może irytującym aktorem, ale wie jak strzelać bramki. A także solidny środek pola.
I temu groźnemu rywalowi strzelamy cztery gole na jego stadionie, w tym 3 grając w 10-kę. Kapitalnie oglądało się Legię grającą w osłabieniu, która spokojnie wymieniała piłki pomiędzy piłkarzami Pogoni.
Oddaliśmy 17 strzałów! Więcej od rywali grających w przewadze! Mając przewagę w posiadaniu piłki!
O Elitimie napisano tu wszystko. Świetny mecz. Wydaje mi się, że ze spokojnym sercem trener może dać odpocząć Josue, przed ważnymi meczami - pucharowym i z Rakowem. Elitim pokieruje grą. Zwłaszcza, że Josue miał kilka zagrań mocno dyskusyjnych(nie mówiąc o karygodnej stracie przy bramce dla Pogoni).
Dziewięciu piłkarzy już zdobyło bramkę dla Legii. Myślę, że w ten sposób powinna wyglądać drużyna walcząca o mistrzostwo. Kapuadi ma piłkę na strzał, to strzela.
W każdym z kolejnych meczów akcenty rozkładają się inaczej. Inni zawodnicy są głównymi bohaterami.
Po tym spotkaniu zaczynam się bardzo ostrożnie zastanawiać, czy przypadkiem Celhaka nie będzie kolejnym zawodnikiem, którego zbuduje Runjaic...
Josue dzisiaj zagrał w kratkę, ale brawo dla niego za to, że zapanował nad drużyną.
Nie dał się ponieść przy mocno dyskusyjnej kartce dla Jędzy, a uspokajał Jędrzejczyka i pomógł drużynie odpowiedzieć sportowo.
Ta drużyna ma charakter i oby tak dalej.
Czyli zayebal Frankowski , czlowiek ktory juz nieraz pokazywal, ze nie ma pojęcia o czuciu gry. Dzis tez puscil akcje w SlowMotion, bo nie nadaje sie do sędziowania.
Ile razy !? ILE PYTAM !!!? Wyyebac tego dziada.
Musial, jaki by nie byl, to swoj chlop, nie sedziuje najgorzej.
A poza tym sporo za jego sędziowania wygrywamy.
Obejrzyjcie na spokojnie Guala od początku sezonu. Ile on daje w ofensywie. Wiem, nie strzela tyle, co w Jadze, ale tam naprawdę strzelali tylko on i Imaz. Gdyby tyle strzelał w Legii, powiedziałbym, że lepszego gościa w Legii dawno nie było. Ale i tak nie wiem, czy tak nie jest. Wiem, że czasem denerwuje nonszalancją i nieskutecznością. Ale sposób, w jaki rozgrywa piłkę, rozprowadza akcje, ściąga przeciwników i robi miejsce kolegom z drużyny budzą mój szacunek. Piłka mu nie przeszkadza, nie patrzy pod nogi, mając tam piłkę, tylko rozgląda się, co z nią może zrobić.
Oby tak dalej plus bramki i będzie hit.
Dla mnie on i Elitim to najlepsze transfery od wielu, wielu LAT
Myślę, że z Gualem w polu karnym jest trochę jak z Pekhartem. Już tłumaczę.
Obrońcom "eksperci telewizyjni" wmawiali od dłuższego czasu, że Czech jest taki jednowymiarowy i "klocowaty", że marzeniem obrońcy powinno być krycie tak przewidywalnego napastnika. Potrzeba było kilkudziesięciu bramek, żeby nawet Rafał Dębiński zaczął cmokać na inteligencję boiskową Czecha.
Gual, gdyby na moment zapomnieć o jego bramkach w Jagiellonii(wiemy, że Legia to inny rozmiar wyzwań), sprawiał nieco zawodnika chaotycznego, nawet trochę niechlujnego w zagraniach, który wikła się w dryblingi, nierzadko traci piłkę.
Ale dopiero po refleksji widać, że on często podejmuje "mało popularne" na naszych boiskach wybory. Trudne rozwiązania.
Takie, które może 3 razy się nie udaną, ale jak za czwartym oszuka się przeciwnika, jest z tego sytuacja bramkowa.
