25. urodziny Wojciecha Skaby

Biorąc pod uwagę koleje losu poprzedników, legijny solenizant może ze spokojem wyczekiwać swej szansy zaistnienia, jako numer jeden bramki "Wojskowych". W ostatniej dekadzie "swoje" na ławce Legii odczekiwali tacy golkiperzy jak choćby Wojciech Kowalewski, Artur Boruc, Łukasz Fabiański, czy wreszcie Jan Mucha. Jednocześnie trudno oprzeć się wrażeniu, iż raczej żaden z nich nie ma czego żałować odnośnie czasu spędzonego na wyczekiwanie swej szansy. Zarówno w przypadku "Gibona", "Arcziego", "Fabiana", jak i "Muszkina", awansowi do miana pierwszego bramkarza Legii towarzyszyło wiele niepewności, spekulacji, a czasem nawet sceptycyzmu ze strony dziennikarzy i kibiców. Zapewne nie inaczej będzie również w przypadku Wojciecha Skaby, który wydaje się być naturalnym kandydatem do kontynuacji legijnej tradycji bramkarskiej po ewentualnym odejściu Jana Muchy. Do tej pory pochodzący z Rybnika Skaba rozegrał w Legii 24 mecze. Na tą liczbę składają się również dwa występy w Ekstraklasie. W imieniu całej redakcji serwisu Legia.Net, Wojciechowi Skabie życzymy realizacji wszelkich marzeń osobistych i zawodowych oraz wiele zdrowia, pomyślności i szczęścia. Wszystkiego najlepszego!