Ariel Borysiuk: Walczę o miejsce w kadrze na Euro
09.12.2010 06:50
<p align="justify">- Zadebiutowałem w lidze w wieku 16 lat, strzeliłem gola. Poprzeczkę podniosłem sobie bardzo wysoko. Wymagania w stosunku do mnie od razu były ogromne. Chyba zbyt duże. Młody piłkarz nie może rozgrywać co tydzień dobrego meczu. Ale w tym sezonie zastrzeżeń do mojej postawy chyba już nie ma. Ustabilizowałem formę. Dowodem moja obecność na zgrupowaniu reprezentacji - twierdzi pomocnik warszawskiej Legii, Ariel Borysiuk. </p>
Nie umiał się pan wyłączyć i oddzielić boiska od życia prywatnego?
- Kiedyś przejmowałem się tym, że ludzie źle mówią o mnie i źle piszą. Teraz się wyłączyłem. Przestałem czytać, gdy zaczęli mnie krytykować. Pomyślałem, że trzeba się wziąć do roboty.
Na powołanie do reprezentacji wpływ miało to, że pan dobrze rokuje, czy stricte piłkarskie umiejętności?
- Pewnie jedno i drugie. Zgrupowanie w Turcji to szansa na to, żeby trener zapamiętał mnie na dłużej. Wiadomo, że od nowego roku kadra będzie bardziej skrystalizowana pod EURO. Trener wspomniał, że ma 15 pewniaków, więc jest jeszcze kilka wolnych miejsc. To dla mnie ostatni dzwonek.Rozmawiał Przemysław Zych.
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego"
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.