Paweł Wszołek
fot. Jan Szurek

Paweł Wszołek: Zasłużyliśmy na awans

Redaktor Kacper Buczyński

Kacper Buczyński

Źródło: TVP Sport

01.09.2023 00:35

(akt. 01.09.2023 05:32)

– Niełatwo przejść trzy rundy. Zaczęliśmy w Kazachstanie, skończyliśmy tę historię u siebie. Ogromne gratulacje dla całej drużyny, pokazaliśmy charakter – mówił w TVP Sport wahadłowy Legii, Paweł Wszołek, po awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

– Byliśmy skoncentrowani przez cały mecz. Ostatnio traciliśmy głupie bramki, choćby po stałych fragmentach, ale w czwartek nie oddawaliśmy przeciwnikowi piłki w łatwy sposób. Zasłużyliśmy na awans. Chwała nam wszystkim! Nie tylko tym, którzy weszli na boisko. Cały klub ciężko na to pracował.

– Szkoda, że nie asystowałem Pekhartowi drugi raz. Śmialiśmy się w szatni, że chcę wypromować Tomasa, by dowołali go do kadry Czech, bo na razie jest na liście rezerwowej. Najważniejsze było zwycięstwo. Cieszę się, że mogę pomagać drużynie poprzez asysty, ale wynikają one z pracy całego zespołu.

– Brak drugiej asysty przy wspomnianej sytuacji? Gdybym miał tzw. nos napastnika, to bym pewnie strzelał. Kiedyś już mówiłem, że dla mnie czasami ważniejsze są asysty, chciałem podać do Tomasa, rzuciłem okiem i zobaczyłem, że był na czystej pozycji. Niestety uprzedził go obrońca, który świetnie zareagował. Szkoda, że bramka nie padła, ale najważniejszy jest końcowy rezultat. Jesteśmy zwycięzcami, przeżyliśmy horror. Miejmy nadzieję, że w grupie będziemy punktować, jednocześnie nie napędzając wszystkim strachu.

– Nieważne z kim zagramy w grupie. Jesteśmy Legią Warszawa, mamy jakościową drużynę. Na kogo byśmy nie trafili, tego jesteśmy w stanie pokonać.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.