Domyślne zdjęcie Legia.Net

Alfabet Ariela Borysiuka

Piotr Kamieniecki

Źródło: slowopodlasia.pl

03.01.2011 21:46

(akt. 15.12.2018 02:32)

W swoich rodzinnych stronach o sobie opowiedział Ariel Borysiuk. Młody pomocnik Legii w formie alfabetu mówi o kolegach, idolach, przeszłości i nadziejach. "Wizir" przyznaje, że po letnich zakupach bał się o miejsce w składzie drużyny prowadzonej przez Macieja Skorżę. Twierdzi również, że nie wyobraża sobie gry w innym klubie niż w obecnym.

B jak Biała Podlaska

Moje rodzinne miasto, w którym na osiedlu Młodych spędziłem szesnaście lat i do którego w każdej wolnej chwili wracam. Również cały obecny zimowy urlop spędzę z najbliższymi. Wolę posiedzieć w dresie na kanapie, niż jechać do ciepłych krajów, bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Podkreślam – Biała Podlaska to kapitalne miasto i moja duma.

E jak EURO 2012

Marzenie każdego polskiego zawodnika, który uprawia piłkę nożną. Moje także. Pół roku temu byłem daleko od tego turnieju, obecnie dzięki udziałowi w dwóch meczach pierwszej reprezentacji zdecydowanie bliżej. Teraz tylko ode mnie zależy, czy wezmę w nim udział.

F jak Franz

Trenera Franciszka Smudę poznałem dopiero na zgrupowaniu przed meczem z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Podoba mi się, że z każdym przeciwnikiem stara się grać ofensywnie i nikogo się nie boi. Jak wszystko się ułoży, to Polska będzie miała swój styl i może zajść daleko w finałach mistrzostw Europy.

G jak gol

Kiedyś, gdy grałem w ataku, byłem maszynką do strzelania bramek. Teraz występuję na innej pozycji i dopiero w minionej rundzie próbowałem uderzać. Na razie nieskutecznie, ale jestem pewien, że już wiosną zdobędę ładną bramkę. Na treningach zdarzyło się to już kilkakrotnie i dlatego trener pozwala mi w lidze na strzelanie w dogodnych sytuacjach.

J jak Jóźwiak Marek

Dzięki niemu jestem w Legii. Wypatrzył mnie we Francji na meczu reprezentacji do lat piętnastu. Kiedy zapytał, czy nie interesowałaby mnie gra w warszawskim klubie, zrobiłem wielkie oczy. Po powrocie przedyskutowałem propozycję z rodzicami oraz bratem i wszyscy byliśmy na tak.

L jak Legia Warszawa

Ukochany klub, w którym, aż trudno w to uwierzyć, jestem już trzy i pół roku. Pierwszy kontrakt obejmował trzy lata, nowy wiąże mnie z Legią do połowy 2013 roku. Nie wyobrażam sobie, bym mógł grać w innym polskim klubie. Na boisku daję z siebie wszystko i myślę, że kibice oraz trenerzy to doceniają. Mam na koncie Puchar Polski, Superpuchar i dwa wicemistrzostwa kraju. Czas na główny tytuł i wierzę, że zdobędę go już za pół roku.

S jak Skorża Maciej

Gdy latem obserwowałem zakupy Legii, to zacząłem zastanawiać się, czy przypadkiem nie pójdę w odstawkę. Jednak nic nie działa lepiej na człowieka jak konkurencja. Od pierwszych treningów z nowym trenerem starałem się być jak najbardziej skoncentrowany i on mi zaufał. Czuję, że dzięki niemu nastąpił dalszy rozwój moich piłkarskich umiejętności.

U jak Urban Jan

Osoba, która wyciągnęła mnie razem z Maćkiem Rybusem z Młodej Ekstraklasy, dała nam szansę, a my ją wykorzystaliśmy. Gdyby nie on, to może by mnie już w Legii nie było. Starałem się mu za to odwdzięczać dobrą grą.

V jak Vuković Aleksandar

Boiskowy ojciec, mimo że zaczęło się między nami mało ciekawie. Choć w kwietniu podpisałem z Legią kontrakt, to w Warszawie miałem się zjawić dopiero w lipcu. Jednak w międzyczasie zaproszono mnie na trzy dni, bym potrenował z pierwszą drużyną. Niestety, podczas gierki przypadkowo nadepnąłem Vuko na nogę i usłyszałem od niego słowa, które nie nadają się do zacytowania. Po powrocie do domu był on ostatnim zawodnikiem Legii, któremu bym dobrze życzył. Mój stosunek do niego zmienił się dopiero na obozie w Hiszpanii, gdy jako kapitan posadził mnie obok siebie. A kiedy pokazałem mu wspólne zdjęcie z Białej Podlaskiej, gdy Legia przebywała na obozie, wszystko zmieniło się o 180 stopni. Stał się moim opiekunem i moimi plecami w szatni. Do dziś utrzymujemy serdeczne kontakty.

Całyalfabet Ariela na stronie slowopodlasia.pl

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.