Amp Futbol: Mendes nowym zawodnikiem Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: sport.tvp.pl, dxtadaptado.com, Legia Amp Futbol

22.08.2022 17:45

(akt. 22.08.2022 23:54)

Legia Amp Futbol ma nowego zawodnika. Jest nim David Mendes, który w 2021 roku zdobył Ligę Mistrzów (wspólnie z tureckim Sahinbey), pokonując w finale… zespół z Warszawy, a także sięgnął po wicemistrzostwo Europy (z reprezentacją Hiszpanii).

fot. Legia Amp Futbol (Facebook)

Urodził się w 1998 roku, w którym wybuchła krwawa wojna domowa w Gwinei Bissau. Jego ojciec, który wyemigrował do Francji, a następnie do Hiszpanii, aby pracować w szklarniach i na budowie, postanowił wysłać syna wraz z matką i jedną z jego sióstr do Gambii. – Konflikt nie dotarł do naszego miasta, ale nie było to miejsce bezpieczne. Obawiano się, że nas złapią i zamienią w dzieci-żołnierzy. Życie było tam bardzo trudne – mówił David Mendes, w rozmowie z serwisem dxtadaptado.com.

Gdy miał siedem lat, uległ wypadkowi. Potrąciło go auto. – Byłem niespokojnym i zbuntowanym dzieckiem, lubiłem biegać i bawić się jak reszta. Pewnego dnia wracałem do domu ze szkoły i przechodziłem przez jezdnię, gdy nie zauważyłem wystarczająco szybko nadjeżdżającego samochodu. (…) Ojciec poprosił o pozwolenie na sprowadzenie mnie do Hiszpanii i próbę ratowania nogi, ale nie było wyjścia i trzy tygodnie później amputowali ją. Kiedy obudziłem się po operacji i zajrzałem pod prześcieradło, płakałem i krzyczałem – opowiadał.

Przeżyłem straszny czas, ale pozostało mi tylko to zaakceptować, w obliczu przeciwności trzeba umieć sobie z tym radzić. Było bardzo ciężko, pojechaliśmy do domu, który moja rodzina miała w Senegalu i spędziłem dwa lata prawie w zamknięciu, ponieważ powrót do zdrowia okazał się powolny. (…) Znowu wsadzili mnie na salę operacyjną, aby poprawić błędywspominał.

Mendes przybył do Hiszpanii w wieku 14 lat, zamieszkał ze swoimi wujami w Campohermoso, dzielnicy Nijar (Almeria). – Tam zaczęło się moje drugie życie, musieliśmy uciekać od ubóstwa – stwierdził. Chociaż szybko zintegrował się z nową kulturą, zajęło mu ponad trzy lata, zanim odważył się poprosić o grę w zespole. – Trenowałem przed drzwiami domu z kuzynem, wstydziłem się, że ludzie mnie widzieli – wyznawał.

Zgodę na udział Mendesa w zajęciach wyraziła Comarca de Nijar. Zawodnik zagrał w sparingu, a publiczność była zdumiona tym, do czego jest zdolny. – Rozmawiałem z nauczycielem i powiedział, że może mi znaleźć drużynę, w której mógłbym grać. Gdy usłyszałem, że mogę grać w piłkę nie mając nogi, myślałem że to żart. Pewnego dnia jednak mnie zaskoczył wiadomością, że rozmawiał o mnie z przedstawicielami hiszpańskiego związku amp futbolowego i... dostałem powołanie do reprezentacji. Zaproszono mnie na turniej do Barcelony, w którym zagrały także dwie inne kadry – Francja i... Polska. I właśnie przeciwko Polsce strzeliłem swojego pierwszego gola, w dodatku w finale, który wygraliśmy – mówił Mendes, cytowany przez TVP Sport.

W 2016 roku założył koszulkę reprezentacji Hiszpanii, z którą wystąpił na mundialu (Meksyk 2018) i dwóch mistrzostwach Europy – w pierwszym turnieju, w Stambule (2017), "La Roja" zajęła 4. miejsce, a w 2021 roku, w Polsce, zdobyła srebro, pierwszy medal w swojej historii.

"La Pantera", nazwany tak przez kolegów z drużyny, potrzebował zaledwie kilku minut w międzynarodowym debiucie, aby zostać zwerbowanym przez Esengucu Engelliler SK ze Stambułu. – Liga turecka jest najsilniejsza, ma wysoki poziom. Tam zawodnicy są profesjonalistami, mają kontrakt i pensję – komentował Mendes, którego gole i asysty pomogły Sahinbey Belediye SK wygrać Ligę Mistrzów w poprzednim sezonie. W finale jego zespół wygrał 3:1 z… Legią Warszawa.

W ostatnich miesiącach, chociaż zamieszkał z rodziną w Saint-Denis (Francja), grał w hiszpańskim Flamencos Amputados Sur. W maju br. zajął z tą drużyną 4. pozycję w EAFF Champions League 2022. Teraz trafił do Legii. To drugi, po transferze Michaela Chambersa, nowy zawodnik "Wojskowych".

To nie koniec dobrych wieści. W obecnych rozgrywkach w Legii wystąpią też Mateusz Ślusarczyk, Mateusz Sadłowski (do tej pory nie wystąpili w tym sezonie, ale wcześniej reprezentowali stołeczny zespół) i nowy gracz "Wojskowych", Dominik Abramczyk.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.