Artur Boruc: Dobry prognostyk przed Irlandią
26.03.2005 22:51
- Szczerze mówiąc, wynik mnie dziś trochę zaskoczył, oczywiście jak najbardziej pozytywnie. Nie spodziewałem się, że możemy wygrać w takich rozmiarach. Jestem bardzo zadowolony. To bardzo dobry prognostyk przed meczem z Irlandią Północną - powiedział po meczu reprezentacji Polski z Azerbejdżanem bramkarz Legii <b>Artur Boruc</b>, który całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.
- Grałeś kiedyś w takim meczu, jak dzisiejszy?
- Nie przypominam sobie. Może kiedyś w juniorach. Dzisiaj rzeczywiście, wynik mnie trochę zaskoczył, oczywiście jak najbardziej pozytywnie. Nie spodziewałem się, że możemy wygrać w takich rozmiarach. Jestem bardzo zadowolony. To bardzo dobry prognostyk przed meczem z Irlandią Północną.
Da się wysiedzieć na ławce rezerwowych?
- Trzeba (śmiech). Mimo tego, przyjemnie ogląda się grę kolegów. Oczywiście bardzo chcę grać, bronić, ale na swoją szansę muszę jeszcze poczekać.
- Atmosfera na stadionie była dziś kapitalna.
- Dokładnie. Powiem szczerze, że mecze w Warszawie mają swój smaczek i tu powinna grać reprezentacja. Myślę, że przynajmniej dla mnie, mecze rozgrywane na innych obiektach nie miały tego ciśnienia i atmosfery, co spotkania grane przez kadrę na Legii.
- Marek zdobył dziś dwie bramki. Mocniej serce bije, jak strzela je kolega z Legii?
- Na pewno. Może nie cieszę się bardziej, ale przyjemniej mi jest, jeśli kolega zdobywa gole. Dziś serdecznie gratuluję Markowi. Strasznie „wbił się w mecz”, zdobył dwie bramki. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Teraz dwa dni świąt. Zostajesz w Warszawie, czy może uda się na chwilę wyskoczyć do Siedlec?
- Jeśli będzie taka możliwość, to oczywiście, że będę chciał pojechać. Żona już tam jest. Jeśli się nie uda, to telefonicznie sobie złożymy życzenia.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.