Apel!

Legia ma najlepszych kibiców w Polsce i nie tylko. Ale dzisiejsze zachowanie całą brać Legijną ośmieszyło. Jesteśmy cywilizowanymi ludźmi, którzy potrafią rozmawiać, którzy mimo złości do innej osoby są w stanie przynajmniej w normalny sposób zamienić kilka słów – dzisiaj grupa LEGIONISTÓW niestety zaprzeczyła tej tezie. Nie chcę tylko krytykować Was – ludzi, którzy w ten sposób się zachowali. Fakt, Paweł przesadził, wina jest po jego stronie. Słowa, jakie padły z jego ust, nie powinny paść. Jest to osoba publiczna i powinien sobie zdawać z tego sprawę. Powinien sobie zdawać także sprawę z tego, że podpisując umowę z Legią, będzie narażony na pewne – niemiłe – sytuacje, które są konsekwencją jego wcześniejszego zachowania. Może rzeczywiście – nie powinien przychodzić do Naszej drużyny. Ale przyszedł i podpisał kontrakt – stało się. Każdy jest człowiekiem, każdy popełnia błędy. Patrzycie tylko na Kaczorowskiego, nie patrząc na siebie. Wy nie popełniacie błędów?! - Jasne można powiedzieć: NAWET NIE PRZEPROSIŁ!!! A kto by przeprosił ludzi, którzy tak się zachowują?! Chcecie by człowiek w cywilizowany sposób przyznał się do błędu – wyjaśnił sytuacje, gdy tak jest potraktowany?! Można go nie lubić, można mieć do niego urazę. Ale to zwykły człowiek, jak każdy z nas. Jeśli dacie mu szansę, zobaczycie - przeprosi, a przynajmniej przyzna się do błędu, – jakim było karygodne zachowanie w szatni. Jeśli jednak będziecie w ten sposób działać to spór będzie się zaostrzał – a na tym rzecz nie polega! Nie zachowujmy się jak bezmózgie istoty, które mają na myśli zniszczenie tego człowieka. Wszystko da się wyjaśnić, tylko w kulturalny sposób. Ja rozumiem Wasze rozczarowanie, smutek, żal. Ale dajmy CZŁOWIEKOWI szansę! W końcu Paweł nie jest jakimś zwyrodnialcem czy mordercą?! Rzeczą ludzką jest wybaczać, a przynajmniej starać się złagodzić sytuację, a nie ją nasilać! Na koniec chciałbym powiedzieć, że jest on piłkarzem Legii, czy tego chcecie czy nie. Jest człowiekiem, który walczył będzie w tych samych barwach, jakie nosimy. Jest w naszej drużynie, naszej kochanej Legii. Powinniśmy to uszanować, a oceniać dopiero po rundzie wiosennej. Bo może być tak, że Kaczor prezentował będzie się świetnie, godnie będzie bronił legijnych barw (bez względu czy je zszargał czy nie). Przyszedł do drużyny, bo chciał tego Jacek Zieliński, który jest ikoną prawdziwego Legionisty. Chłopaki ze składu wybaczyli, Wy nie musicie wybaczać, ale powinniście dać mu szansę – każdy człowiek na nią zasługuje...