Podobnie jak Pekhart głową, tak Gual w sytuacjach "naziemnych" jest w stanie z niczego zrobić sytuację. W meczu z Pogonią po wejściu na boisko już oszukał obrońcę i mało zabrakło do gola.
Mamy szczęście posiadać w składzie takich piłkarzy jak Pekhart, Gual, Muci, którym nie trzeba wiele do oddanie groźnego strzału i każdy z nich prezentuje różny wachlarz zagrożenia dla rywali.
Pozdrawiam
W meczu z Górnikiem był moim zdaniem takim cichym bohaterem, o jakim piszesz i jakiego nakreślił DH12. Napędzający grę technicznymi zagraniami, ściągający na siebie zawodników rywali, pomagający drużynie. Tutaj niestety ta pazerność na bramkę - owszem dopuszczalna, a nawet dobrze widziana u napastnika - przysłoniła mu jednak zdrowy osąd sytuacji.
Pozdrawiam
Chyba az cofnę sobię tę 2 połowę :-))
Prawdopodobnie mistrz Polski 2024.
Niech!
Zaczęliśmy grać po wejściu Guala. Od jego wejścia mieliśmy 3-4 sytuacje, z czego 3 byly 100% a jedną wykorzystaliśmy....
Ten piłkarz to KOT
Przy dobrze presujących obroncach w LKE moze to nas zgubic.
Taka mała Barcelona się z nas robi ;)
Ale meczycho! Ale sezon! mimo, że to poczatek!
Jesteście niesamowici!
Kapudi ! :))))
Fakpley, esesmanek, purpurowy ;)))) tak wiemy mecz z Jaga będzie weryfikacja ;))) I już na bank przegrana :)))))
Tak robia zespoly jak Szachtar itd
Sila w zgraniu i atmosferze
Oczywiscie jasne jest te wyprzedaz bedzie
;))))))))
Gdy jedza dostał czerwo to się cieszyłeś I napisaleś, że te -3 pkt ida na jego konto ;))))
Kolejny raz zapomniałeś tak samo jak twoi koledzy :) że mecz trwa 90 min a Legia walcz do końca !
@kubapolkowski
Elitim jest przekozakiem. Najlepszy transfer letniego okna transferowego w lidze i to wyprzedza resztę o kilka długości.
Świetny mecz!!!!!!!!!
Kolejne zwycięstwo!!!!!!!!!!!!
Brawo za zaangażowanie, wolę walki i wiarę w zwycięstwo!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
Sorki, ale porównanie Elitima do Moulin to obraza dla Juergena. Dziś miał momenty, jak VOO.
Pzdr
Mówię o tym piłkarzu w ten sposób ze względu na rolę jaką pełni w Legii. U nas jest to ósemka, podobnie jak Moulin grał na pozycji nr, 8. Napisałem, że Elitim daje większe możliwości. Czytaj: Jest lepszym piłkarzem.
A Moulin miał też dobry okres w Legii, jego dobra gra w Lidze Mistrzów nawet też nie była dziełem przypadku.
Elitim sprawia wrażenie jeszcze lepszego piłkarza, a jest młodszy, niż Francuz przychodząc do nas.
Ale żebyśmy zawarli kompromis: Elitim jest dobry jak Guilherme, a może nawet lepszy. :-)
Myślę, że to piłkarz tego typu.
Pozdrawiam
Zgadzam się, chodziło mi natomiast o zadania na boisku. Przykładowo Vadis przychodził do nas jako zawodnik nr. 6-8, a karierę zrobił jako 10. Cały czas szukaliśmy zawodnika na pozycję nr. 8, który będzie łącznikiem między defensywą i ofensywą. Od lat.
Trafiliśmy w 10.
Pozdrawiam
"Moulin to się za bardzo do grania nie nadawał..."
Nie zgodzę się. Była to solidna ósemka, jedna z czołowych w lidze w sezonie 2016/2017. Jego dobre mecze w Lidze Mistrzów nie były dziełem przypadku. Ale nie był to oczywiście wymarzony zawodnik. Tyle, że takiego nie mieliśmy.
Vadis mógłby być takim, ale szkoda było go na ósemkę, on miał robić grę z przodu. Guilherme moim zdaniem miał predyspozycje, aby być świetną ósemką, ale też łatał dziury na skrzydłach, albo na ofensywnym pomocniku.
