Ariel Mosór

Ariel Mosór: Zawsze będę trzymał kciuki za Legię

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

16.04.2022 10:20

(akt. 18.04.2022 09:13)

Ariel Mosór w wieku 15 lat trafił do Legii Warszawa ze stołecznej Unii. Od początku się wyróżniał dojrzałością i odpowiedzialnością na boisku, ale ostatecznie odszedł do Piasta Gliwice. Teraz po raz pierwszy zagra przeciwko "Wojskowym". - Legia to ważny w moim życiu. Kibicowałem Legii, odkąd pamiętam. Zaraził mnie tym tato - mówi piłkarz w rozmowie z "Super Expressem".

- Przeżyłem przy Łazienkowskiej fajny czas: mistrzostwo Polski juniorów, debiut w ekstraklasie, mistrzostwo również wśród seniorów, choć akurat zbyt wiele się wtedy nie nagrałem... Moje uczucia do Legii nigdy się nie zmienią, zawsze będę za nią trzymać kciuki. Dziś na boisku wszystko, co mogę, oddaję Piastowi, który we mnie uwierzył i stworzył optymalne warunki.

- Czy chodziłem czasem na Żyletę? Nigdy. Tato mnie tam nie puszczał, a ja się do tego nie paliłem. Ale po meczach czekałem pod szatniami i zbierałem autografy. Asów w Legii nigdy nie brakowało. Tato miał zawsze dobre relacje z Michałem Kucharczykiem, więc po którymś finale Pucharu Polski dostałem od niego koszulkę z autografami wszystkich legionistów - opowiada "Super Expressowi".

- Czy czuję stres przed występem na stadionie Legii? Kompletnie o tym nie myślę, przyjeżdżam zrobić swoje. Legia oczywiście jest faworytem, ale jesteśmy mocno nakręceni serią ośmiu meczów bez porażki. Liczę na fajną świąteczną niespodziankę dla nas i dla naszych kibiców. Mam nadzieję, że wygramy.

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.