Arka Gdynia - Legia Warszawa: "Wojskowi" zagrają o finał

Podopieczni Macieja Skorży ostatnich spotkań nie mogą zaliczyć do udanych (4 mecze i 4 remisy). Szansą przełamania się lidera T-Mobile Ekstraklasy jest pucharowy pojedynek z Arką, która w dwumeczu wywalczyła awans kosztem drużyny Śląska Wrocław. Obaj półfinaliści  dotychczas w rozgrywkach Pucharu Polski spotkali się dwukrotnie. W pierwszym meczu w 1970 roku Legia wygrała w Gdyni 1-0 po bramce Roberta Gadochy, natomiast w 1982 roku Arka wygrała w Warszawie 2-1. W półfinale tamtej edycji "Turnieju Tysiąca Drużyn" gdynianie zmierzyli się z późniejszym triumfatorem rozgrywek - Lechem Poznań. Od tamtego momentu Arka nie zaszła tak daleko w krajowym pucharze, aż do obecnej edycji. Ostatni raz drużyny Legii i Arki spotkały się ze sobą w sezonie 2010/2012 w rozgrywkach Ekstraklasy, gdzie dwukrotnie górą byli warszawianie zwyciężając 3-0 (dom) i 5-2 (wyjazd).

W gdyńskiej drużynie najbardziej zadowolonym z wylosowania "Wojskowych" był Tomasz Jarzębowski, który przez kilka lat występował w naszym zespole i cały czas utożsamia się z Legią. Pewne jest, że wybiegnie w pierwszym składzie w meczu w Gdyni, natomiast będzie musiał uważać, żeby nie otrzymać żółtej kartki, która będzie go eliminowała z rewanżu w Warszawie. W pierwszym spotkaniu przymusowy odpoczynek czeka najlepszego strzelca Arki Piotra Kuklisa, a także Radosława Pruchnika. Obaj muszą pauzować z nadmiaru żółtych kartek. Dodatkowo, przeciwko "Wojskowym" nie wystąpi zmagający się z kontuzją Charles Nwaogu. Dysponujący szeroką kadrą trener Petr Nemec, mimo absencji tych zawodników wystawi najsilniejszy skład, który postara się wykorzystać słabszą dyspozycję warszawian i sprawić niespodziankę.

Można być pewnym, że Maciej Skorża przeciwko Arce nie będzie przeprowadzał  większych roszad w składzie i również desygnuje na boisko najlepszych zawodników, którzy pozwolą drużynie przełamać się i odnieść pierwsze od kilku spotkań zwycięstwo. Niepewny jest tylko występ Inakiego Astiza, który dalej zmaga się z kontuzją barku. Prawdopodobnie jego miejsce znów zajmie Dickson Choto. Wydaje się, że po dobrym spotkaniu z Wisłą w pierwszym składzie znów wybiegnie Nacho Novo.

Niestety obie drużyny nie będą mogły liczyć w pierwszym meczu na jakikolwiek doping ze strony swoich fanów. Arkowcy protestują przeciwko klubowym działaczom i w związku z tym bojkotują wszystkie mecze, które rozgrywane są w Gdyni. Na legionistach natomiast ciąży zakaz wyjazdowy za ubiegłoroczny finał pucharu w Bydgoszczy.

Inwestując złotówkę w serwisie bwin.com na zwycięstwo Legii można zyskać 1,80, obstawiając zwycięstwo Arki 4,50, natomiast typując remis 3,30 zł.

Przypuszczalne składy:

Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Choto, Żewłakow, Kiełbowicz - Rzeźniczak, Gol - Novo, Radović, Żyro - Blanco

Arka: Szlaga - Krajanowski, Wallace, Mazurkiewicz, Radzewicz - Kowalski, Jarzębowski, Kasperkiewicz, Tomasik - Flis - Ivanovski