Arkadiusz Gmur: Legia nie może się obawiać takich drużyn jak Brondby
12.08.2024 10:43
- Gdy Legia wylosowała Brondby, widziałem, że Polacy sami budowali „potęgę” tego zespołu, bo to klub z Danii. Pojawiały się opinie, że legioniści tego dwumeczu nie wygrają, a awans do IV rundy eliminacji do Ligi Konferencji będzie sukcesem. Jaki to sukces?! Przecież to klub w zasięgu warszawiaków. Wyjazd legionistów na peryferia Kopenhagi porównałbym do topowego meczu w Ekstraklasie, na przykład z Lechem Poznań przy Bułgarskiej. Brondby ma ciekawą historię, z pewnością jest co wspominać, bo kiedyś grali w tym klubie nieźli zawodnicy, ale to przeszłość.
- W pewnym momencie rywal wykonał dwa podania w polu karnym, nikt nie pilnował Mathiasa Kvistgaardena i wynik był niekorzystny. To nie może tak wyglądać, bo mocniejsze kluby brak krycia będą wykorzystywały jeszcze bardziej bezlitośnie. Piłkarz nie może tak po prostu wbiec w pole karne. Można powiedzieć, że Brondby stworzyło sobie z Legią dwie okazje, a obie zakończyły się golami, więc zdecydowanie obrona nie powinna zachowywać się w taki sposób. Albo faul Sergio Barcii w końcówce spotkania. Jak można łapać rywala za koszulkę pod własną bramką, gdy mecz zakończy się lada moment. W takim miejscu i czasie tego typu zachowanie to skandal. Przecież gdyby wtedy sędzia odgwizdał rzut karny, byłaby katastrofa. Ta akcja nie była zagrożeniem, więc po co samemu je stwarzać. To są detale, które później budują zespół.
- Trener Goncalo Feio przekombinował. Paweł Wszołek powinien wyjść w podstawowej jedenastce, podobnie jak Blaż Kramer. Gdy obaj gracze w trakcie meczu pojawili się na murawie, odmienili spotkanie, bo zespół nabrał wigoru. Wszołek często uciekał rywalom, szukał dośrodkowań, nagle gra zaczęła wyglądać dużo lepiej. W takim
razie czego trener Feio szukał, po co eksperymentował?
Zapis całej rozmowy z Arkadiuszem Gmurem możemy przeczytać w poniedziałkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.