Domyślne zdjęcie Legia.Net

Artur Boruc: Bramkarz im grubszy, tym lepszy

Marcin Szymczyk

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

05.06.2006 08:41

(akt. 25.12.2018 16:46)

- Irytuje mnie, że ciągle porównuje się mnie z Tomaszem Kuszczakiem, że rywalizuje tylko z nim. Jest w Niemczech przecież także Łukasz Fabiański. Ma te sama prawa co my, nie przyjechał na mundial na doczepkę i też bardzo chce grać. Mówicie, że spędzam z Fabiańskim dużo czasu? Nie ma w tym nic dziwnego. Przecież jest z Legii Warszawa - mówi <b>Artur Boruc</b>.
- Widać, że schudłem? Nie wiem skąd to wrażenie. Tak naprawdę to przytyłem i to dość solidnie. Waże teraz 123 kilogramy i wciąż tyję. Tak powinno być. Im człowiek grubszy, tym większą powierzchnię bramki zajmuje. Mówię poważnie. A dlatego jestem taki gruby, bo opycham się hamburgerami z McDonalds... - ironizuje Boruc. - Chorwaccy kibice w czasie meczu próbowali wyprowadzić mnie z równowagi? Tak krzyczeli "Jurek Dudek". Tym bardziej to przykre, że między Chorwatami siedzieli Polacy, którzy podpowiadali kibicom rywali, co mają krzyczeć. No cóż...

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.