Kapustka zagrał może z 10 meczów w Legii, o których moglibyśmy powiedzieć "tak, to jest gra na poziomie zbliżonym do wymagań Legii".
Dopiero o Elitimie możemy zacząć mówić, moim zdaniem, "przyszedł zawodnik nr. 8, jakiego szukaliśmy!".
I mimo tego, że prezentuje formę, iż na 10 mógłby się sprawdzić, trzymajmy się tego, wydaje mi się, że wreszcie mamy gościa, który przeprowadzi w wysokim tempie i na dużej powtarzalności i dyspozycyjności piłkę od obrony do formacji ofensywnej.
Da pewność obrońcom, że mogą mu zagrać piłkę, nie będzie uciekał od współpracy ze Sliszem, a ofensywie przyniesie ogromne wsparcie.
Pozdrawiam
To już zapomniałeś, że dawał radę nawet w Lidze Mistrzów widzę?
Miał swoje ograniczenia, nie przeczę ale dawał radę.
Ze Sportingiem chociażby. Warto powiedzieć, że tamta grupa była naprawdę grupą śmierci. W pierwszym meczu cały zespół był pod formą, nie wyłączając Vadisa.
Ja przecież napisałem, że Elitim jest lepszy, co nie oznacza, że Moulin był słaby, przynajmniej jak na warunki Ekstraklasy. U nas była też posucha na pozycji nr. 8 co powodowało moim zdaniem, że dodatkowo się wyróżniał.
Pod grą, cenny przy rozegraniu, dobra wysokość celności podań.
Gol z Realem to nie jedyny probierz oceny możliwości tego zawodnika. Tamten sezon zagrał dobry.
Oceniając grę Legii za Magiery warto zaobserwować, że zespół przyjął też otwarty model, narażając się przy tym na stratę bramek. Wyjątkiem było spotkanie ze Sportingiem i tutaj Moulin spisał się bez zarzutu.
Co nie zmienia faktu, że Elitim sprawia lepsze wrażenie. Te dwa spostrzeżenia się nie wykluczają. :-)
Pozdrawiam
Graliśmy w grupie z finalistą i ćwierćfinalistą ówczesnej edycji.
twoja wypowiedź trochę sugeruje (albo ja to tak odbieram), że przed Elitimem to grał na tej pozycji tylko dobrze Moulin.bo do niego go porównujesz. Ale okej tak to oceniasz i spoko. Dla mnie Moulin był przypadkowym graczem i w cale się w tamtej Legii nie wyróżniał. Nie mam potrzeby też cię jakoś przekonywać ;)
Moim zdaniem Moulin i Guilherme(rzucany po różnych pozycjach), byli ostatnimi zawodnikami Legii, którzy potrafili na pozycji nr. 8 zagrać na poziomie czołówki Ekstraklasy i wyższym. Być może Kapustka, gdyby nie zdrowie i Karbownik, gdyby pograł dłużej, też byliby takimi zawodnikami.
Chodzi mi tylko o to.
Ja pamiętam Moulina jako zawodnika, który nie miał tak świetnych walorów ofensywnych jak Elitim. Ale był bardzo pożytecznym zawodnikiem w rozegraniu. To go wówczas wyróżniało, że oprócz pracowitości i wybiegania, miał dobrą technikę i te wszystkie walory umiał przyzwoicie zaprezentować w dłuższym okresie czasu.
Zawodnika na pozycji nr. 8 nie zawsze widać, bo niekoniecznie zwraca się uwagę na dziesiątki podań, które wymienia ułatwiając kolegom grę.
Ceniłem za tę pracę Moulina.
Oczywiście rozumiem, ja też nie chcę na siłę przekonywać. :-)
Napisałem, że Elitim daje Legii więcej, i chyba ta konkluzja łączy nasze oba stanowiska. :-)
Pozdrawiam
Piłkarze rozwijają się. Tutaj też warto wziąć pod uwagę, że Celhaka gra na pozycji, na której zdarza się nieraz, że jakość przychodzi nieco później. To jeszcze stosunkowo młody zawodnik.
No nic, pożyjemy, zobaczymy...
