Andżi - Rangers 0:1

W meczu I rundy pucharu UEFA rozegranego na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej naszpikowane gwiazdami Glasgow Rangers pokonało Dagestański Andżi Machaczkała 1:0 po dosyć przypadkowej bramce. Mecz nie był zbytnio ciekawym widowiskiem. Na stadionie zebrało sięokoło 3,7 tys. widzów. Spora grupa (ok. 1000) szkockich kibiców zasiadła na krytej i głośno dopingowała swoich pupili, ale ... przed meczem. Niewielka grupa kibiców Andżi także zajęła miejsca na krytej. W trakcie spotkania na stadionie było raczej cicho. Kibice Legii w przewadze dopingowali Dagestańczyków krzycząc "Andżi gola, Andżi gola" lub ew. "Celtik Glasgow". Oczywiście nie zabrakło typowych legijnych przyśpiewek. Największa wrzawa na stadionie była wtedy gdy dotarła wiadomość z Boras, że Legia prowadzi 1:0. Szkoccy kibice obudzili się gdy Rangersi zdobyli zwycięską bramkę. Muszę jednak dodać, że na mnie lepsze wrażenie sprawili ambitnie grający Dagestańczycy niż warte miliony gwiazdy Glasgow Rangers.