Aleksandar Vuković: Spodziewałem się pełnych trybun
03.10.2007 00:20
- Nie można poziomu dwóch drużyn oceniać na podstawie meczu sparingowego. Jakbyśmy przeanalizowali nasze sparingi to praktycznie wygrywamy z każdym i wszędzie. Jednak gdy przychodzi co do czego to w meczu pucharowym dużo niżej notowani przeciwnicy sprawiają nam duże problemy. Na pewno poszczególni zawodnicy Legii poradziliby sobie w lidze niemieckiej. Jednak żeby nasza drużyna wygrywała tydzień w tydzień z drużynami z Bundesligi potrzebuje czegoś więcej - powiedział po sparingu z Borussią Dortmund kapitan Legii, <B>Aleksandar Vuković</b>.
- Szachtar Donieck jest niżej notowany niż Borussia, a w pucharach sobie z nim nie poradziliśmy. Widoczne jest to, że naszym głównym problemem w takich meczach jest nastawienie mentalne. Nie brakuje nam piłkarsko bardzo dużo do tych drużyn, jednak przegrywamy je bo niepotrzebnie dołujemy się jeszcze przed meczem.
Jesteś niezadowolony z tego, że nie zagrałeś od początku z takim rywalem, czy cieszysz się bo będziesz miał więcej sił na mecz w Poznaniu?
- Szczerze powiem, że spodziewałem się, że będzie dużo więcej ludzi na tym meczu. Biorąc pod uwagę atmosferę jaka panowała na stadionie to nie żałowałem, że nie grałem od pierwszych minut. Przed tym spotkaniem zakładałem, że na mecz z tak dobrą drużyną jak Borussia przyjdzie znacznie więcej kibiców szczególnie, że teraz wygrywamy mecz za meczem. Jeżeli przy okazji takich spotkań nie jesteśmy w stanie przyciągnąć na stadion ludzi to nie wiem kiedy miałoby się to nam udać.
Przed Legią teraz ciężki mecz z Lechem. Cały Poznań żyje tym pojedynkiem. Drużyna Franciszka Smudy przed sezonem zapowiadała walkę o najwyższe miejsca w lidze, póki co nie idzie im tak jakby sobie życzyli. Wygrana z Legią zrekompensuje jednak kibicom czwarte miejsce w tabeli.
- Zasadnicza różnica między Legią, a Lechem jest taka, że naszym nadrzędnym celem jest wygrać ligę, a ich wygrać z Legią. Ewentualnym zwycięstwem z nami drużyna z Poznania ratuje sobie cały sezon. My podchodzimy do tego spotkania trochę inaczej. Dla nas to będzie tylko kolejne zwycięstwo na drodze do mistrzostwa. Wydaję mi się, że nasze dotychczasowe wyniki w lidze zmuszają nas do tego aby wygrać z Lechem w Poznaniu.
Kibice Legii prowadzą protest w ramach którego zawiesili doping podczas meczów na Łazienkowskiej. W Poznaniu przyjdzie Wam zagrać przy pełnym stadionie, i bardzo głośnym dopingu dla Lecha. Nie obawiacie się tego?
- Na każdym naszym wyjazdowym meczu są pełne trybuny, nie ma różnicy czy to jest Zabrze, czy Kielce, czy Łódź. Każda drużyna zwycięstwem nad Legią chce sobie uszczęśliwić cały rok. Mamy tą świadomość. Nie inaczej jest w Poznaniu. My jednak interesujemy się sobą i naszymi celami, a naszym celem jest zwycięstwo. Po prostu mamy lepszą drużynę niż Lech.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.