Odnośnie Slisza, rzeczywiście gra z zawodnikiem tej klasy co Elitim, mającym wszelkie atrybuty nowoczesnej, jakościowej ósemki, stanowi wielki atut w rozwoju.
Myślę też, że bardzo pozytywny wpływ na Bartosza ma Josue, ośmielający go do większej aktywności w ofensywie, do wykorzystywania możliwości i nie przejmowania się niepowodzeniami.
Bardzo rzadko zdarzają się takie mecze jak ten z Puszczą, gdy zawodnik wchodzi z ławki i właściwie nie wiadomo, czy on gra, czy nie gra i czy jest obrażony, czy mu się może chce ewentualnie. Teraz lepiej lub gorzej, ale jednak starają się Ci, którzy dostają szanse.
To bardzo pozytywny objaw.
Pozdrawiam
1. W krótkim czasie, raz po razie, drugi raz w całym forumowym życiu dałem zawodnikowi ocenę 10. Zgadnijcie komu.
2. Muci jest jednak młodziakiem i nie panuje jeszcze nad mentalem. Poczuł się zbyt wielką gwiazdą i że może rozstrzygać mecze bez pomocy kolegów. I wiele w ten sposób zepsuł.
3. Żadnej czerwonej kartki! Dla zainteresowanych moja ocena przy poście o czerwonej kartce.
4. Legioniści nie mają nade mną (i pewnie innymi) litości. Co mecz, to dwa lata życia w plecy.
Pzdr
My tak nie potrafimy :)
Pzdr
W końcu widać w nich wolę walki ! i za wszelką cenę dążą do wygranej !! BRAWO BRAWO !!
A na pewno w ostatniej dekadzie
Ale masz rację, pięknie wtedy chodzili Kante, Niezgoda czy Antolić
Przyjrzec się tej czerwonej kartce i wystosować oficjalne pismo przeciwko Frankowskiemu. To juz 2gi (1raz był z Piastem)
Mecz dopiero co rozegrany a już śmiało można go nazwać MECZEM SEZONU
Bardziej nie da się nas zbudować :-) !!!
https://sport.tvp.pl/73026043/pko-ekstraklasa-czerwona-kartka-dla-artura-jedrzejczyka-to-decyzja-prawidlowa
"Na nagraniu widać, że stoper nadepnął na Greka, ale ten celowo przytrzymywał nogę przeciwnika, zamiast próbować jej uniknąć. Dla arbitra faul był jednak ewidentny. Nadepnięcie na rękę rywala to poważne przewinienie i sędzia miał pełne prawo pokazać czerwoną kartkę — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet były sędzia Rafał Rostkowski."
https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/czerwona-kartka-dla-jedrzejczyka-gigantyczna-kontrowersja-w-hicie-wideo/tq4x2gt
ciekawe jak ty byś wstał, jakby ktoś cię trzymał za stopę? co miał leżeć cały mecz i się nie podnosić?
Z dopy ta analiza tego paraspeca jak i twoja.
Jak nadepnął jak paprykarz trzymał mu nogę !? Jak !?
Mówiłem ci tyle razy idz do psychiatry albo przeloguj sie na PurpurowegoMisia, idioto.
Ale co sie dziwic jak Dyrektorem jest tam gosc od wywiadow w Lexusie xD
Ba, AML liczy nawet KARNE :)
=======================================================
DO MOJEGO PLANU - ZDOBYCIA OK. 100 I STRATY NIE WIĘCEJ NIŻ OK. 50 BRAMEK PRZEZ LEGIĘ W TYM SEZONIE CORAZ BLIŻEJ.
MAM DUŻĄ NADZIEJĘ, ŻE PO MECZU Z JAGĄ NASZ BILANS BĘDZIE JESZCZE LEPSZY.
===============================
JAK NIE W TYM SEZONIE TO CHYBA JUŻ NIGDY LEGIA NIE ZDOBĘDZIE 100 RAMEK W SEZONIE WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH !!!
TYLKO LEGIA WARSZAWA !!!
Ale o to, ze stracimy powyzej 50 także :-) (bo 10 liczysz karne) :P
Wielkie brawa dla Zielińskiego i Runjaca, tu tworzy się coś wielkiego. Do tego te transfery, Elitim Pan piłkarz.
