Domyślne zdjęcie Legia.Net

Afera korupcyjna - Jeszcze siedemnaście umoczonych?

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

10.04.2008 07:20

(akt. 20.12.2018 19:10)

Prokuratorzy zapewniają, że w aktach jest potwierdzenie, że meczami handlowało jeszcze kilkanaście drużyn pierwszo i drugoligowych. - Dostałem kociokwiku. Co powinniśmy robić przy takiej ilości klubów, zamieszanych w korupcję? - zastanawia się mecenas <b>Jacek Kryszczuk</b>, który pośredniczy w kontaktach PZPN z prokuraturą. Niedawno dostał z Wrocławia pismo, z którego wynika, że śledztwo obejmuje siedemnaście klubów pierwszej i drugiej ligi, które jeszcze nie zostały ukarane!
To porażająca liczba nawet dla dziennikarzy, którzy mieli zgodę sądu na wgląd w niektóre materiały z postępowania. - I chodzi tutaj o zespoły, które ustawiały, lub przynajmniej próbowały ustawiać mecze po 2003 roku, a nie o listę oszustów sprzed dekady - precyzuje Kryszczuk. Dokładną wiedzę na temat tego, jakie drużyny figurują na "czarnej liście", mają jedynie prokuratorzy. Na pewno wśród klubów, które w rozgrywkach 2003/2004 i później kupowały mecze, a nie poniosły do tej pory odpowiedzialności przed Wydziałem Dyscypliny, są Lech Poznań, GKS Bełchatów, Cracovia, Jagiellonia Białystok, Ruch Chorzów, ŁKS Łódź. Wśród drugoligowców do tego grona należą Piast Gliwice (do tej pory ukarany tylko za jeden ustawiony mecz, a jest ich co najmniej siedem), GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław. W przypadku kilku z tych klubów, Wydział Dyscypliny będzie miał dodatkowy orzech do zgryzienia. GKS Katowice nie jest tym samym podmiotem prawnym, co "Gieksa" z czasów kupującego mecze Piotra Dziurowicza. Wtedy w taki sposób próbowano się utrzymać w lidze. Również Lech Poznań tak naprawdę jest dawną Amiką Wronki, a nie "Kolejorzem" z czasów korupcyjnych. - Wciąż nie mamy wypracowanej koncepcji, jak zachowywać się w takich wypadkach. Z punktu widzenia prawa cywilnego te kluby poza nazwą nie mają z poprzednikami niczego wspólnego. W regułach rządzących rywalizacją sportową obowiązują jednak nieco inne zasady. Kiedy dostaniemy papiery na Lecha, poważnie się zastanowimy, co począć z tym fantem - mówi członek Wydziału Dyscypliny Robert Zawłocki. (...) Wiadomo, że w materiałach ze śledztwa pojawiają się liczne zdarzenia korupcyjne sprzed obowiązywania artykułu o korupcji w sporcie, ale już wiadomo, że za nie kar nie będzie. (...) Na zakończenie śledztwa nie mogą ze spokojem czekać także trzecioligowcy. Kilka klubów, grających na tym szczeblu pojawia się w aktach. Są to między innymi Świt Nowy Dwór i Radomiak, które odpowiedzą za nieuczciwe pomaganie sobie w czasach drugoligowych....

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.