Andrzej Iwan: Legia jest faworytem meczu z Lechem
10.07.2015 12:46
- Berg nie może sobie pozwolić, na przeoczenie żadnej okazji. Właśnie dlatego oczekuję, że Legia spręży się na maksa. Bo musi. Lech w tym momencie niczego nie musi i z pewnością ma inne priorytety. Jest - oczywiście przykładając odpowiednie proporcje - niczym reprezentacja Niemiec po wywalczeniu mistrzostwa świata i przed meczem z Polską. To znaczy syty. A Legia tak głodna, jak nie była już od kilku lat.
O wypowiedzi Dariusza Dudki
- Nie wierzę w tę podpórkę. Wisła z Legią nie darzą się sympatią od niepamiętnych czasów, nie sądzę więc, żeby chłopcy z Krakowa chcieli nie tylko brać w czymś takim udział, ale nawet zastanawiać się nad ofertą. A ludzie z Warszawy doskonale znają nastawianie krakusów do siebie, więc nie wydaje mi się, aby ktokolwiek chciał się ośmieszać. Poza tym kogo dziś w lidze stać na wyrzucanie pieniędzy w błoto? Zresztą nawet termin domniemanej propozycji wydaje mi się chybiony, bo wówczas na cokolwiek było już za późno. Ewentualna motywacja dla piłkarzy Górnika Zabrze, którzy wcześniej mierzyli się z Lechem, miałaby o wiele większy sens. I mogłaby przynieść lepszy skutek. A przecież nic takiego nie miało miejsca.
O zamianie ról
- Nie będę ukrywał, że byłem zaskoczony rozstrzygnięciem na mecie poprzedniego sezonu, ponieważ o ile Lech miał trzynastu, najwyżej czternastu zawodników, których jakość była porównywalna lub nawet lekko wyższa niż konkurenta z Warszawy, o tyle Legia wydawała mi się - ze względu na znacznie większą liczbę klasowych zawodników - zespołem bardziej długodystansowym. Teraz te proporcje zdają się odwracać. Lech jest zespołem hermetycznym, z którego odchodziło w ostatnich latach niewielu zawodników. Latem się nie osłabił, a zrobił kilka logicznych wzmocnień, więc stabilizacja składu powinna być na dłuższą metę atutem Kolejorza. Również w europejskich pucharach, choć tam wiele będzie zależało od tego, na kogo trafi. Legia na dziś sprawia wrażenie takiej, która jest w stanie wygrywać przede wszystkim na krótkim dystansie, czyli na przykład mecz o Superpuchar, ale nie wiemy, kim i iloma piłkarzami zostanie jeszcze latem uzupełniona.
Cały tekst o Superpucharze można przezcytać na łamach tygodnika "Piłka Nożna".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.