W Białymstoku proponuje zagrać totalnymi rezerwami, szkoda zdrowia naszych piłkarzy przed meczami z Holendrami i Rakowem.
===================
TYLKO LEGIA !!!
Albo 5/7 nanjede strzelony gol ogółem:-)
Tak ofensywnie grającej Legii, tak zaangażowanej i walczącej do końca, tak niezłomnej w XXI w. jeszcze nie było.
Obecny skład jeszcze okrzepnie, jeszcze lepiej się zgra i jest w stanie dokonać historycznych rzeczy, przebijając Legię, w której grali (w rożnych latach oczywiście) m.in. Ljubo, Rado, Niko, Prijo, Vadis.
Kosta stwarza potwora!
Zalecam okulistę :)
Dobry sedzia na Bialystok, bez Frankowskich i Sylwestrzakow, zagrajmy 11 na 11 a o wynik bede spokojny
Jedziemy dalej z tymi sędziami i z całą ligą.
Tak rodzi się wielka drużyna.
Pzdr
- Nic, Steve Kapuadi na 4:3 :-)
Gorzej, jakby Cię o zdradę podejrzewała.
;-)
i to grajac w 10 przeciwko 15.
Jestem ciekawy czy frankowski zwroci mebloscianke czy forse
za nie taki wynik jaki mial byc
Boje się, że następni beda polowali na stawy kolanowe. Oby nie.
Kiedy ostatnio łączyliśmy ligę z Pucharami, skończyło się walką o utrzymanie. Teraz rządzimy na wszystkich frontach. Mecz rozegrany w większości zawodnikami pamiętającymi nerwowy sezon 21/22, więc nie da się tego wytłumaczyć transferami. Co się zmieniło? Wiadomo :)
Pzdr
Wg mnie też :-)
W przeciwnym razie sljedziki z białegostoku już się zesrali
Można psioczyć, ale Jędza dał swoim zachowaniem pretekst, aby wylecieć z boiska, Czy się zgadzamy, czy nie. Inna sprawa, że Grek go sprowokował, ale mimo to Jędza powinien pomyśleć, że swoim zachowaniem może osłabić zespół. Nie jest kilkunastoletnim młokosem.
Dlaczego Kolouris go złapał?
Żeby Jedza nie mógł wyjąć nogi i wszystko wyglądało dramatycznie.
Nie ma żadnych, absolutnie żadnych dowodów na stempel.
Mój pogląd to trzy kolejne zdania.
Tak tylko dla jasności.
To ja odpowiadam, tylko w niepoważnej lidze jak nasza z sędziami pokroju Frankowskiego to mogła być czerwona kartka.
To mi przypomina gdy Kante podbijał piłkę i dostał czerwoną bo Przybylski z Piasta włożył mu nogę przed piłkę.
To jest tak głupie że szkoda słów.
I tylko o to mi chodzi. Chociaż osobiście uważam, że czerwonej być nie powinno, to jednak nie była to sytuacja zero-jedynkowa.
Na pewno !
Nie wierzyles w to !?
Z Kapuadiego takze !
A z Guala, Kuna i Elitima juz jest :)))
Pokłony JEST MOC.
Wielki zespół.
Wiedział, że ten portowy frajer odstawił teatrzyk i te dwa ciule się na to złowiły.
Przekręcili go i dostał wścieklizny.
Już się witali z gąską a tu taki zonk …..
Buhahaha
Gratulacje dla naszych chłopaków
Legia walcząca - Legia grająca do końca
(L)
Gwizdko-biegacze chciały im wcisnąć zwycięstwo tak jak próbowali piastowi.
Współczuć najwyżej można by było nam, ale nie ma po co, bo wygralismy i tyle.
Oni chcą Cie w pupę a Ty im bijesz brawo? No to brawo...
====================
LEGIA MISTRZ!!!
Obaj maczi palce przy golach
Skandaliczna decyzja Musiała.
Ps. wolne niech wykonuje Elitim - raz dostał szansę i od razu asysta, a Josue setki razy i nic.
Przyznaję, że nie wierzyłem już nawet w remis po golu na 3:2.
=====================
LEPIEJ GRA W 10-CIU NIŻ W 11-STU PIŁKARZY - HEHEHE !!!
