Albańczyk poważnym kandydatem na nowego stopera

Mistrzowie Polski szukają środkowego obrońcy. Legia chce pozyskać zawodnika, który zdobył już doświadczenie w poważnej lidze. Jednym z kandydatów, z którym "Wojskowi" już się kontaktowali jest Milos Kosanović, którego cena wywoławcza wynosi 1,5 miliona euro. Stołeczny klub prowadził negocjacje w kwestii zbicia ceny, ale ta wciąż jest za wysoka. 

Podobnie sprawa wygląda w przypadku Arlinda Ajetiego, który zajmuje czołowe miejsce na liście życzeń Legii. Albańczyk jest niepotrzebny w Torino, lecz włoski klub nie chce oddać 24-letniego stopera za grosze. W tej chwili mistrzowie Polski nie mają odpowiednich środków na pozyskanie środkowego obrońcy. To miałoby się zmienić w momencie awansu do fazy grupowej europejskich pucharów. 

Pierwsze rozmowy z Ajetim i jego agentem, Legia ma już za sobą. Piłkarza reprezentuje Erdin Shaqiri, który jest członkiem rodziny Xherdana - nowego zawodnika Liverpoolu. 

Ajeti ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Crotone, dla którego wystąpił w 23 spotkaniach. Przez 1354 minuty stoper zanotował jedną asystę i siedem razy obejrzał żółte kartki. Karta zawodnicza 24-latka należy do Torino, do którego trafił z  Frosinone. Ajeti od 11 roku życia szkolił się w akademii FC Basel, a z klubu odszedł w 2015 roku. Obrońca ma podwójne obywatelstwo (albańskie i szwajcarskie), gdyż urodził się w Bazylei. 

Legia chce pozyskać Ajetiego, lecz póki co na przeszkodzie stoją warunki finansowe. Stołeczny klub rywalizuje o obrońcę przede wszystkim z Crotone. Piłkarz dostawał również zapytania z Palermo. Obie ekipy w najbliższym sezonie będą występowały w Serie B. Sytuacji gracza przygląda się także występujący w Bundeslidze Freiburg. Na temat wypożyczenia stopera z władzami Torino rozmawiali również przedstawiciele francuskiego Nimes Olympique.

Kontakt reprezentanta Albanii z Torino obowiązuje jeszcze przez rok.