Aleksandar Prijović na razie nie ma zgody na transfer
07.01.2017 10:48
Napastnik Legii Aleksandar Prijović ma propozycję gry w Chinach i chciałby z niej skorzystać. W rozmowie z "Super Expressem" przyznał nawet, że na pewno odchodzi z Legii, dostał propozycję życia i musi z niej skorzystać. Tyle, że z tymi słowami nie zgadzają się włodarze Legii. Kontrakt obowiązuje jeszcze 2,5 roku, a po odejściu Nemanji Nikolicia nikt nie chce pozbywać się drugiego atakującego. Szwajcar w środę pojawił się w budynku klubowym w towarzystwie swojego menedżera. Rozmawiali z prezesem Bogusławem Leśnodorskim oraz z Michałem Żewłakowem i Dominikiem Ebebenge.
Na dziś Prijović zostaje w klubie, ma się wyleczyć i wrócić do treningów. Chyba, że oferta Chińczyków będzie zmieniona, bardziej korzystna dla Legii. Sytuacja jest dynamiczna i może ulec zmianie, ale na dziś Prijović nie ma zgody na transfer.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.