KTÓRY TO RAZ SĘDZIOWIE KRZYWDZĄ LEGIĘ !!!
==================================
LEGIA MISTRZ !!!
Kosta genialnie zrobił zmiany.
No i jak zwykle w takich razach
VAR= Fryzjer do kwadratu
Pzdr
Ciesz się, wyciągnęli wynik, po c.h.u.j drążyć?
To są grube sprawy. Ktoś nam w pier doli i będzie rozpacz i zwalnianie wszystkich naraz.
Też jestem pod wrażeniem gry i wyniku
Pzdr
Josue Twoja pycha i przerośnięte Ego powodują kolejne błędy, te kiwki na stojąco nawet w extraklasie są do przewidzenia przez rywala .
Ogladalem tylko koncówkę
Ja Kocham Legię!!! Dziękuję.
Pogoń - Legia 3:4
Ile by przyjęła Cracovia od Legii?
Zaraz ktoś napisze że żal że gramy z nimi dopiero w grudniu...
Ile by przyjęła Cracovia z grającą w 10-kę Legią?
Może być tak? ;)
THIS IS LEGIAAAA...
Runjaic stworzył potwora.
Jędrzejczyk zawalil 1 bramkę i kartkę. Chyba powoli emerytura...
Josue drugą bramkę....
A Kapuadi ? Co na to forumowi znawcy ?:)
Pzdr
Kapuadi?? Sam pisałem kiedyś że to ogór i że jest nam zbędny. Jeśli on sam udowodni że się myliłem sam z największą przyjemnością za to przeproszę i przyznam się do błędu. Dzisiaj bramka na wagę 3 pkt ale poczekajmy jeszcze chwilę z jego ocena.
Mecz dzis, mecz z Astkn Villa, mecz z Widzewem. To malo ?:)
Racja, to nie mało. Ogólnie sam powoli się przekonuje. Nie wiem, może to efekt tego że byłem negatywnie nastawiony na ten transfer?? Ja już Kapuadiemu daje spokój i nie będę się czepiał. Niech robi swoje najlepiej jak potrafi.
Nieraz widziałem leszczy wychodzących z trybun i biegnących z powrotem, bo jego drużyna strzeliła bramkę w końówce meczu. To są tzw. kibice małej wiary.
Kiedyś tu pisałem na początku że Elitim powinien grać w każdym meczu żeby złapać optymalną formę i ktoś mi zarzucił że on jest w optymalnej formie. A ja w niego wierzyłem bo widziałem na żywo co ten gość potrafi i nie pomyliłem się. Pan piłkarz!
Zresztą jak cała ta drużyna
I kiedy gramy z tymi drużynami.
Przed takimi meczami pisać wywiady, że istnieje ryzyko że znowu Grek do spółki z sędzia będzie chciał oszukać Legię. Wywierać presję.
POKAZAŁEŚ PAPRYKARZOM JAK DOBRZE W PIŁKĘ GRASZ !!!
=========================
BRAVO LEGIA BRAVO TRENER KOSTA !!!
===================
TYLKO LEGIA !!!
Ta męda co tam siedzi to kabaret i kompromitacja
- Potrzymaj mi piwo
Polać Tobie !
Uj, że środa.
Później na gorniku miało się skończyć
Teraz na Pogoni miało się skończyć.
Teraz znowu na jadze.
Jedyne co się na pewno nie skończy to Wielka Legia Warszawa i twój kompleks i ból doopy
Psik, na Konwikorską!
Mamy lidera!
"....i tylko Legia,. Legia Warszawa..."
Kapitalne emocje, kapitalna wygrana.
Jak to gdzie jest?? W aptece :)
Naprawdę pełen szacunek, bo po tym, co się stało z Jędzą, ten wynik jest jednak niesamowity. Widać, że Legia w ofensywie czuje się lepiej niż w defensywie (to widać od początku sezonu). Nie będę się rozpisywał, nie będę wytykał błędów (a takie były), bo dzisiaj naprawdę cała drużyna zasłużyła na słowa uznania. Ale od początku sezonu mówiłem, że Gual i Elitim to naprawdę wzmocnienia Legii.
Brawoooooooooooo.
Wyp...laj pyro zgniła !
DopaHoyowa12.
Tyle w temacie.
