Artur Boruc: Zawaliliśmy strasznie
10.04.2005 18:50
- Zawaliliśmy strasznie. W końcówce mnożyły się błędy w tyłach, ktorych konsekwencją było moje złe wybicie i zwycięska bramka dla Cracovii. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć. Chciałbym o tym meczu jak najszybciej zapomnieć - powiedział po zakończeniu spotkania <b>Artur Boruc</b>, bramkarz Legii, po którego nieudanym wybiciu padła jedyna bramka w meczu Legii z Cracovią.
- Czy mogłem to ja strzelać karnego. Nie wiem. Decyzja zapadła taka, że strzela Łukasz i tego już nie da się zmienić. Mówi się trudno. Chyba Ojciec Święty czuwał nad Cracovią - dodał Artur.
- Fatalne było boisko. Nogi się rozjeżdżały było grząsko, stąd podstawowe błędy. Jednak warunki były takie same dla obu zespołów - zakończył zdenerwowany Boruc.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.