Aleksandar Vuković: Mam pomysł na Slisza
28.02.2020 15:30
- Nie mamy większych problemów zdrowotnych. Trenuje z nami Luis Rocha. Nie zagra za to William Remy. Francuz nabawił się urazu, który wyklucza go z gry w meczu z klubem z Krakowa. Po za tym, wszyscy piłkarze, którzy ostatnio grali są do mojej dyspozycji. Przed nami jeszcze jeden trening, dopiero będziemy mogli to potwierdzić.
- Trwają testy medyczne Bartosza Slisza. Niebawem będzie już po wszystkim, saga transferowa jest coraz bliżej końca. Wkrótce zostanie nowym piłkarzem. Bardzo się cieszę, jestem zwolennikiem tego transferu. Spodziewam się, że po meczu z Cracovią, kadrę wzmocni wartościowy piłkarz. Pod względem profilu, ambicji oraz innych aspektów, wpisuje się w to, jak drużyna jest budowana od czerwca 2019. Cały czas rozmawiamy o piłkarzach, którzy mogą być dla nas wzmocnieniem. Ostatnie dni to konkretyzacja planów. Pomysł na Bartosza Slisza? Prawa obrona (śmiech). Mam na niego plan. To zawodnik, którego potrzebujemy, do kadry i rywalizacji. Jest nam dobrze znany. Nie trzeba będzie na niego niewiadomo ile czekać. Jest gotowy do walki od początku. Pomimo młodego wieku, to go wyróżnia. Będzie miał czas na to, aby się tutaj zaklimatyzować i oswoić się z byciem w nowym klubie.
- Cracovia to jeden z najgroźniejszych rywali, o czym świadczy tabela i początek 2020 roku. Krakowianie wygrali dwa mecze. Ostatnio minimalnie przegrali na trudnym terenie, czyli w Gliwicach z Piastem. Nie mam wątpliwości, że przed nami ważne spotkanie. Mam jednak takie przeświadczenie, że po tym spotkaniu będą kolejne istotne. O tyle jest teraz najważniejsze, bo z „Pasami” zagramy już w sobotę. Przed nami mnóstwo tak samo trudnych meczów.
- Szanuję trenera Probierza. To doświadczony szkoleniowiec. Trenował, gdy jeszcze byłem piłkarzem. Szanuję to, co osiągnął w Cracovii. Ma swój sposób myślenia czy prowadzenia zespołu, który jest mi osobiście znany. Skupimy się przede wszystkim na tym, co my, jako drużyna, mamy do zrobienia.
- Może być tak, że w sobotę duet stoperów będzie wyglądał inaczej niż w poprzednim meczu. Wraca Artur Jędrzejczyk. Poza tym są Mateusz Wieteska oraz Igor Lewczuk. Każdy z tej trójki to dla mnie podstawowi zawodnicy, pomimo, że jeden siedzi na ławce. Igor Lewczuk jest w specyficznej sytuacji. Jest szansa, że będziemy z niego skorzystać. Nie jest to jednak przesądzone.
- Jest kilka indywidualności w obozie rywala, na które trzeba zwrócić uwagę. Szczególnie wyróżnia się Sergiu Hanca. Tak samo Janusz Gol oraz paru innych piłkarzy. To ekipa, która jest agresywna, dobrze atakuje po stałych fragmentach. Tak jak my jesteśmy dla nich przejrzyści, w zespole przeciwnika nie ma dla nas zaskoczeń. Pozostaje kwestia dyspozycji, w jakiej się znajdziemy w danym dniu.
- Znajdujemy się w Legii. Równa się to z pewną presją. Każdy z nas, piłkarzy, trenerów, jest tego świadomy. Nikt nie jest w stanie tutaj nic zmienić: ani na lepsze, ani na gorsze. Nie odczuwam preji po wypowiedzi kogokolwiek, którą narzucam sam na siebie. Chcę osiągnąć najlepszy wynik z Legią. Robię co w mojej mocy, aby tak się stało. Nie biorę pod uwagę zdania ludzi z zewnątrz.
- Chcemy jak najwięcej kłopotu bogactwa w składzie. Jeden z podstawowych zawodników zawsze będzie pełnił rolę wchodzącego z ławki. O to chodzi, aby mieć jak najwięcej takich zawodników iw walczyć o jak najwyższe cele.
- Najlepsza drogą do tego, żeby coś ugrać na dłuższą metę, to skupić się na teraźniejszości. Kluczem jest tu i teraz. Liczy się dla nas mecz z Cracovią, gdzie można zdobyć punkty. Perspektywa dalszych spotkań i rozmowa o tym, co będzie, dopiero przed nami.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.