Bartosz Bereszyński: Uznałem, że trzeba strzelać
01.06.2014 21:24
- Robienie szpalerów po każdej naszej bramce było spontanicznym pomysłem, który wpadł nam do głowy chwilę przed meczem. Cieszy mnie gol zdobyty w takim meczu – pomiędzy dwoma świetnymi drużynami. To trafienie będzie mobilizacją do ciężkiej pracy w kolejnym sezonie. Wyjątkowe były okoliczności, bo stadion był zapełniony przez kibiców i wszyscy szykowali się do świętowania mistrzostwa. Fajnie, że bramka padła w ładnym stylu. Widziałem wychodzącego Kubę Koseckiego, ale była też pusta bramka. W meczu z Górnikiem podałem w podobnej sytuacji do „Rado” - gola nie było. Teraz zdecydowałem, że trzeba strzelać.
- Trener Urban zrobił fantastyczną robotę i można porównać wkład obu sztabów szkoleniowych w ten sezon. Dzięki niemu mieliśmy taką przewagę w pierwszej rundzie. Kiedyś usłyszałem stwierdzenie, pod którym mogę podpisać się w stu procentach: Urban zrobił mega robotę, a Berg bardzo dobrze ją dokończył. Mistrzostwo jest zasługą ich obu i nie rozdzielałbym tego, kto zrobił więcej.
- Rok temu wiele mówiliśmy o europejskich pucharach. Myślę, że teraz musimy mniej gadać, a więcej robić na boisku. Nie mogę się doczekać tych meczów, choć w trzech spotkaniach będę pauzował za głupią czerwoną kartkę z Cypru. Każdy chce awansu, ale trzeba go wywalczyć na placu gry.
- Na pewno każdy chciałby dłuższego urlopu. Wszystkie ligi dawno się pokończyły, a ostatnie mecze w Ekstraklasie odbyły się 1 czerwca. Już 17 czerwca wracamy do treningów… Mamy po 10, 11, 12 czy 13 dni urlopów, a niektórzy jadą jeszcze na kadrę. Jest mało czasu na regenerację, a już wkrótce trzeba będzie zasuwać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.