Artur Jędrzejczyk: Mam nadzieję, że Wenger ma mój numer
12.08.2010 14:16
- Na pewno. Jeszcze rok temu grałem w pierwszej lidze, w Dolcanie Ząbki. Gdyby wtedy ktoś powiedział, że trafię do kadry, to tylko bym się głupio uśmiechnął. Kariera nabrała jednak rozpędu. Z Ząbek wróciłem do Legii, ale znów nie miałem szans na grę, więc trener Marcin Sasal ściągnął mnie do Korony Kielce. Rozegrałem pół rundy, nabrałem doświadczenia, czuję się pewniejszy.
Wypożyczenie do Korony było momentem zwrotnym w twojej karierze?
- Zdecydowanie. Teraz chcę grać w pierwszym składzie Legii Warszawa. Powalczę o to z całych sił, choć zdaje sobie sprawę, że będzie ciężko, gdy do zdrowia wrócą już Choto, Astiz, Rzeźniczak.
Już w piątek derby Warszawy. Nowa Legia kontra nowa Polonia.
- Oglądałem pierwszy mecz Polonii z Górnikiem Zabrze i naprawdę nieźle się zaprezentowali. Ale my też wzmocniliśmy się w letnim okienku transferowym i wykonaliśmy podczas zgrupowań sporo pracy. Jedziemy na Konwiktorską po zwycięstwo. Inny wynik w ogóle nie wchodzi w grę. Legia przecież walczy o mistrzostwo Polski.
Rozmawiał: Paweł Drażba
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.