News: Adam Banasiak: Chcę pokazać się na Legii

Adam Banasiak: Chcę pokazać się na Legii

Piotr Kamieniecki

Źródło: orange.pl

25.02.2013 06:42

(akt. 10.12.2018 02:57)

- Nie ukrywam, że to dla mnie wyjątkowe spotkanie, bo w końcu będę grał przeciwko swojemu byłemu klubowi. Ale nie przesadzam ze zbytnią mobilizacją, ponieważ na tym meczu świat się nie kończy. Choć nie ukrywam, że będę chciał wypaść jak najlepiej. Z chłopakami dużo rozmawiamy o tym meczu. Z dnia na dzień wzajemnie się mobilizujemy i muszę przyznać, że nastroje są bardzo bojowe. Nie pękniemy przed Legią - twierdzi były piłkarz stołecznego klubu, który do Grudziądza trafił zimą po półrocznej przygodzie z Widzewem Łódź.

- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas potyczka z wymagającym rywalem, na dodatek o dużą stawkę, ale mogę zapewnić, że nie przegramy tego meczu już w szatni. Mamy w zespole kilku doświadczonych zawodników, którzy potrafią radzić sobie z presją. Zostawimy serce na boisku i powalczymy o jak najlepszy wynik. Cały zespół Legii jest bardzo mocny. Oczywiście w ekipie Jana Urbana jest wiele indywidualności i nie będę zbytnio oryginalny, jak powiem, że największym zagrożeniem jest Ljuboja - dodaje pomocnik, który nie ukrywa, że jeśli będzie potrzeba, to pomoże swojemu trenerowi. - Jeśli szkoleniowiec poprosi mnie lub Marcina Smolińskiego, który też grał w Legii, o krótką charakterystykę stołecznych zawodników, to podzielimy się z nim swoją wiedzą. Znam wielu chłopaków, więc będzie o czym dyskutować.


- Bardzo dużo nauczyłem się w Legii, bo to profesjonalny klub, w którym nie brakowało przysłowiowego ptasiego mleczka. Przez pierwsze pół roku przebijałem się do składu Młodej Legii, ale później występowałem już w podstawowym składzie. W sezonie 09/10 byłem nawet kapitanem zespołu. O miejsce w składzie rywalizowałem m.in. z Danielem Łukasikiem i Dominikiem Furmanem. W barwach Legii zadebiutowałem w ekstraklasie. Dodatkowo miałem przyjemność pracować pod okiem takich fachowców jak Dariusz Banasik, Jan Urban czy Maciej Skorża. W pewnym momencie, doszliśmy do wniosku ze szkoleniowcem, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem będzie wypożyczenie do Olimpii Elbląg. Po powrocie z wypożyczenia, skończył mi się kontrakt z Legią, a działacze nie byli zainteresowani jego przedłużeniem i musiałem zmienić barwy klubowe.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.