Artur Boruc: Mecz się odbył
09.06.2005 23:26
- Mecz się odbył i na tym należałoby zakończyć komentarz. Graliśmy dziś słabo, całe szczęście, że go wygraliśmy, zdobyliśmy trzy punkty, zapewniliśmy sobie miejsce w europejskich pucharach i to chyba jedyny pozytyw tego naszego dzisiejszego występu – powiedział tuż po wyjściu z szatni po meczu z katowickim GKS-em kapitan Legii <b>Artur Boruc</b>.
Który to Twój medal?
- Czwarty. Mam już za mistrzostwo Polski, Puchar Ligi, wicemistrzostwo i teraz za trzecie miejsce. Cała kolekcja.
Z czego wynika fakt, że gracie niezłe 30 minut, a później przestajecie?
- Nie mam pojęcia. Może za bardzo wierzymy we własne umiejętności, ale to akurat jest dobre. Dziś w naszych poczynaniach było widać dużo nonszalancji, a czasami nie potrafiliśmy sklecić dwóch, trzech podań.
Chyba jedyny pozytyw tego meczu, to godne pożegnanie się z kibicami Marka Jóźwiaka.
- Nie wiem, czy się pożegnał, ale rzeczywiście, fajny moment. Wszyscy wiemy, ile Marek zrobił dla klubu, ile w nim grał. Jesteśmy szczęśliwi, że właśnie w taki sposób mógł rozegrać swoje ostatnie spotkanie w barwach Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.