Artur Wichniarek: Naprawdę chciałem grać w Legii
29.08.2007 08:14
- Kilka miesięcy temu odmówiłem Dariuszowi Wdowczykowi i nie zdecydowałem się na przejście do Legii. Ale ja naprawdę byłem zainteresowany przyjściem do Legii! Klub z Warszawy nie był jednak w stanie zaproponować takich warunków, które by mnie satysfakcjonowały. Z perspektywy czasu okazało się, że wybór oferty Arminii był słuszny. Obecnie jesteśmy wiceliderem Bundesligi - opowiada <b>Artur Wichniarek</b>.
- Od początku ubiegłego sezonu utrzymuje Pan wysoką formę, ale w tym czasie nie dostał ani jednego powołania do reprezentacji Polski. Liczy Pan na to?
- Skoro przez ostatnie cztery lata nie byłem powoływany, to trudno, abym codziennie dzwonił do klubu i pytał sekretarkę, czy może przyszedł faks z polskiej federacji. Jestem realistą. Bardzo chciałbym występować w reprezentacji, ale nic nie mogę w tej sprawie zrobić poza strzelaniem kolejnych bramek w lidze. Może selekcjoner w końcu się skusi?
- Słyszałem opinie osób z otoczenia Leo Beenhakkera, że "tacy piłkarze jak Jeleń i Wichniarek nie pasują do systemu, w jakim teraz gra reprezentacja".
- Cóż... Leo Beenhakker jest doświadczonym trenerem. Na pewno wie, co robi.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.