Aleksandrowicz jest tylko zmiennikiem
12.12.2010 11:25
- Chciałbym skupić się na grze Patryka Aleksandrowicza w ostatnim roku. Nie jest to piłkarz charakterystyczny, który swoją osobowością przysłoniłby innych. W drużynie "Argonautów" jest tylko zmiennikiem. Podobnie było w poprzednim klubie Thrasyvoulos Fylis - również nie grał przez całe spotkania. Jego los po powrocie z wypożyczenia do tamtego klubu był bardzo niepewny, bowiem Kavala była rozbita, sytuacja była kiepska. Jednak z czasem wszystko się ustabilizowało, Aleksandrowicz miał bardzo dobre występy w przedsezonowych sparingach, w których zdobył kilka bramek i zdecydowano, że pozostanie w drużynie - opowiada Nieużyła.
- Jak wspomniałem polski skrzydłowy jest tylko zmiennikiem. Tak było na początku u Dragomira Okuki i tak jest teraz gdy trenerem został Henryk Kasperczak. W tym sezonie Aleksandrowicz rozegrał 6 spotkań, a właściwie to tylko 179 minut, w których to oddał zaledwie dwa strzały na bramkę. Miał w tym sytuację sam na sam, lecz nie udało mu się jej wykorzystać. W meczu z Panionosem ujrzał dwie żółte kartki, choć to była zbyt pochopna decyzja sędziego - mówi dziennikarz.
Na pewno ma szansę na transfer do Legii Warszawa. Trudno jednak powiedzieć czy byłby wzmocnieniem drużyny. Nie wiadomo też jak po tylu latach spędzonych w Grecji, odnalazłby się w polskiej rzeczywistości - kończy swój komentarz, Leszek Nieużyła.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.