Adam Hlousek: Dziwnie grać przeciw Legii

- Poznawanie zespołu i aklimatyzacja w nowym klubie idzie szybko. Co by nie mówić, w szatni są praktycznie sami Czesi, na dobrą sprawę jestem w domu. Mogę być zadowolony i praktycznie wszystko mi się podoba. Muszę jednak przyznać, że wynik nie jest tym, co może mnie cieszyć po spotkaniu z Legią. Pierwszy gol, gdy byłem na boisku, padł po szybkiej kontrze. Liczyłem, że uda mi się wybić piłkę, ale niestety, nie udało się - powiedział Hlousek. 

- Viktoria zawsze walczy o wygrane. Pod tym względem zupełnie nie różni się od Legii. Liczy się walka o mistrzostwo kraju, jak i jak najlepszy występ w europejskich pucharach. Najbliższym celem jest rozpoczęcie sezonu od wygranej. Potem czeka nas rywalizacja z Olympiakosem Pireus i mam nadzieję, że awansujemy - stwierdził obrońca Viktorii Pilzno, który przy Łazienkowskiej rozegrał 138 meczów. 

Hlousek wspomniał też ostatnie chwile przy Łazienkowskiej. - Trudno odchodziło mi się z Legii, ale w pewnym momencie wiedziałem już, że nie da się tego zmienić. Po zakończeniu sezonu myślałem tylko o tym, co będzie w Viktorii. Byłem i jestem przekonany z tego, że robię dobry krok. Cieszę się, że jestem w Pilznie, teraz pozostaje walczyć o wygrane w kolejnych spotkaniach - zapowiedział czeski obrońca.