35. urodziny Radosława Cierzniaka
24.04.2018 00:15
Cierzniak swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w MSP Szamotuły, szkółce słynącej ze szkolenia bramkarzy. To stamtąd na szersze wody wypłynęli m. in. Łukasz Fabiański czy Łukasz Załuska, niegdyś reprezentujący Legię. Cierzniak natomiast, występując po drodze w Obrze Kościan i Sparcie Oborniki, trafił do ukraińskiego Wołynia Łuck, a następnie przechwyciły go Karpaty Lwów. Jak przyznał sam zainteresowany po latach, decyzja o wyjeździe na Ukrainę była błędem, dlatego też szybko wrócił do Polski, gdzie znalazł zatrudnienie w Stomilu Olsztyn. W sezonie 2004/05 Cierzniakowi udało się zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, strzegąc bramki Amiki Wronki. W klubie z maleńkiej, wielkopolskiej miejscowości, zawodnik miał pewne miejsce w składzie. Jednakże po fuzji z Lechem Poznań, Cierzniak nie miał co liczyć na rolę pierwszego bramkarza, dlatego zdecydował się na transfer do Korony Kielce.
W kieleckiej ekipie długo nie mógł wywalczyć bluzy z numerem „1”, ta sztuka udała się Cierzniakowi dopiero w sezonie 2008/09, gdy Korona karnie (za korupcję) występowała na zapleczu ekstraklasy. W 2010 roku bramkarz trafił na Cypr, do AS Alki. W cypryjskiej lidze zanotował łącznie 21 występów, a na początku 2012 roku ponownie wrócił do Polski i związał się z Cracovią. W rodzimym kraju Cierzniak długo jednak nie zabawił, ponieważ na początku sezonu 2012/13 przeszedł do szkockiego Dundee United FC. Okres gry w „The Terrors” był dla golkipera z pewnością najlepszym w karierze, ponieważ mógł tam liczyć na regularne występy.
Wraz z końcem rozgrywek 2014/15 Cierzniak nie przedłużył jednak wygasającego kontraktu ze Szkotami, w efekcie stał się wolnym zawodnikiem. Przechwyciła go Wisła Kraków, w której bramkarz szybko stał się podstawowym golkiperem. Jego poczynania w bramce w sezonie 2015/16 przykuły uwagę władz Legii. Stołeczny klub postanowił wykorzystać fakt, iż Cierzniak z Wisłą miał kontrakt ważny tylko przez jeden sezon. Na początku 2016 roku bramkarz związał się z „Wojskowymi” umową obowiązującą od początku sezonu 2016/17, co nie spodobało się włodarzom „Białej Gwiazdy”. Cierzniak został zdegradowany do drużyny rezerw krakowskiego klubu. Po tym ruchu władz, golkiper domagał się rozwiązania kontraktu z Wisłą z winy klubu. 2 marca 2016 roku Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych unieważniła umowę Cierzniaka z krakowianami, dzięki czemu zawodnik mógł od razu związać się z Legią.
W warszawskim klubie piłkarz występuje nieprzerwanie do dziś, zazwyczaj siadając na ławce rezerwowych, pełniąc rolę zmiennika Arkadiusza Malarza. Cierzniak, w rozgrywkach ligowych, w barwach Legii zagrał tylko cztery mecze, w tym trzy w bieżącym sezonie. Gracz może jednak liczyć na regularne występy w Pucharze Polski. Wspólnie z drużyną w trwającym sezonie udało mu się wywalczyć awans do finału pucharu, który w przyszłym tygodniu zostanie rozegrany na PGE Narodowym przeciwko Arce Gdynia. Cierzniak ma na swoim koncie także jeden występ w fazie grupowej Ligi Mistrzów, w szalonym meczu przeciwko Borussii Dortmund (4:8).
Z okazji urodzin, redakcja Legia.Net życzy dzisiejszemu jubilatowi dużo zdrowia, szczęścia, uśmiechu i zadowolenia z siebie. Samych przyjemnych chwil z Legią! Sto (L)at!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.