Mnie mdli jak patrzę, jak taki osobnik jak ty, perfidnie pisze co innego potem jak pies z podkulonym ogonem, zmieniasz zdanie. Nikt Ci nke mówi co masz pisać, ale bądź wiarygodny, bo z tym u ciebie kiepsko. NIe udawaj kogoś, kim nie jesteś i przy tym nie trolluj. Poza tym ostatnie zdania gdzies już czytałem, u kilku innych nicków, panie multikonciarzu.
Konto mam jedno. Ostatniego zdania z poprzedniego posta na tym forum używam chyba tylko ja. Nie wstydzę się swoich wypowiedzi i nie muszę się ukrywać pod różnymi nickami. A przede wszystkim staram się nie obrażać innych, nawet jeżeli mają inne zdanie i są "nieomylni". Jeżeli się komuś nie podobają moje wypowiedzi, może ich nie czytać.
I nie chłopcze, bo pewnie szczylu nawet 4 z przodu nie masz.
Tak, właśnie to nas różni - mnie kibica Legii, obecnie bardziej fana Legii, który wierzy w zwycięstwo czy to przed meczem z Pogonią, tak samo w trakcie kiedy wylatuje z boiska niesłusznie z resztą Jędrzejczyk i przychodzi Legii grać w osłabieniu. Wierzę przed każdym meczem czy to stąpając twardo po ziemi czy w ramach życzeń, ale skoro Legia pokonuje Aston Villę i to przekonująco, to sorry robić dramat przed wyjazdem do Szczecina bo patrzymy w suche statystyki? Twoja osoba nie wierzy i ba, wyczekuje aby tylko sie doyebać do Legii, byle się doyebać ubierając to w 1000 słów, tworząc nudne wys4ywy. Dla mnie twierdząc jak twoja osoba, że Jędza wyleciał słusznie z boiska, to świadczy o twoim braku wiedzy i nie tylko stricte pilkarskiej, ale na bazie trzeźwego oglądu i obiektywnej oceny danej sytuacji. "Pan" musial i frankowska powinni za przykładem sylwestrzaka, przyjść do szatni Legii i również przeprosić, z tymże ich na to nie stać, tak jak ciebie na obiektywne spojrzenie. Na proLegijne nie liczę, bo niejeden user w tym świrek cię wyjaśnił. To tyle.
Takich jak ty jest tutaj sporo, piszacych co mecz, że Legia przegra, po kazdym stracony, golu, że przegra….bo to takie fajne…być madrym gdy wydaje się, że już jest po wszystkim, gdy nie ma wiary zespół.
Gdzie piszę za każdym razem, że Legia przegra? Napisałem, że Kosta powinien w tej sytuacji, która zaistniała, pomyśleć raczej o Białymstoku za 3 dni. Nie wierzyłem w tej sytuacji w punkty w Szczecinie. Nic więcej. A ponieważ wyszło, jak wyszło, to super. Słowo "odszczekuję" nie oznacza, że wycofuję się z tego, co mówiłem. Legii wyszło coś, co jest praktycznie niemożliwe i cała sprawa. I z czego należy się cieszyć. Ale nie udawać jak to każdy był przekonany, przy wyniku 2:1 dla Pogoni, że Legia to wygra i to w takich okolicznościach,
A co do kartki dla Jędzy już się wypowiedziałem w innym wątku. A że Jędrzejczyk jest po prostu głupi, że dał się tak łatwo sprowokować, to inna sprawa.
Chyba wyczerpaliśmy temat. Do widzenia.
Jesteś kolejnym nickiem z wielu, który ma robić syf na tej stronie i irytować innych w tym mnie.
Wiecznie doszukujesz się problemów nie tam gdzie trzeba. Robisz usilnie z g.wna problem, taki twoj upierdliwy i żałosny los. To, że nauczyłeś się nasuwać po 20 zdań, nie oznacza, że racja jest tylko twoja.
A głupi to jesteś ty, Jędza chciał wstać bo akcja trwała, ale co ty wielokontowcu możesz z tego zrozumieć, tobie na ręke s4ać na Legię i jej zawodników. Ciekawe jak ci ktoś tak nogę złapie i potrzyma, co wtedy zrobisz. Dziś Raków zloi dopsko twojej amice to tyle.
