20. urodziny Sebastiana Szymańskiego

Sebastian Szymański przyszedł na świat 10 maja 1999 roku w Białej Podlaskiej i tam stawiał swoje pierwsze futbolowe kroki. „Seba”, w wieku sześciu lat, zaczął treningi w miejscowym TOP-ie, gdzie szkolili się m.in. Ariel Borysiuk czy Mateusz Hołownia. Utalentowany nastolatek regularnie pokonywał kolejne przeszkody, wyróżniał się na tle starszych kolegów. Sieci na Szymańskiego zarzucili włodarze Legii Warszawa, którzy w 2013 roku sprowadzili go na Łazienkowską. Zawodnik początkowo trenował w zespole ze swojego rocznika, a następnie rozwijał się pod okiem Piotra Kobiereckiego w Centralnej Lidze Juniorów. Filigranowy gracz potrafił zrobić różnicę na boisku, mieć wpływ na wynik, przez co przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski juniorów starszych. W drugiej części sezonu 2015/16 występował także w trzecioligowych rezerwach.

W lipcu 2016 roku wychowanek TOP-u został włączony do pierwszej drużyny, w której zadebiutował w przegranym 1:4 Superpucharze Polski z Lechem Poznań. W ówczesnych rozgrywkach „Szymi” najpierw regularnie występował w „dwójce” oraz w UEFA Youth League, a wiosną dostał kilka szans od Besnika Hasiego w Ekstraklasie. Pierwszego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej strzelił w meczu z Zagłębiem Lubin.

Szymański stał się jedną z wiodących jednostek w zespołach prowadzonych przez Deana Klafuricia, Ricardo Sa Pinto oraz obecnie – Aleksandara Vukovicia. Znalazł się także w szerokiej kadrze Adama Nawałki na mistrzostwa świata w Rosji. Ostatecznie, nie pojechał jednak na mundial, lecz zebrał sporo doświadczenia poprzez treningi z najlepszymi piłkarzami z kraju. W tym sezonie w barwach stołecznego klubu zdobył dwie bramki i miał sześć asyst w 39. spotkaniach. To także etatowy reprezentant Polski do lat 21. Do tej pory Szymański sięgnął po mistrzostwo Polski juniorów starszych, dwa tytuły mistrzowskie z seniorami oraz jeden Puchar Polski.

Cała redakcja serwisu Legia.Net życzy naszemu zawodnikowi wielu udanych zagrań, ale przede wszystkim zdrowia, zadowolenia z siebie oraz szczęścia i pomyślności w życiu prywatnym. Samych przyjemnych chwil z Legią! 100 (L)at!