13 rocznica śmierci Kazimierza Deyny
31.08.2002 09:00
Dokładnie 13 lat (1 IX 1989) temu samochód prowadzony przez Kazimierza Deynę uderzył w ciężarówkę stojącą na poboczu autostrady w San Diego. "Kaka" zmarł na miejscu. Miał niespełna 42 lata. Zegarek zatrzymał się na 1:25.
Kazimierz Deyna urodził się w 1947 roku w Starogardzie Gdańskim i tam rozpoczął karierę piłkarską. Następnie poprzez ŁKS trafił do Legii Warszawa, gdzie spędził 13 sezonów. Potem grał w Manchesterze City i amerykańskich San Diego Sockers oraz Tijuana Legends. Początkowo był napastnikiem, jednak z czasem stał się rozgrywającym – absolutnym liderem drużyny.
Deyna był najlepszym piłkarzem w historii Legii Warszawa, jednym z najlepszych w Polsce i na świecie, ulubieńcem wszystkich kibiców, a w szczególności Legii. Był wieloletnim kapitanem "wojskowych" i reprezentacji Polski, z którą w 1974 roku zdobył brązowy medal Mistrzostw Świata, a dwa lata wcześniej złoty medal i tytuł króla strzelców na olimpiadzie w Monachium (1972), a także srebrny na olimpiadzie w Montrealu (1976). W reprezentacji oficjalnie rozegrał 103 spotkania (choć oficjalnie 97) i strzelił 44 bramki.
Z Legią zdobył dwa tytuły mistrzowskie (1969, 1970), rozegrał 390 (w lidze 304) meczy i strzelił 141 (w lidze 94) bramek.
W 1979 roku wyemigrował najpierw do Anglii, a następnie w 1981 roku do Stanów Zjednoczonych. Niestety oszukali go jego menadżer i wspólnik. Stracił dorobek swojego życia. Zaczął nadużywać alkohol. Najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
Jednak w pamięci wszystkich pozostanie jego fenomenalny, wybitny styl gry, którym wyprzedzał epokę. Wielki talent, niesamowicie skuteczny, nienaganny technicznie. Jednym słowem – piłkarz kompletny. Doceniany zarówno w Polce, jak i na świecie licznymi nagrodami. Jednak jak sam wielokrotnie podkreślał, to właśnie na Łazienkowskiej czuł się najlepiej.
"Cześć Jego pamięci".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.