Ty i odszczekanie? Daruj sobie, wy do dziś nie umiecie przyznać, że w 93 roku to MP dostaliście niesłusznie, tak jak niesłusznie w Piastowie wyleciał Josue tak i teraz Jędza.
Co ciekawe sylwestrzak w gliwicach przeprosił za błąd, a ty nieliczny dalej uważasz, że Josue słusznie wtedy wyleciał i dlatego podbijam- wypie4dalaj zgniła pyro ze swoim "obiektywizmem".
Żegnam zakompleksieńca na punkcie Legii.
Dziś jest zmiennikiem na ligę, bo gramy puchary. Masz kogoś innego, żeby go na numer 3 postawić?
Kocham Legię
j***ć pogoń
No to jedziemy z k***ami od nowa 4:3 dla nas.
[27-09-2023 21:41]
szkoda że nie postawiłem xd
Ja czułem że wygramy, ale że dokładnie 4:3 w 10tkę, w życiu.
Szacunek za trafny typ. Gratulacje i Brawo :)
Panie Trenerze!!!
Wielki szacun.!!!!!
Będzie szansa dla gwiżdżących żeby się wykazać
Już nie wiem kto bardziej p.erdolnięty - żewłakow czy robert p.erdoliński ?
To jest Legia!!! Legia Warszawa k***a Mać
40 lat z Legia na karku, a czegoś takiego nie pamiętam
Ciężko się nie zgodzić. Tym bardziej trzeba docenić wynik. Miałem chwilę zwatpienia pewnie jak nie jeden z nas ale dla takich meczów warto oglądać do końca. Jestem dumny z naszej ekipy. I to baaardzo.
Brawo drużyna, brawo Legia. :))
Musiał, a nie mógł, Legia chciała i mogła. Taka różnica między wszelakiej maści gamoniami ze Szczecina i tymi z gwizdkiem, a Legią Warszawa. Brawo Legia!!!!
Dobrze jest kibicować Legii w tym sezonie - i oby w kolejnych...
Oby tak dalej.
Elitim, Wszołek, Kun, Pekhart giganci!
Okraść to nas próbował frajerski tandem frankowski-musiał…
Ale faktycznie użycie takiej przenośni w stosunku do przegranej drużyny Pogoni której sędzia pomagał jak mógł okradając przeciwnika to lekka przesada :)
2. Sędziowanie w polskiej lidze upada szybciej niż reprezentacja.
Jak cudownie jest urodzić się Legionistą:)
potwierdzam
Gole: Legia 4, Pogoń 3.
Legia w 10kę, Pogoń u siebie w 13 (Musiał i Frankowski)
Jest pięknie mimo drukowania
Może niech PZPN zmieni przepisy, że na wyjeżdzie 45 minut Legia gra w dziesiątkę.
To pokazuję, jak dobrą robotę na treningach, ale i przygotowanie się zgadza, taktyka, scauting, , frekwencja...
Jest moc.
Obaj o tym Kolego wiemy :)
Twoje zdrowie !
Tylko Legia!
Dziękuję Państwu!!!!
Cieszmy się, bo mamy pakę jak z najlepszych czasów.
j***ć frajerów
12 na 10 i w tubę od Legii.
Niesamowite. Brawo brawo i jeszcze raz brawo.
Na pohybel czarnym gwizdko-dmuchaczom i na pohybel wielokontowcowi.
Brawo Legioooo!!!!
Dziękujemy !!!
Legio pełen Szacunek !!!!
Brawo, chłopaki!
telkin co ty na to????
"Będzie 5:1 dla Pogoni".
To twoje słowa.
A drużyna z 1970 roku? Półfinał PE
A drużyna z 1994 roku?
Napisalem w HISTORII.
Co z finałem w latach 70, jaki był wtedy poziom grania...?
Tylko tyle...
Tak jest ! LEGIA DZIS W 10 to jak w 20. Dziś jest widac team spirit ! Jak 300stu, czy jak jazda husarii w 400 rozgromiła ok 40000 tatarów pod Chodowem.
LEGIA = HUSARIA !
Łyso ci Musiał z Frankowskim???
Wypad i z dala od Legii!
Brawo Legio, brawo Legioniści !!!