Andre Martins: Próbowaliśmy kreować sytuacje, grając w osłabieniu
08.03.2020 21:18
- Chcieliśmy wygrać z Piastem. W przerwie meczu rozmawialiśmy o naszej sytuacji. Wiedzieliśmy, że mamy jeszcze 45 minut do rozegrania. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mierzymy się z dobrym zespołem, brak jednego zawodnika tylko utrudniał nasze zadanie. Niestety, rywale strzelili drugiego gola. Po stracie bramki staraliśmy się tworzyć okazje z przodu. W ostatnich 10-15 minutach mieliśmy przewagę na boisku. Piłka nożna taka jest. Czasami zwyciężasz, a czasami nie jesteś w stanie zdobyć trzech punktów. Pracujemy i skupiamy się na następnym spotkaniu z Lechem Poznań.
- Bez Kante i Wszołka w Poznaniu? To świetni zawodnicy, lecz ci, którzy ich zastąpią, dadzą z siebie wszystko.
- Widziałem powtórkę sytuacji dotyczącej czerwonej kartki Jose Kante. Jeżeli powiedziałbym, co myślę o sędziach, prawdopodobnie nie zagrałbym w następnym spotkaniu. Potrafię zrozumieć każdego, kto popełnia błędy. My, piłkarze, często podejmujemy złe decyzje na murawie. Okej, Jose trafił w nogę rywala. Ale to był naturalny ruch w walce o piłkę, Kante nie chciał skrzywdzić nogi rywala. Tak jak mówię, każdemu może zdarzyć się pomyłka, lecz moim zdaniem nie był to faul na „czerwień”. Nie możemy jednak tego rozpamiętywać.
- Cały czas znajdujemy się w dobrym momencie. Podkreślę: przez 80 minut graliśmy w dziesiątkę przeciwko dobremu zespołowi i próbowaliśmy stworzyć coś z przodu. Zasłużyliśmy na coś więcej. Kibice widzą, co się dzieje na boisku, naprawdę dużo z tego rozumieją, stąd wsparcie dla nas po meczu. Wiem, co mamy zrobić, aby pokonać Lecha w Poznaniu. Mamy tydzień na to, aby jak najlepiej przygotować się do tej rywalizacji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.